Menu Menu

Opinia – Kim Kardashian nie powinna nam mówić, żebyśmy „pracowali ciężej”

Kiedy słynni miliarderzy zdadzą sobie sprawę, że są zbyt oderwani, by oferować reszcie z nas wartościowe porady zawodowe?

Zaczynam wierzyć, że jedyną rzeczą gorszą od mężczyzn wydających miliony na wystrzelenie się w kosmos na 30 sekund jest trend sławnych, uprzywilejowanych białych kobiet, które coraz mocniej każą normalnym ludziom „szefować”.

W nowym wywiad z Varietysłynna rodzina Kardashian-Jennerów chwaliła się swoim arsenałem wielomilionowych przedsięwzięć biznesowych i dołączyła do wpływowej brytyjskiej Molly-Mae Hague, oferując nam, zwykłym śmiertelnikom, porady dotyczące kariery. Bo szczerze mówiąc, czy nie wszyscy umieramy, aby wiedzieć, jak my też możemy zarabiać pieniądze we śnie?

Zanim nazwiesz mnie hejterem, prawdopodobnie oglądałem więcej godzin rozszerzenie KUWTK niż przeciętny człowiek. Choć w ostatnich sezonach serial był nijaki, dostarczał zabawnego spojrzenia na życie niezwykle bogatej elity Kalifornii. To program, który ludzie osądzali za miłość, ale jakoś nigdy nie mogłem przestać oglądać.

Domy, miejsca na wakacje, ubrania i makijaż Kardashian nigdy nie zawiodły w dostarczaniu estetyki na ekranie, a serial był usiany śmieszne dramaty to sprawiło, że śmiałem się (lub przewracałem oczami) z niedowierzaniem, jednocześnie oferując formę eskapizmu.

Układanie i wydawanie milionów, patrzenie gorąco przed kamerą i umawianie się z profesjonalnymi sportowcami to tylko kilka rzeczy, w których Kardashianie są całkiem dobrzy. Natomiast udzielanie porad życiowych – jak się wydaje Kim jest początku. chętni do zrobienia w najnowszym wywiadzie – to nie jest ich mocna strona.

Przejdźmy od razu do sedna i omówmy najbardziej godne rozmowy wypowiedzi z wywiadu.

 

– Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach nikt nie chce pracować.

Zaprzeczanie, że ta rodzina ciężko pracowała, byłoby błędem. Jest powód, dla którego „diabeł ciężko pracuje, ale Kris Jenner pracuje ciężej” stało się powtarzanym zwrotem czas i jeszcze raz w Internecie.

Ci, którzy obserwowali KUWTK od początku, byli świadkami, jak najstarsze trio zarządzało kilkoma DZIARSKOŚĆ butiki, popierać losowe marki ze względu na czek, wezwać paparazzi do ich lokalizacji, aby wyglądały na istotne i pojawiały się na wydarzeniach poza marką, aby wspinać się w szeregach innych celebrytów.

Na przykład pod koniec 2000 roku Kim K został rzecznikiem prasowym piekarni w Los Angeles Słynne babeczki. To aprobata, którą później powiedziała, że ​​„nie ma sensu”, ponieważ jest samozwańczym świrem zdrowia, ale zgodziła się na to, aby zdobyć uznanie i dochód.

Kardashianie pozwolili również, aby dobre, złe i brzydkie chwile ich życia były nagrywane i transmitowane do międzynarodowej publiczności przez ponad dekadę, co większość z nas uznałaby za nie do zniesienia przez jeden odcinek.

Więc tak, te kobiety wykonywały prace, których tak naprawdę nie chciały wykonywać i pojawiały się w miejscach, w których tak naprawdę nie chciały być. I tak, to sprawia, że nieco jak my – w końcu czyż nie wszyscy musieliśmy walczyć? Straszne niedziele po uświadomieniu sobie, że będziemy musieli wciągnąć się do pracy w poniedziałek rano?

To wyjaśnienie sprawiło, że nie można zignorować faktu, że ta rodzina miała przewagę nad resztą świata.

Urodzeni na wzgórzach Hollywood i trzymani w ramionach ciotek i wujków celebrytów, zanim zdążyli powiedzieć „Dior”, Kardashianie są podręcznikową definicją białego przywileju.

Nie jest tajemnicą, że ich ojciec Robert Kardashian pozostawił 100 milionów dolarów w zaufaniu, kiedy odszedł, a te czynniki (między innymi) niewątpliwie skłoniły ich do lądowania tam, gdzie są dzisiaj – z Kim zarabia powyżej 1 miliona USD za jeden sponsorowany post na Instagramie.

Więc kiedy Kim K, która zarabia kilkoma dotknięciami swojego iPhone’a 13, co najbardziej nie zrobi się w ciągu 20 lat, powiedział: „Mam najlepszą radę dla kobiet w biznesie: wstawaj się i pracuj. Wygląda na to, że w dzisiejszych czasach nikt nie chce pracować – coś we mnie pękło.

Dziewczyna, co?

Nie mając możliwości dowiedzenia się, czy to był wykop u jej własnych znajomych z Hollywood – być może widziała, jak łuszczą się na umowach z markami lub występach publicznych, a potem narzekają, że nie są w ich siedmiocyfrowej torbie – trudno nie czuć, że to oświadczenie zostało wyreżyserowane na jej tak zwanych hejterów lub ogółu społeczeństwa.

Podobnie jak proklamacja Molly-Mae „wszyscy mamy 24 godziny na dobę, Wypowiedź Kima utrwala mit, że biedni ludzie znajdują się w takiej sytuacji, ponieważ są leniwi.

Arystokraci, politycy, celebryci i boleśnie starzy bogaci miłość ten pogląd, ponieważ uzasadnia gromadzenie bogactwa, podczas gdy klasa robotnicza żyje od wypłaty do wypłaty tylko dlatego, że nie pracuj tak ciężko.

Z tej perspektywy ludzie nie są biedni z powodu nierówności społecznych lub rasowych. Nie są też biedni, ponieważ urodzili się bez bogactwa pokoleniowego, nie mają dostępu do wyższego wykształcenia (bez popadania w długi), muszą wspierać finansowo innych członków rodziny lub mają niepełnosprawność, która uniemożliwia im pracę.

Kim chce, żebyśmy to wiedzieli, jeśli… właściwie chciałem być tak bogatym jak ona, całkowicie, lubimy, moglibyśmy. Naprawdę płaczę i trzęsę się z powodu tego objawienia. Dodała: „Z całym szacunkiem iz miłością nie jestem jak suka”.

Ojej. Z szacunkiem i miłością, Kim, mam dla ciebie wiadomość.

Tam, gdzie jest dym, tam jest ogień. A tam, gdzie są niezgłębione ilości bogactwa, prawdopodobnie armia ludzi ma za zadanie wykonywać wyczerpującą, ciężką pracę dla maleńkiej części tego bogactwa, prawda? Dziewięć razy na dziesięć odpowiedź brzmi tak.

W 2014 roku Kardashianie dostał się pod ogień kiedy okazało się, że ich sponsoring i osobiste marki są produkowane w chińskich warsztatach, w których praca dzieci i złe warunki pracy były rzeczywistością. Pracownicy zarabiali zaledwie 1 dolara na godzinę, podczas gdy Kim zarabiała wtedy 65 milionów dolarów rocznie.

W 2021 roku Kim pracownicy domowi pozwali ją za nieterminową wypłatę wynagrodzenia, za odmowę wypłaty nadgodzin, za niedopuszczanie obowiązkowych przerw oraz za zapewnienie złych warunków pracy. Nie wspominając o licznych doniesieniach z niepłatni stażyści którzy zostali zatrudnieni do pracy w firmach należących do rodziny.

Nie ma wątpliwości, że Kardashianie praca, ale rodzaj pracy, którą wykonują, jest stosunkowo efektowny w porównaniu z tym, co robią pracownicy fizyczni w Turcji, Chinach i USA, aby wytwarzać produkty, które napędzają bogactwo rodziny.

Nie trzeba dodawać, że ci sami ciężko pracujący pracownicy raczej nie przybędą do pracy w Rolls Royce lub wylecą na wakacje własnymi prywatnymi odrzutowcami.

https://twitter.com/jessicadefino_/status/1501631438348816392

Oświadczenia zawarte w wywiadzie Variety podkreślają wszystko, co jest nie tak we współczesnej kulturze celebrytów. Dzisiaj każdy, kto ma ugruntowaną publiczność, może wykorzystać swoją platformę do gromadzenia dalszego bogactwa dzięki nowym przedsięwzięciom biznesowym.

Oczywiste jest, że gdy kula bogactwa i uwagi mediów toczy się, następnym krokiem jest zatrudnienie zespołów ludzi, aby zapewnić jej dalszy rozwój. Świetnym tego przykładem są niezliczeni śpiewacy i aktorzy, którzy mają rozpoczęła intratne marki makijażu w ostatnich latach, pomimo całkowitego przesycenia rynku.

Ale dla przeciętnych ludzi z fantastycznymi i innowacyjnymi pomysłami na biznes, po prostu próbując zostać przedsiębiorcą wiąże się z ogromnym ryzykiem finansowym.

Przedsiębiorczość wymaga zaciągania pożyczek biznesowych (biorąc pod uwagę, że nie są one odrzucane ze względu na wiek, rasę lub płeć) i ewentualnie odejścia z pracy na pełen etat, aby znaleźć czas na spełnienie swoich marzeń. Te, wśród innych poświęceń, nie są realistyczne dla tych, którzy polegają na stałym zatrudnieniu, aby uzyskać dochód, którego potrzebują, aby przetrwać.

A dla większości ludzi na całym świecie praca nie ogranicza się do godzin 9-5. Zdecydowana większość kobiet w przedziale wiekowym Kim angażuje się w dodatkowe godziny pracy domowej znacznie wykraczające poza standardowy dzień pracy. Będą mieć dzieci w domu, którymi będą się opiekować, karmić, kąpać i kłaść do łóżka po powrocie do domu, a wszystko to bez pomocy niań i asystentów.

Żeby było jasne, nie ma nic złego w byciu sławną i odnoszącą sukcesy bizneswoman kalibru klanu Kardashian.

Ale utrwalając mit, że – na rynku napędzanym przez kapitalizm – każdy zaczyna z tym samym poziomem możliwości i działa w obrębie tych samych reguł gry po fakcie to wulgarna interpretacja społeczeństwa, w którym żyjemy.

W odpowiedzi na ludzi, którzy uważają, że Kardashianie nie zasługują na to, by być tam, gdzie są, Kim mówi: „Kogo to obchodzi? Stawiamy na pozytywy. Odpracowujemy nasze tyłki. Jeśli tak myślisz, to przepraszam. Po prostu nie mamy na to energii. Nie musimy śpiewać, tańczyć ani grać; możemy żyć naszym życiem — i hej, udało nam się. Nie wiem, co ci powiedzieć.

Nie mów nam, żebyśmy pracowali ciężej, Kim. Proszę po prostu odbierz monetę i idź.

dostępność