Najczęściej jest to rytuał przejścia przed pójściem do szkoły dla nastolatków i osób po dwudziestce. Odkładanie wszystkiego na później, aby podróżować po świecie, szybko staje się trendem wśród starszych pokoleń, które szukają odskoczni od nieubłaganej natury dorosłego życia.
Rok przerwy, zwykle kojarzony z wejściem w dorosłość, to okres rozwoju dla osób, które mają czas i środki na podróżowanie, wolontariat lub po prostu odpoczynek przed podjęciem studiów wyższych lub wejściem na rynek pracy.
W niektórych krajach uważa się to nawet za „rytuał przejścia” dla nastolatków i osób po dwudziestce, które nie są jeszcze całkiem gotowe do istnienia w prawdziwym świecie i które potrzebują dwunastu miesięcy swobodnego wędrowania po świecie, aby poczuć się na to przygotowane Więc.
Wstrzymywanie wszystkiego w celu zaaranżowania introspektywnego poszukiwania samego siebie nie dotyczy już wyłącznie młodzieży, jednak „lata przerwy w dorosłości” (zwane również mini-urlopami) są coraz bardziej powszechne wśród starszych pokoleń szukających odskoczni od świata nieubłagany charakter dorosłego życia.
Największy wzrost popularności nastąpił po pandemii – co skłoniło wielu z nas pytanie czy kultura zgiełku rzeczywiście nam odpowiada – trend widzi, że każdy, kogo nie można zaklasyfikować do pokolenia Z lub pokolenia alfa, odchodzi od rutyny, aby nabrać sił.
Od rzucenia pracy, przez wzięcie urlopu, aż po wyjazd do nieznanego środowiska w celu prowadzenia innego stylu życia – lata przerwy w pracy dla dorosłych mają szeroki zakres i są powszechne.
To, co ich łączy, to: pragnienie wolności, ale poza tym oferuje wiele korzyści, w tym przestrzeń do zastanowienia się nad właściwą dla siebie ścieżką, a także możliwość poprawy zdrowia psychicznego i ogólnego samopoczucia.
Zobacz ten post na Instagramie
W końcu jednym z głównych czynników tego zjawiska jest radzenie sobie z wypalić się których doświadczamy częściej w wyniku presji wywieranej przez zmiany klimatyczne, inflację i konflikty zbrojne, które wydają się tylko nasilać.
„Chciałam wiedzieć, jak to jest żyć bez żadnych zmartwień, bez poczucia, że muszę sprawdzić pocztę e-mail lub że ktoś zadzwoni i będzie czegoś ode mnie chciał” – Amber J. Adams powiedział Condé Nast Traveler w 2021 roku.