Menu Menu

Spotify rozpoczyna wdrażanie funkcji teledysków

Choć wydawało się, że Spotify położył kres krótkim filmom, serwis muzyczny zacznie teraz udostępniać w aplikacji pełne teledyski w nadchodzących miesiącach.

Czy to początek końca zapętlonych filmów Canvas, które wszyscy wyłączają, aby oszczędzać baterię?

W ramach zaskakującego zwrotu w stronę długich treści wideo Spotify wprowadziło funkcję w aplikacji, która umożliwi użytkownikom oglądanie w całości teledyski. Wersja beta jest obecnie dostępna w Wielkiej Brytanii, Brazylii, Niemczech, Indonezji, Włoszech, Kenii, Holandii, Kolumbii, Polsce, Filipinach i Szwecji.

Jeśli na Twoim urządzeniu jest już zainstalowana aktualizacja, zobaczysz komunikat „przełącz na wideo” przypięty w trybie pełnoekranowym utworu obok okładki albumu, krótkiej pętli wideo, tekstów piosenek i informacji o wykonawcy.

Po wybraniu Spotify otworzy teledysk przy użyciu własnego interfejsu – nie osadzenie z YouTube, Vevo lub gdziekolwiek indziej – co oznacza, że ​​aplikacja do przesyłania strumieniowego bezpośrednio konkuruje z ustalonymi, długimi platformami i wyszukiwarkami pod względem wyświetleń i zaangażowania.

Jednak obecnie tylko garstka głównych artystów udostępnia teledyski do oglądania w Spotify, a najdalszy, jak się wydaje, rok wstecz to rok 2023. Nadal będziesz musiał przejść do YouTube, aby obejrzeć tego niszowego niezależnego artystę, który ma 2,000 słuchaczy miesięcznie, ale jeśli lubisz Dua Lipę, to zrób to.

Możesz sprawdzić stronę wykonawcy, aby sprawdzić, czy ma dostępne teledyski do obejrzenia, przewijając w dół do nowej karuzeli „podobnych teledysków” pomiędzy „Odkryto w dniu” a „Informacje”. Dostępna jest również opcja udostępniania łącza, która, jak ma nadzieję Spotify, zapewni nowe możliwości korzystania z usługi.

Podczas gdy konkurencyjne platformy do strumieniowego przesyłania muzyki, takie jak Tidal i Apple Music, udostępniają teledyski jako podstawę, Spotify nieco nas zaskoczył swoją decyzją pójścia w ich ślady.

Wyglądało na to, że firma zaczęła się skupiać na tym krótkie treści wizualne w zeszłym roku, bez wątpienia, aby uspokoić rynek pokolenia Z i jego miłość do ulotnych fragmentów wideo w stylu TikTok.

Wygląda na to, że podobnie jak w przypadku „Shorts” w YouTube nieokreślony, krótki kanał będzie wyświetlany w aplikacji obok dłuższych filmów. Jest to prawdopodobnie część wielotorowego planu mającego na celu utrzymanie głównych użytkowników przy jednoczesnym wykorzystaniu popularności, jaką cieszą się TikTok i Reels.

Jednak po kilku znaczących aktualizacjach interfejsu użytkownika i dodanych funkcjach w ostatnich latach część abonentów i artyści byli już sfrustrowani faktem, że Spotify zostało przesycone niepotrzebnymi treściami. W końcu najważniejszym doświadczeniem powinno być słuchanie.

Usługa przesyłania strumieniowego również nieustannie dostaje karku za bycie „antyartystycznym” i skandaliczne płacenie niskie raty dla ogromnych liczb przesyłanych strumieniowo. Cóż, według doniesień liczba wyświetleń teledysków będzie oddzielona od liczby wyświetleń dźwięku, ale nie wiadomo jeszcze, czy będzie to korzystne finansowo dla muzyków.

Mamy nadzieję, że tak jest, ale zabezpieczymy nasze założenia, że ​​głównymi motywacjami Spotify jest zdobycie wycinka długoterminowego tortu wideo, oferując jednocześnie „więcej do zrobienia” użytkownikom premium płacącym 10.99 GBP miesięcznie.

Dwa ptaki, jeden kamień.

dostępność