Menu Menu

Olivia Colman występuje w satyrycznej reklamie kpiącej z przemysłu paliw kopalnych

Nagrodzona Oscarem aktorka została baronem paliw kopalnych ubranym w lateks w niedawnej kampanii reklamowej Make My Money Better. Jej sarkastyczne drwiny mają na celu uświadomienie brytyjskiej opinii publicznej, w jaki sposób ich fundusze emerytalne zwiększają zyski z ropy i gazu.

W przypadku najnowszej kampanii reklamowej Make My Money Better, obejmującej jedną z nich „Oblivia Coalmine”, nie trzeba czytać między wierszami.

Jeśli zauważyłeś, że jest to żartobliwa odmiana nazwiska Olivia Colman, poklep się po plecach. Jesteś na dobrej drodze do rozszyfrowania zamierzonego przekazu reklamy. Spoiler: To nie jest subtelne.

Ta fikcyjna postać jest całkowitym przeciwieństwem nagrodzonej Oscarem aktorki, której obrzydliwie sarkastyczny portret barona naftowego ma na celu edukowanie brytyjskiej opinii publicznej na temat tego, w jaki sposób składki emerytalne pomagają wspierać przemysł naftowy i gazowy.

Ubrana od stóp do głów w lateks w stylu złoczyńcy, okrutnie przechwala się: „Ludzie tacy jak ty wpompowali miliardy swoich ciężko zarobionych funtów w biznesy gazowe i naftowe”. Nie myli się też, biorąc pod uwagę duże zyski z ropy w USA przekroczyła 50 miliardów dolarów w samym II kwartale.

W pozostałej części reklamy wypompowywane są obficie kalambury z olejem, podczas gdy lokaj napełnia kieliszek szampana benzyną. „Każda kropla z twojego cennego jaja kumuluje się”… „znasz wiertło” – drwi.

„Udało nam się nawet zbudować kilka małych turbin wiatrowych, aby uszczęśliwić Gretę [Thunberg] i jej kumpli” – mówi, nawiązując do ekologiczności przemysłu i marnego przejścia gigantów energetycznych na odnawialne źródła energii.

Nazywa się organizacja oddolna odpowiedzialna za reklamę Spraw, aby moje pieniądze miały znaczenie, a jej współzałożycielem jest kolega Colmana z showbiznesu, Richard Curtis, który jest ojcem brytyjskich ikon literatury pięknej, takich jak Jaś Fasola i Bridget Jones.

Podstawową ambicją firmy jest, po pierwsze, edukacja obywateli brytyjskich na temat sprytnie ukrywanego związku między emeryturami a wielką ropą naftową, a po drugie, umożliwienie im żądania wycofania ich inwestycji w tego typu projekty.

„Najstraszniejsze w niej [Oblivii Coalmine] jest to, że reprezentuje coś bardzo realnego” – wyjaśnił Colman.

Jak dotąd żaden fundusz emerytalny w Wielkiej Brytanii nie zobowiązał się do zbycia udziałów w spółkach zajmujących się paliwami kopalnymi. Pomimo wskazania, że 69% brytyjskich pracowników martwi się, że ich emerytury zaostrzą kryzys klimatyczny, każdy emeryt przekazuje przedsiębiorstwom energetycznym rzekome 3,000 funtów rocznie.

Planuje to stan Nowy Jork porzucić paliwa kopalne z państwowego funduszu emerytalnego do 2040 r., jednak Wielka Brytania nadal jest skazana na inwestycje o wartości 88 miliardów funtów rocznie i nie widać wyraźnej chęci rządu do powstrzymania ekspansji paliw kopalnych.

Chociaż odbiór reklamy był wyraźnie podzielony, odświeżające jest to, że organizacja bezpośrednio podkreśla siłę napędową brytyjskiego przemysłu paliw kopalnych i nie wzywa zwykłych ludzi do zmniejszania własnego śladu węglowego.

Niemniej jednak nie sprawia to, że nieodłączny związek między bezpieczeństwem finansowym obywateli a ciągłym niszczeniem planety jest mniej niepokojący.

Wiemy tylko, że Colman, będący już skarbem narodowym, w naszych szacunkach wzrósł jeszcze wyżej.

dostępność