Menu Menu

Bumble ma wznowić działalność w obliczu malejącego zainteresowania pokolenia Z aplikacjami randkowymi

Pokolenie Z powoli porzuca aplikacje randkowe na rzecz kontaktów towarzyskich w prawdziwym życiu. Może to kosztować duże firmy, takie jak Bumble, spore pieniądze. Teraz ogłosił wznowienie działalności w dalszej części roku, połączone z masowymi zwolnieniami.

Czy kiedykolwiek próbowałeś znaleźć miłość za pomocą aplikacji randkowej?

Algorytmiczne, drogie, czasochłonne, i prawdopodobnie uzależnia, Aplikacje randkowe były problemem dla młodych singli przez ostatnią dekadę. Aplikacje randkowe, które pozornie obiecują niekończące się źródła informacji o potencjalnych kochankach, skutecznie „rozgrywkowały” złożony i często losowy proces poznawania partnera życiowego do tego stopnia, że ​​zaczynają zniechęcać pokolenie Z.

W rzeczywistości istnieje powszechna, negatywna i rosnąca zmiana w postrzeganiu społeczeństwa w kierunku randek i aplikacji online.

Kiedyś były postrzegane jako nowatorski chwyt obiecujący miłość, obecnie są raczej postrzegane jako nieprzyjemne, nieskuteczne i idealne platformy do rozwoju dla botów i oszustów.

Szczególnie studenci szkół wyższych wydają się najbardziej bezinteresowni. Badanie w zeszłym roku przeprowadzone przez Axios i firmę badawczą Generation Lab odkryło, że 79% osób w tej grupie wiekowej znajduje kontakty w prawdziwym życiu, a nie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jest to sprzeczne z poglądami pokolenia Z zwykłe faworyzowanie platform internetowych przeciwko wszelkim innym formom mediów.

Duże aplikacje randkowe odczuwają zmiany kulturowe i próbują się do nich dostosować. Bumble, platforma z siedzibą w Austin, uważana za lidera branży, właśnie ogłosiła 30% zwolnienia wszystkich swoich pracowników w swoim najnowszym raporcie o zarobkach, co daje 350 miejsc pracy.

Dzieje się tak pomimo wzrostu przychodów o 16.4% w stosunku do 2022 r. i wzrostu liczby użytkowników płacących o 16.9% do 3.7 mln w 2023 r.

Choć liczby te mogą rosnąć, Bumble wie, że musi przekonać wschodzący rynek pokolenia Z, aby wypróbował aplikacje randkowe, jeśli chce zachować dobrą kondycję finansową w dłuższej perspektywie. Zwolnienia są prawdopodobnie częścią planu mającego na celu przemyślenie firmy na nowo i dalsze usprawnienie jej działań, przy wykorzystaniu doświadczenia skupionego przede wszystkim na potrzebach pokolenia Z.

Niedawno ogłoszono, że była dyrektor generalna Slacka, Lidiana Jones, zostanie nowym dyrektorem naczelnym Bumble. Stwierdziła, że ​​istnieje „możliwość odmiennego podejścia do młodszych użytkowników, aby zaspokoić potrzebę bardziej organicznego odkrywania [miłości]”.

 

Zobacz ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Bumble (@bumble)

Ponadto Bumble zostanie ponownie uruchomione w drugim kwartale 2024 r., zapewniając „fascynujące, nowoczesne doświadczenie”, które „jest bardziej atrakcyjne dla młodszych użytkowników”. Według doniesień nowe funkcje będą obejmować łatwiejsze narzędzia do tworzenia profili, wgląd w zdjęcia profilowe i ich skuteczność, a także lepszą ogólną wydajność aplikacji.

Zbiega się to z najnowszymi wewnętrznymi zmianami Tindera, które obejmują testowanie funkcji wyboru zdjęć AI i powrót do marketingu na kampusie uniwersyteckim. Według MatchGroup list do akcjonariuszy finansowych na koniec 2023 roku przychody Tindera wzrosły o 11% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Co to wszystko oznacza? Choć młodsi ludzie wyraźnie są zgorzkniali z powodu korzystania z aplikacji randkowych, nie przekłada się to jeszcze w pełni na utratę przychodów dużych marek, takich jak Tinder i Bumble.

 

Zobacz ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Tinder (@tinder)

Jednak biorąc pod uwagę kluczowe wysiłki mające na celu położenie większego nacisku na potrzeby pokolenia Z, oczywiste jest, że branża uznaje ten rosnący rynek za potencjalny problem, jeśli trendy kulturowe będą się utrzymywać.

Platformy takie jak Bumble będą wiedziały, że dla wielu młodszych użytkowników są postrzegane jako irytujące narzędzie, a nie nowatorskie i zabawne doświadczenie, i będą dążyć do zmiany tego postrzegania w nadchodzących latach.

Czy uda im się przywrócić pokolenie Z do trybu online? Nie jest to jeszcze jasne. Na razie jednak warto obserwować, jak Bumble próbuje wymyślić się na nowo w tym roku.

dostępność