Piosenkarka i autorka tekstów Billie Eilish spotkała się w tym tygodniu z krytyką w Internecie po tym, jak skrytykowała artystów za wydawanie wielu wersji winylowych. W odpowiedzi stwierdziła, że nie kieruje swoich działań do żadnego konkretnego artysty.
W zeszłym tygodniu Billie Eilish dała jasno do zrozumienia, że nie podoba jej się, że artyści wydają wiele wersji swoich albumów na winylu, określając tę praktykę jako „marnotrawstwo” w zeszłym tygodniu w wywiadzie dla Billboard.
Piosenkarka i jej matka Maggie Baird rozmawiały o aktywizmie na rzecz ochrony środowiska i swoich wysiłkach na rzecz zapewnienia bardziej zrównoważonego tłoczenia płyt winylowych.
Podczas rozmowy Billie powiedziała, że według niej „dla niektórych artystów bardzo ważne jest tworzenie różnego rodzaju winyli i opakowań, co zwiększa sprzedaż i liczby płyt oraz zapewnia im więcej pieniędzy”.
„Nie potrafię nawet wyrazić, jakie to marnotrawstwo” – stwierdziła.
„To naprawdę frustrujące dla mnie jako kogoś, kto robi wszystko, co w mojej mocy, aby zachować zrównoważony rozwój i dać z siebie wszystko. Następnie niektórzy z największych artystów na świecie tworzą […] 40 różnych opakowań winyli, które mają inną, wyjątkową rzecz, tylko po to, abyś kupował więcej.
Te komentarze, choć nie były celowo skierowane do żadnego konkretnego aktora lub artysty, zostały w dużej mierze odebrane jako atak na Taylor Swift. Jej zespół jest znany z wykorzystywania specjalnych edycji winylowych odbitek do wypuszczania albumów.
Jej najnowsza płyta „The Tortured Poets Department” ukaże się jeszcze w tym miesiącu.
W ramach premiery Taylor ogłosił w lutym trzy różne wersje wydania winylowego, z których każda zawierała własny bonusowy utwór. Oznacza to w praktyce, że jeśli fani chcą, aby każdy utwór był na fizycznym winylu, będą musieli go kupić wszystkie trzy.
Nazwa pliku: Albatros 🤍
Zamów już teraz w przedsprzedaży nowe wydanie THE TORTURED POETS DEPARTMENT z ekskluzywnym dodatkowym utworem „The Albatross” na mojej stronie internetowejhttps://t.co/BAtr2MpPIs📷: Beth Garrabrant pic.twitter.com/62Bmrc5zs5
- Taylor Swift (@ taylorswift13) 23 lutego 2024 r.
Podobną taktykę zastosowała w przypadku swojego albumu „Midnights”. Tylna okładka winylowego okładki zawierała tarczę zegara podzieloną na cztery części. Jeśli chciałeś dokończyć obraz, musiałeś kupić wszystkie cztery. Jej sklep z towarami zawiera również sześć różnych wariantów kolorowych winyli.
Jej poprzednia płyta „Folklore” miała osiem wersji winylowych.
Kilka lat temu pisaliśmy o Winylowa prośba Jacka White'a do głównych wytwórni, aby rozwiązać ten problem.
Namawiał wielką trójkę do zwiększenia produkcji winyli i zapobiegania powstawaniu wąskich gardeł w zakresie materiałów i wydruków. Problem ten był częściowo spowodowany pandemią, ale był także wynikiem zatykania zasobów przez najpopularniejszych artystów na świecie i niesprawiedliwego przeznaczania czasu fabrycznego na wyprodukowanie setek tysięcy winyli na jeden album.
Taylor i Adele to dwa wybitne przykłady pochłaniania czasu i pieniędzy – do tego stopnia, że niektóre niezależne sklepy z płytami zbojkotował album Adele „30” w skarpetkach.