Menu Menu

Opinia – ubóstwianie szefów miliarderów stanowi zagrożenie dla praw pracowniczych

Nowy, obszerny artykuł magazynu Rolling Stone nakreślił kulturę zastraszania, pornografii i emocjonalnego znęcania się Kanye w Adidasie. Wraz z chaotycznym przejęciem Twittera przez Elona Muska nadszedł czas, abyśmy przestali idealizować szefów miliarderów i nadać priorytet prawom pracowników.

Kanye West ponownie pojawił się w wiadomościach w tym tygodniu po tym, jak Rolling Stone opublikował ekskluzywny artykuł opisujący lata emocjonalnego zastraszania i ekstremalnych, naładowanych seksualnie spotkań w Yeezy.

Wynika to z jesieni szerzący się antysemityzm i mowa nienawiści z Zachodu. W rezultacie stracił kontrakt z Adidasem, długoterminowy kontrakt menedżerski i wiele bliskich przyjaźni, demontując swoje dziedzictwo i podwajając niedopuszczalną, nienawistną retorykę.

Obelżywe zachowanie Westa, obsesyjne kapitalistyczne ambicje i pozbawione empatii podejście pokazują fundamentalną wadę naszego stawiania na piedestale dyrektorów generalnych miliarderów, czego przykładem były również w ostatnich tygodniach Spotkanie Elona Muska na Twitterze.

Zakup za 44 miliardy dolarów zapewnił mu mocną pozycję za kierownicą piętnastoletniej firmy, a jego obecność była natychmiast odczuwalna.

Setki pracownicy wyszli w proteście przeciwko nowemu „ekstremalnemu” reżimowi serwery są zagrożone wyłączeniem, praca zdalna jest już nie do zaakceptowania, a pozostały personel ma się przenieść i dostosować do nagłej zmiany w zachowaniu.

Wprowadzenie przez Elona „Twitter Blue” – usługi subskrypcji, która daje użytkownikom niebieski znaczek odpowiadający plakietce weryfikacyjnej – został natychmiast cofnięty po szerzącej się dezinformacji i wprowadzających w błąd tweetach marek, które eksplodowały popularnością. Tymczasem Elon trzyma się swoich dział, z dumą ogłaszając, że zaangażowanie Twittera „nigdy nie było większe” i reaktywacja konta Trumpa.

Cała ta rzeź jest wynikiem niesympatycznego miliardera, człowieka, który ponad wszystko stawia rentowność i wzrost, nawet jeśli oznacza to unicestwienie dobrze ugruntowanego etosu całej siły roboczej w ciągu kilku tygodni.

Narracje dotyczące zarówno Westa, jak i Muska pokazują, jak niszczący mogą być lekkomyślni bogaci szefowie. Broniąc twórczego geniuszu i stawiając na pierwszym miejscu zysk komercyjny, ryzykujemy naruszeniem podstawowych praw człowieka.

Zyski i stale rosnące marże są wykorzystywane jako usprawiedliwienie dla zamaskowania zastraszania i destrukcyjnych praktyk i tak długo, jak akcjonariusze otrzymują zwrot z inwestycji, będziemy nadal lekceważyć bardzo realne obawy codziennych pracowników. W czasach, gdy ekspansja i nieograniczony wzrost niszczą naszą planetę nie do naprawienia, ta skrajna ideologia „zgiełku” jest przestarzała i archaiczna.


Jakie są wzorce zachowań z Muskiem i Westem?

Połączenie Muska i Westa może wydawać się nieco wymyślne, zwłaszcza że działają w tak różnych sferach. Podobieństwa są jednak ogromne.

Obaj mężczyźni reprezentują szczyt kapitalistycznego sukcesu, gromadząc ogromne bogactwo osobiste i kapitałowe w pogoni za wielkością. Ich ambicje nigdy nie były z natury złe – przynajmniej na początku – i obaj przełamali bariery w swoich dziedzinach.

Zachód był ogromny wpływ kulturowy na muzykę, znacznie różnicując hip-hop i poszerzając potencjał kreacji w modzie. Musk również przyspieszył rozwój samochodów elektrycznych z Teslą, przywrócił znaczne zainteresowanie opinii publicznej podróżami kosmicznymi ze SpaceX i pokazał, że is możliwe dalsze przesuwanie granic ludzkości poza naszą własną planetę. To są ogromne osiągnięcia.

Podobnie, obaj mężczyźni wykazali znaczący brak empatii, zrozumienia i współczucia dla bliźniego. Wznosząc się w hierarchię społeczną, Musk i West forsowali swoje pomysły i pracę kosztem prawie wszystko inne, w tym psychiczne i fizyczne zdrowie pracowników, którzy umożliwili ich osiągnięcia.

Według artykułu w Rolling Stone, West często wiązał seks i pornografię z kreatywnością, czasami poddając swoich pracowników filmom dla dorosłych aktorek i siebie. Jest cytowany jako „agresywny”, „onieśmielający” i „nieobliczalny”. Pracownicy Adidasa anonimowo napisali list otwarty, w którym oskarżyli firmę o umożliwienie zachowania Westa i nagonki na zysk, ponieważ Yeezy przynosił 2 miliardy dolarów rocznie przed publicznym splitem w zeszłym miesiącu.

Dzieje się tak po serii nagłówków gazet oskarżających Westa o chwalenie Hitlera i powoływanie się na nazizm jako inspirację już w 2018 roku. Konsekwentnie obwinia Żydów za swoje załamania psychiczne i odmawia ustąpienia, zamiast tego sprzymierza się ze skrajnie prawicowymi komentatorami politycznymi .

Jego styl przywództwa jest opisywany jako „nieprofesjonalny” i „emocjonalny”, z napadami krzyku i „grami umysłowymi”.

Dla porównania, Musk wpadł w szał na Twitterze, rzekomo gromadząc dyrektorów ds. zasobów ludzkich w „pokoju wojennym” i natychmiast ogłaszając „powszechne zwolnienia”, które ostatecznie zmniejszyłyby siłę roboczą firmy o połowę. Według The New York Times, zwolnieni również nie otrzymaliby premii, plan, który potencjalnie naruszał umowy i prawa firmowe. Muska to nie obchodziło i był przygotowany na pójście do sądu.

Kierownictwo najwyższego szczebla zostało zwolnione pocztą elektroniczną, a kierownikowi technicznemu polecono usunąć setki pracowników. Nastąpiły powszechne rezygnacje i szerzyła się dezinformacja podczas wyborów w USA. Musk sprowadził doradców z innych swoich przedsięwzięć, takich jak Tesla i PayPal, i cała dynamika firmy została zrzucona w dół.

Los Twittera, zarówno finansowy, jak i wewnętrzny, pozostaje niepewny.

Podczas gdy West i Musk mogą działać w różnych światach, ich podejście przebiega równolegle w kluczowych obszarach. Motywacją jest narcystyczny wzrost, zainteresowanie opinii publicznej i bezkompromisowy kapitalizm, bez poszanowania środków do życia i zdrowia tych, którzy są na łasce nieprzewidywalnego egotyzmu.


Jak powinniśmy podchodzić do prezesów-miliarderów, aby iść naprzód?

Głód ekstremalnej kultury pośpiechu, męska dominacja w miejscu pracy i nieustanny rozwój wszelkimi niezbędnymi środkami szybko stają się przestarzałymi ideałami, szczególnie dla pokolenia Z, które chce wejść na rynek pracy.

Tak, niezależne zajęcia i prace poboczne mogą być bardziej popularne niż kiedykolwiek, ale są wykonywane z konieczności w obliczu kryzysu związanego z kosztami utrzymania.

Z każdym mijającym rokiem nieustannie przypomina się nam, że świat musi przestać się rozszerzać, że musimy zahamować konsumpcjonizm i ostatecznie zmniejszyć tempo produkcji towarów, jeśli chcemy przetrwać obecne stulecie i utrzymać globalne temperatury poniżej 2°C.

W miarę jak ruchy takie jak #MeToo zyskały na popularności, zewnętrzna agresja i zastraszanie w miejscu pracy również stają się mniej akceptowalne, a publiczne oburzenie rośnie wraz z każdym nowym skandalem, który wychodzi na jaw.

Pod wieloma względami ta tendencja prezesów-miliarderów do gromadzenia bogactwa i zakłócania życia tysięcy pracowników jest odrażająca i nie do zaakceptowania. Coraz mniej sensu ma idealizowanie przedsiębiorczych „geniuszy”, którzy dotarli na szczyt drabiny, podczas gdy świat mówi więcej o zdrowiu psychicznym, globalnych emisjach i molestowaniu seksualnym.

Zamiast tego powinniśmy zapytać, czy jest to moralne wcale dać jednostkom tyle bogactwa i wpływów. Czy naprawdę możemy zaakceptować system, w którym jeden człowiek z pakietami gotówki może zwolnić tysiące ludzi według kaprysu i całkowicie zrestrukturyzować platformę, na której polegają politycy, marki i opinia publiczna na całym świecie? W którym momencie staje się absurdalną anarchią?

Usprawiedliwiając te zachowania pod pozorem „błyskotliwości”, wyrządzamy niedźwiedzią przysługę tysiącom pracowników, ekspertów technicznych, projektantów i wielu innych, którzy poświęcają swoje życie wizjom przedstawionym przez typy Westa i Muska. Być może osiągnęli wielkie rzeczy w trakcie swojej kariery, ale żadna z osób nigdy nie osiągnęłaby statusu miliardera bez wysiłków wielu innych, mniej znanych osób.

To właśnie tym jednostkom powinniśmy przyklaskiwać i ich bronić, a nie socjopatom-miliarderom na szczycie piramidy.

dostępność