Menu Menu

Wyjaśnienie niezaskakującego przyjęcia nihilizmu przez Gen Z

Młodzi ludzie stają przed światem niepewności. Zmiany klimatyczne, zamieszki polityczne, rosnąca nierówność majątkowa i wiele innych dosadnych trendów kapitalistycznych spowodowały wzrost postaw nihilistycznych. Czym jest nihilizm – i jak może być jednocześnie wyzwalający i opresyjny?

Jakkolwiek na to spojrzysz, świat stoi przed niejednoznaczną przyszłością.

Regularne raporty IPCC przedstawiają ponury klimat końca wieku, w dużej mierze zniszczony przez rosnące emisje. Nierówność majątkowa wciąż rośnie. Najbogatszych dziesięciu mężczyzn podwoili swoje fortuny w apogeum pandemii w zeszłym roku.

Zaufanie księcia odkryli, że jeden na czterech przedstawicieli pokolenia Zer „nigdy” nie wyzdrowieje emocjonalnie po pandemii, a ich ogólne szczęście i pewność siebie są niższe niż kiedykolwiek.

Ameryka prawdopodobnie obalić przepisy dotyczące aborcji wkrótce i prawa LGBTQA+ staną w obliczu ciągłych, regresywnych nacisków ze strony elity politycznej. Ukraina jest dosłownie bombardowana przez urojonego rosyjskiego tyrana, a anihilacja nuklearna nigdy nie jest odczuwalna także daleko.

Przy tych wszystkich egzystencjalnych zagrożeniach nie powinno dziwić, że pokolenie Z coraz częściej zwraca się ku nihilizmowi, aby poruszać się we współczesnym życiu. To filozofia, którą wielu młodych ludzi przyjmuje domyślnie i może być zarówno euforycznie uwalniająca, jak i przygnębiająca.

Ale co dokładnie is nihilizm i, co najważniejsze, czy jest to zjawisko kulturowe, o które powinniśmy się martwić?


Czym właściwie jest nihilizm?

Mówiąc prościej, nihilizm to wiara w nic. Jest to brak znaczenia, celu lub kierownictwa duchowego.

Tam, gdzie religia tradycyjnie używała bóstwa do wyjaśnienia stworzenia, istnienia i ogólnie naszego wszechświata, nihilizm oznacza brak jakiejkolwiek siły wyższej. Nie ma zewnętrznej siły, która wymusza na nas istnienie, ani zewnętrznego motywu naszej rzeczywistości. Jesteśmy po prostu tutaj – a potem nie jesteśmy.

Ten brak sensu można odnieść do wszystkich dziedzin życia. Podejmowane działania, odczuwane emocje, pozytywne lub negatywne doświadczenia są ostatecznie na nic. Na pytanie „dlaczego?” nihiliści nie mają odpowiedzi.

Pamiętaj, że nihilizm nie powinien mylić z apatią, cynizmem lub pesymizmem. Wiara w nic nie jest tym samym, co postrzeganie wszechświata jako wrodzonego zła lub oczekiwanie najgorszego wyniku w każdej sytuacji. Nie chodzi też o to, czy dbasz o rzeczywistość, w której się znajdujesz.

Pojęcia takie jak dobro, zło, zło i wszystko pomiędzy są wytworem moralności nihilisty stworzonym przez człowieka. Czujące istoty – na przykład ludzie – skonstruowały zestaw wartości i idei wyjaśniających ich istnienie, ale to nie czyni ich prawdziwymi.

Nihiliści mówią, że wszystko jest pozbawiony treści lub znaczenia. Nie mamy prawdziwego celu, z wyjątkiem tego, co sobie przypisujemy, aby nadać sens tworzeniu.

Filozofię „nic” można oczywiście przypisać rzeczom innym niż egzystencjalizm.

Nihilizm polityczny i etyczny odrzuca społeczną konstrukcję reguł behawioralnych i zamiast tego dąży do absolutnej wolności. Pojęcie „nihilizmu” w tym sensie jest luźno zdefiniowane, choć nadal jest tak samo aktualne i możliwe do zastosowania, jak każda inna dobrze ugruntowana filozofia.


Dlaczego pokolenie Z przyjmuje tę filozofię?

Szczerze mówiąc, fakt, że pokolenie Z jest coraz bardziej rozczarowany ideą celu i znaczenia, nie powinien być wielkim szokiem.

Pod każdym względem społeczeństwo, które zbudowaliśmy przez kapitalizm, nie jest w stanie utrzymać się na dłuższą metę. Każdego roku przypomina się nam, że Ziemia płonie, że nieliczni bogaci gromadzą dla siebie gotówkę, że nierówność i wojna nieuchronnie będą szaleć na całym świecie, niezależnie od tego, kto rządzi.

Jak można oczekiwać, że młodzi ludzie uwierzą w te systemy, skoro przez dziesięciolecia powodowały one w dużej mierze terror, podziały, niepokój i strach? Dlaczego oczekuje się, że pokolenie Z będzie planować swoją przyszłość, kupować programy emerytalne i tworzyć kariery, skoro istnieje bardzo realna szansa, że ​​będą żyć pod wodą, zanim skończą sześćdziesiątkę?

Nihilizm nie daje nam odpowiedzi, ale to robi przyjmij akceptację, że żadna z tych rzeczywistości nie jest tworzona przez celowy projekt. Wszystko, przez co żyjemy, jest tymczasowe i ulotne. Być może to poczucie tymczasowości przemawia do pokolenia ogarniętego niepokojem i zamętem.

Co ciekawe, to puste podejście do życia od dawna niepokoi naukowców. Najsłynniejszym filozofem związanym z nihilizmem jest niemiecki krytyk z końca XVIII wieku Fryderyk Nietzsche.

Kiedy on był obie za i przeciw nihilizmowi jako ideologii argumentował, że jego „korozyjne skutki” ostatecznie zniszczą wszystkie nasze przekonania i spowodują załamanie postępu ludzkości. Gdyby wszyscy wspólnie zgodzili się, że nasze społeczeństwo jest bezcelowe, jaka byłaby motywacja do kontynuowania, czynienia dobra i pozostania „obywatelskim”?

Bez osobistej inwestycji w cokolwiek, nasza zdolność do funkcjonowania jako gatunek by się załamała. Nie byłoby powodu, by próbować lub pchać się do życia, jakie znamy, przynajmniej według Nietzschego.

Widzieliśmy już, jak działo się to wraz z regresją religii w kulturze zachodniej. Wiele społeczeństw kładzie obecnie większy nacisk na indywidualną moralność opartą na osobistych przekonaniach. Nietzsche nazwał to słynnie „śmiercią Boga”.

Pogarda pokolenia Z dla kapitalizmu i systemów konwencjonalnych może być początkiem podobnego ruchu. Odrzucenie stałych miejsc pracy, bogactwa materialnego, celebrytów i kapitalistycznych podstaw może utorować drogę dla zupełnie nowych systemów politycznych, które nie są zaaranżowane w żadnym konkretnym celu.

Nihilizm akceptuje bezsensowność życia i mimo ostrzeżeń Nietzschego może w równym stopniu stwarzać okazję. Dlaczego nie stworzyć nowych zasad, które zaoferują lepsze, bardziej długoterminowe i zrównoważone społeczeństwo?


Jak to jest filozofia wyzwalania?

Cała ta rozmowa o niczym jest dość zniechęcająca, prawda? Pomysł, że cały nasz postęp społeczny był daremny i istnieje jako szybka, nieistotna chwila, jest w dużej mierze przerażający.

Jednak wcale nie musi tak być. Przyjęcie przez pokolenie Z tropów nihilistycznych w wyniku upadających systemów kapitalistycznych zapewnia tyle samo wolności myśli i wypowiedzi, ile się boi. Jeśli nasze działania naprawdę oznaczają nic, wtedy nasz moralny kompas i poczucie własnej wartości mogą zostać całkowicie wymyślone na nowo, aby pasowały do ​​naszego doświadczenia.

Bycie nihilistą oznacza uwolnienie się od oczekiwań społecznych, konwencji kulturowych i tłumiącej tradycji. Oderwanie się od konstruktów i zaakceptowanie, że ludzkość jest nie centrum rzeczywistości w ten sposób może być niezwykle wyzwalające i jest to tzw. „optymistyczny nihilizm”.

Takie podejście do życia skupia się na idei, że wszystko w końcu zniknie. Oznacza to, że każde zakłopotanie, każde zmartwienie, każda chwila niepokoju lub porażka rozpłynie się w pustce nieskończonej przestrzeni, jak wszystko inne. Nihilizm nie uwzględnia twoich „moralnych” dobrych i złych uczynków, ani nie przypisuje wagi twoim sukcesom.

Jeśli wszystkie twoje osiągnięcia i postępy są na nic, to tak samo są z twoimi najsłabszymi i najgorszymi chwilami. Wielu znajduje pocieszenie w tej koncepcji; każdy dzień jest własnym, odizolowanym doświadczeniem i żadne dwie rzeczy nie łączą się ze sobą – abstrakcyjne lub inne.

Jesteśmy po prostu Przede wszystkim system został opracowany i może decydować o tym, jak interpretujemy ludzkie doświadczenie w jakikolwiek sposób, wolny od kościoła, państwa, rządu lub jakiejkolwiek innej struktury moralnej.

Filozofowie od dawna martwią się, że nihilistyczne przebudzenie może spowodować rozpad naszego społeczeństwa, ale w równym stopniu może również zapewnić wiele okazji do ponownego wymyślenia wszystkiego i czegokolwiek.

To właśnie odrzucenie tak wielu tropów społecznych przyciąga uwagę młodych ludzi. Czy jako pokolenie, które w dużej mierze zawiodły systemy wprowadzone przez liderów w przeszłości, dziwi, że pokolenie Z szuka jakiejkolwiek możliwości dla czegoś innego?

dostępność