Nasze pokolenie ma na swoich barkach mnóstwo odpowiedzialności – do tego stopnia, że często zapominamy, że najważniejszym narzędziem do przetrwania dnia jest wysokiej jakości sen.
Z pierwszym dniem wiosny, hinduskim festiwalem kolorów, Holi, dniem naleśników i międzynarodowym dniem szczęścia, marzec zawsze obfituje w powody do świętowania. Ale jedną z uroczystości, którą wiele osób często przeocza, jest Światowy Dzień Snu.
Co roku 18 marca impreza celebruje ważną rolę, jaką sen odgrywa w zdrowym ciele i umyśle człowieka. Stwarza również przestrzeń do omówienia kwestii związanych ze snem – takich jak bezsenność, bezdech czy incydenty związane z lunatykowaniem.
Może wydawać się dziwne, że potrzebujemy jednego dnia, aby przypomnieć sobie nasze uznanie dla tej przyziemnej działalności. Ale biorąc pod uwagę, że przeciętnie spędzamy jedną trzecią naszego życia śpiąc, dlaczego nie mielibyśmy przybliżyć tego podstawowego stanu człowieka? W końcu nauka wielokrotnie udowadniała, że wysokiej jakości sen prowadzi do zdrowych umysłów i ogólnego polepszenia nastroju.
Czas na sen
W lutym Uniwersytet Cambridge znaleziono że jedna na trzy osoby w wieku od 18 do XNUMX lat w Anglii była szczęśliwsza podczas blokady – i to w dużej mierze z powodu zwiększonej aktywności fizycznej i snu.
Szacuje się, że 49% osób, które miały lepsze samopoczucie, spało więcej, w porównaniu z 19%, których zdrowie psychiczne uległo pogorszeniu, czytamy w raporcie.
Podczas blokady większość z nas miała dużo więcej czasu na sen. Bez planów towarzyskich i bez dojazdów do pracy, aby uwzględnić nasze harmonogramy, wielu z nas zostało pobłogosławionych dłuższymi leżeniami i większą liczbą nocy spędzonych zasypianiem przed imprezami Netflix.
„Reszta naszego życia była zawieszona, więc jedynymi stresorami, których doświadczyliśmy, były te, które znajdowały się bezpośrednio wokół nas” – mówi Alexandra Johnson, współzałożycielka Sleep, Dream Doze, luksusowej firmy oferującej subskrypcje poprawiające sen.
Mimo trwającej pandemii ta ironicznie obniżyła poziom stresu – co obniżyło poziom kortyzolu, a tym samym pozwoliło ludziom lepiej spać – dodaje.