Menu Menu

Projektanci wykorzystują wyrzucone muszle jako materiał budowlany

Nauka pracy z naturalnymi materiałami będzie miała kluczowe znaczenie dla kształtowania naszej zrównoważonej przyszłości. Od szklanek do napojów po kaski i nie tylko – projektanci stają się kreatywni, testując granice muszli.

„Redukuj, używaj ponownie, poddawaj recyklingowi” jest zakorzenione w większości z nas od najmłodszych lat.

Ale dla innowacyjnych projektantów największą misją 21st stulecia jest znalezienie trwałych materiałów, które ułatwią ten proces. Jak się okazuje, najbardziej optymalne wybory można znaleźć tuż za naszymi drzwiami – w naturze.

Pracując z biomateriałami, takimi jak grzyby, algi i wodorosty, projektanci z powodzeniem stworzyli zrównoważone wersje przedmiotów, na których polegamy w życiu codziennym. Wegańska skóra i biodegradowalne „plastikowe” opakowania na żywność to doskonałe przykłady technik, które każdego dnia są udoskonalane.

Teraz biokreatywni przyglądają się muszlom – w tym egzoszkieletom skorupiaków – w celu wytworzenia nadających się do recyklingu przedmiotów z bioplastiku. Obejmują one naczynia, kaski, klocki i nie tylko.

Przyjrzyjmy się ich procesom.

Shellworks – wykonane z odrzuconych egzoszkieletów stworzeń morskich

Skorupiaki, podobnie jak grzyby, mają tajemnicę: zawierają drugi pod względem ilości biopolimer na świecie. Ta substancja nazywa się chityną.

Problem polega na tym, że chityna musi zostać chemicznie wyekstrahowana ze źródła, zanim zostanie przekształcona w materiał gotowy do pracy. Naukowcy stworzyli więc komercyjną wersję chityny o nazwie chitozan.

Może to brzmieć świetnie, ale główną wadą jest to, że jest to drogi i czasochłonny polimer w produkcji.

Chcąc wyeliminować chemikalia wytwarzane przez człowieka i znaleźć przyjazne dla środowiska rozwiązanie problemu, czterech studentów z Royal College of Art i Imperial College zdało sobie sprawę, że będzie musiało wynaleźć zupełnie nowy mechanizm ekstrakcji organicznej chityny ze skorupiaków.

Ed Jones, Insiya Jafferjee, Amir Afshar i Andrew Edwards połączyli swoje głowy. Po długich rozważaniach efektem końcowym był zestaw pięć nowatorskie maszyny, które współpracują ze sobą w celu ekstrakcji chityny i przekształcenia jej w biodegradowalny i nadający się do recyklingu bioplastik.

Każda maszyna odgrywa kluczową rolę, ale rzeczy naprawdę się łączą po zmieszaniu chityny z octem. Ta kombinacja daje materiał przypominający papier, który może działać jako zrównoważona alternatywa dla plastiku jednorazowego użytku.

Po sklejeniu nowo powstałych arkuszy uczniowie stworzyli linię kubków wykonanych w całości z biodegradowalnego materiału. Nazwali go Shellworks.

Biorąc pod uwagę, że proporcje mieszanin można eksperymentować w celu zmiany trwałości, koloru i przezroczystości, studenci mają nadzieję, że wykorzystanie bioplastiku na bazie skorupiaków stanie się w przyszłości szeroko stosowane przez duże firmy.

Shellmet – kask wykonany z muszelek i plastiku pochodzącego z recyklingu

Czy zastanawiałeś się kiedyś, co dzieje się z muszlami, które zostawiasz na talerzu z owocami morza? Prawda jest taka, że ​​większość z nich ląduje na wysypiskach przez wiele dziesięcioleci.

Według doniesień z siedzibą w Japonii TBWA/Hakuhodo agencji japońskie restauracje wyrzucają co roku 40,000 XNUMX ton muszli przegrzebków. A szkoda, bo ich makijaż jest niezwykle mocny i wszechstronny.

We współpracy z Koshui Chemical Industry Co. agencja kreatywna postanowiła wykorzystać odpady pochodzące z ulubionych japońskich skorupiaków. Po zmiażdżeniu są one mieszane z przetworzonym plastikiem, aby stworzyć czapki ochronne dla rybaków.

Zaprojektowany, aby wyglądać jak prążkowana muszla, z którego jest wykonany, kask jest dostarczany z nylonowym paskiem dla dodatkowego bezpieczeństwa.

Jego twórcy podkreślają, jak wyjątkowe jest włączenie muszli do tego rodzaju projektów, ponieważ skorupa ochronna, która kiedyś chroniła przegrzebki, zyskuje drugą szansę na ochronę ludzi.

Oczekuje się, że czapki pojawią się wiosną 2023 roku i będą dostępne w kolorze różowym, niebieskim, kremowym, białym lub czarnym. Plusy? Można je później przetworzyć na nowe hełmy lub rozbić na materiały budowlane.

Sea Stone firmy Newtab-22 – bloczki cementowe wykonane z muszli ostryg

Podobnie jak wynalazcy Shellmet w Japonii, twórcy Kamień Morski byli zmęczeni oglądaniem (i wąchaniem) muszli pochodzących z przemysłu rybnego i akwakultury piętrzących się na ich brzegach i na wysypiskach.

Starając się nadać tym materiałom drugie życie, zespół ds Nowa karta-22 agencja zaczęła szlifować muszle ostryg i łączyć je z organicznymi, nietoksycznymi spoiwami, aby stworzyć użyteczny materiał. Ten materiał jest czymś w rodzaju betonu.

Muszle to nie żarty – w końcu były kiedyś solidnymi domami dla żywych istot – i są bogate w węglan wapnia, czyli wapień, który można wykorzystać do produkcji cementu.

Jako ktoś, kto dorastał w wapiennym domu na Bermudach, mogę potwierdzić, że posiadanie tego elementu sprawia, że ​​muszle są wystarczająco sprężyste, aby można je było używać w betonie. Jest tak silny, że zapobiega uszkodzeniom mieszkań, gdy ekstremalne warunki pogodowe i huragany nawiedzają wyspę.

W pierwszych etapach prób Newtab-22 wypróbowano cukier i agar jako spoiwa organiczne dla „betonu”. Teraz informuje, że używa dwóch niestandardowych segregatorów, które obecnie oczekują na patenty.

Po uzyskaniu tej mieszaniny dodaje się ją do formy i pozostawia do zestalenia w kawałki przypominające beton, takie jak płytki dekoracyjne, blaty i wazony. Pracownicy warsztatów Sea Stone wykonują ten proces mieszania, barwienia i zalewania ręcznie, co sprawia, że ​​każdy produkt Sea Stone jest wyjątkowy.

Wybrano pracę fizyczną zamiast maszyn, ponieważ minimalizuje ona zużycie ciepła, elektryczności i obróbki chemicznej, zapewniając, że procesy produkcyjne są zrównoważone i niedrogie.

Po raz kolejny widzieliśmy, jak natura ma odpowiedzi na niektóre z naszych najtrudniejszych do rozwiązania zrównoważonych rozwiązań – o ile jesteśmy gotowi zrobić trochę więcej kopania.

dostępność