Facebook, niegdyś podstawowy element korzystania z Internetu przez millenialsów, ponownie wprowadził na swoją platformę dawno nieistniejącą funkcję „poke”, umożliwiającą użytkownikom łagodne denerwowanie się nawzajem w wolnym czasie.
Jeśli jesteś milenialsem, prawdopodobnie wiesz dokładnie co mamy na myśli, mówiąc o dawno utraconej funkcji „poke” na Facebooku.
Choć prosty, przycisk „szturchnij” pozwalał przyjaciołom flirtować ze sobą, zwracać na siebie uwagę lub po prostu kontynuować długotrwały knebel dla dreszczyku emocji. Nie liczyło się nic innego poza powiadomieniem odbiorcy, ale było zabawne – i popularne – ponad dziesięć lat temu.
.@FacebookPrzycisk poke powraca – ku uciesze pokolenia Z
Według Facebooka ponad połowa zaczepek pochodzi od pokolenia Z i pokolenia milenialsów https://t.co/nOFuUBXYaf
— NME (@NME) 20 marca 2024 r.
Chociaż z technicznego punktu widzenia Facebook nigdy nie zniknął na dobre, wiele lat temu Facebook ukrył możliwość „szturchania” innych użytkowników za pomocą niszowego hasła wyszukiwania, co oznaczało, że trzeba było zrobić wszystko, co w jego mocy, aby je znaleźć.
Teraz, po niedawnej aktualizacji interfejsu użytkownika, wydaje się, że firma powoli „wchodzi” z powrotem do głównego nurtu.
Jak dotąd wydaje się, że był to hit, a Meta odnotowała 13-krotny wzrost liczby „szturchnięć” między użytkownikami. Co to właściwie oznacza w ujęciu realnym? Pozwolimy Ci to osądzić, ponieważ Meta nie podała jeszcze konkretnych wskaźników.