Menu Menu

Stwierdzono, że praca i szkoła mają kluczowe znaczenie dla szczęścia pokolenia Z

Nowe badanie wykazało, że spełnienie zawodowe i edukacyjne to siła napędowa poziomu szczęścia pokolenia Z. Jednak statystycznie nadal są oni ogólnie „najmniej szczęśliwym” pokoleniem. 

Nowa ankieta ujawniła główne źródło szczęścia pokolenia Z. Odpowiedź może Cię zaskoczyć.

Zgodnie z GallupMówi się, że co najmniej 60% przedstawicieli pokolenia Z czuje się szczęśliwych, gdy codziennie robi coś interesującego, i „mają motywację do pójścia do pracy lub szkoły”.

Spośród tych 60%, 64% stwierdziło, że ich zadania w pracy i szkole są ważne. Jednakże respondenci z pokolenia Z, którzy stwierdzili, że są niezadowoleni, byli o połowę mniej skłonni do odczuwania tego samego w związku ze swoimi osiągnięciami zawodowymi i/lub edukacyjnymi.

Badania Gallupa są nieco zaskakujące, biorąc pod uwagę, że pokolenie Z było wcześniej określane jako „ najmniej szczęśliwe pokolenie w pracy.

Struktury hybrydowe postpandemiczne, gorsze perspektywy finansowe i większa konkurencja na rynku pracy (częściowo napędzana lękiem przed sztuczną inteligencją) to główne czynniki sprawiające, że pokolenie Z jest niezadowolone ze swojej pracy.

Według Projekt Milion Zdrowia Psychicznego, pokolenie Z charakteryzuje się również najniższymi wskaźnikami ogólnego dobrostanu psychicznego, co sugeruje, że zły stan zdrowia psychicznego jest również czynnikiem braku satysfakcji z pracy.

Jak więc to się dzieje, że szczęście pokolenia Z w znacznym stopniu zależy od pracy i szkoły?

Cóż, biorąc pod uwagę, że młodym ludziom zwykle brakuje szczęścia w miejscu pracy, logiczne jest, że ogólnie rzecz biorąc powinni być niezadowoleni.

Jeśli spełnienie zawodowe jest głównym priorytetem tego pokolenia, a nie jest osiągane, to… wszystko się układa.

Obecnie około 27% przedstawicieli pokolenia Z jest niezadowolonych ze swojej pracy, a 17% aktywnie myśli o odejściu.

Jednak szczęście w pracy jest bezpośrednio powiązane z pasją, jaką młodzi ludzie podchodzą do swojej pracy.

Starszy badacz ds. edukacji w firmie Gallup – powiedział Zach Hrynowski że „wyzwanie, jakie widzimy w badaniu, polega na tym, że około 40–50% przedstawicieli pokolenia Z twierdzi, że nie uważa, że ​​to, co robią na co dzień, jest interesujące”.

„Nie czują, że to jest ważne. Nie mają do tego motywacji i nie mają wystarczająco dużo czasu na sen i relaks”.

Oznacza to zmianę priorytetów w miejscu pracy z pokolenia na pokolenie. Czynniki ważne dla milenialsów i pokolenia X, takie jak pieniądze i promocje, stały się mniej ważne dla pokolenia Z.

Zamiast tego, stwierdził Hrynowski, „najważniejszym czynnikiem w miejscu pracy dla milenialsów i pokolenia Z jest poczucie celu”.

'Czy ​​zmieniasz świat? Czy czujesz, że to, co robisz, jest ważne? Czy masz możliwości uczenia się i rozwoju każdego dnia? Wydaje się, że są to główne obawy pracowników pokolenia Z.

Nacisk na zdrowie psychiczne i satysfakcję z pracy to coś, z czego inne pokolenia mogą się uczyć.

W końcu dążenie do szczęścia i dobrego samopoczucia w miejscu pracy nie jest ograniczone wyłącznie do jednej grupy wiekowej, ale jest uniwersalnym pragnieniem, które wykracza poza granice pokoleń.

Pracodawcy i pedagodzy ze wszystkich sektorów mogą odnieść korzyści z przyjęcia bardziej całościowego podejścia do dobrostanu pracowników i uczniów, w którym priorytetem będzie spełnienie, wsparcie i zasoby zdrowia psychicznego.

Pokolenie Z spotkało się już wcześniej z krytyką swoich żądań dotyczących więcej informacja zwrotna oparta na pracy. Ta pogarda dla emocjonalnych priorytetów młodych ludzi zasłużyła im na obraźliwy przydomek „pokolenie płatków śniegu".

Czy się to komuś podoba, czy nie, nacisk na samorealizację wśród pracowników pokolenia Z niesie ze sobą wymierne korzyści dla organizacji. Spełnieni pracownicy są bardziej zaangażowani, zmotywowani i zaangażowani w swoją pracę, co prowadzi do wyższego poziomu produktywności i innowacyjności.

Ponadto nadanie priorytetu zdrowiu psychicznemu w miejscu pracy może zmniejszyć absencję, rotację pracowników i koszty opieki zdrowotnej, co przełoży się na bardziej zrównoważoną i dobrze prosperującą siłę roboczą.

Zasadniczo skupienie się pokolenia Z na samorealizacji i zdrowiu psychicznym to nie tylko kwestia osobista, ale szersza refleksja społeczna.

Warto zapytać; co moglibyśmy osiągnąć, gdybyśmy przywiązywali większą wagę do spełnienia i dobrego samopoczucia w miejscu pracy? W jaki sposób można zmienić nasz wspólny sukces, stawiając na pierwszym miejscu szczęście i zdrowie psychiczne wszystkich jednostek?

Ponieważ przepaść między „boomersami” a „płatkami śniegu” wydaje się tylko zwiększać, być może skupienie się pokolenia Z na dobrostanie psychicznym daje nam nie tylko lekcję, ale także transformacyjną szansę na wzrost i postęp.

dostępność