Activision i Blizzard stanęły w obliczu masowych procesów sądowych i oskarżeń o molestowanie seksualne ze strony fali pracowników płci żeńskiej. To przerażające – ale nie odosobniony incydent.
Pracownicy Blizzarda zorganizowali strajk i strajk w mediach społecznościowych w związku z niedawnymi zarzutami o molestowanie seksualne i kulturą „braci-chłopców”, która mocno dyskryminuje kobiety.
Według dwuletnie dochodzeniestwierdzono, że firma poważnie źle zarządza i źle traktuje pracownice. Członkowie personelu płci męskiej rutynowo brali udział w „pełzaniu po kostkach”, które polegały na piciu dużych ilości alkoholu i obmacywaniu kobiet w biurze.
Pracownicom odmawiano awansu w porównaniu z koleżankami płci męskiej i częściej były zwalniane. Jedna z koleżanek popełniła samobójstwo podczas podróży służbowej i wiadomo, że jej przełożony molestował ją seksualnie przed śmiercią.
Ponad trzy tysiące obecnych i byłych pracowników zgłosiło poparcie dla ustaleń dochodzenia.
Dla tych, którzy nie wiedzą, Blizzard jest twórcą gier najlepiej znanym z tworzenia popularnych franczyz, takich jak World of Warcraft, Diablo, Overwatch. Koncentruje się przede wszystkim na doświadczeniach na PC, choć od czasu przejęcia przez Activision zaczął skłaniać się ku innym platformom, zwłaszcza mobilnym.
Jednak jeszcze przed ostatnimi wiadomościami spora część fanów pokłóciła się z Blizzardem.
Wielokrotnie pokazała, że działa w oparciu o agendę ściśle nastawioną na zysk, nie zważając na społeczność lub jakość produktu. Pisaliśmy o na przykład tandetna grzywna dla profesjonalnego gracza turniejowego za popieranie wyzwolenia Hongkongu kilka lat temu.
Jego zapowiedź Diablo: Nieśmiertelny for mobile spotkało się również z ostrymi reakcjami fanów na Blizzconie 2018 i zremasterowaną wersją World of Warcraft brakowało mnóstwa funkcji i fragmentów treści, które były obecne w oryginalnej wersji.
Krótko mówiąc, reputacja Blizzarda znacznie spadła w ciągu ostatnich piętnastu lat. Ale nowy pozew złożony przez kalifornijski departament uczciwego zatrudnienia i mieszkalnictwa (DFEH) pozycjonuje firmę jako gorszą niż tylko tandetna marka gier.
Podobno jest to toksyczna, seksistowska i rażąco źle zarządzana firma, która w nadchodzących miesiącach i latach stanie w obliczu ogromnych rozliczeń finansowych i zmian zarządczych.
Prezydent J. Allen ma świeżo ogłoszone on ustępuje.
Ta wiadomość nie jest niestety odosobnionym przypadkiem. W branży gier i całym świecie pracy istnieje szerszy problem kulturowy.
Należy zrobić więcej, aby wesprzeć ofiary nękania – i należy wprowadzić większą opiekę i bardziej rygorystyczne zasady, aby powstrzymać takie sytuacje przed wymykaniem się spod kontroli.
Dotyczy to zarówno pracowników, jak i konsumentów, w tym graczy, którzy wchodzą w interakcję z produktami Blizzarda. Poniższy film pokazuje rodzaje werbalnych nadużyć, z jakimi kobieta grająca musi sobie radzić regularnie i nic z tego, co słyszysz, nie powinno być zaskakujące.