Niedawny wzrost liczby tatuaży na twarzach nastolatków może być nie tylko odpowiedzią na wyznaczające trendy celebrytki, ale także kolejnym symptomem buntu pokolenia Z przeciwko status quo boomersów.
Tatuatorzy w całej Wielkiej Brytanii domagają się surowszych ograniczeń wiekowych dla osób, które chcą mieć tatuaże na twarzy – znanych w branży jako „jobstoppers”. Ale dlaczego tatuaże na twarzy są tak cholernie modne?
Jeśli nie odwiedzasz bukmacherów w Londynie; Twoje Shoreditches, Camdens lub Wappings, widywanie ludzi z tatuażami na dłoniach, szyi, głowie i/lub twarzy prawdopodobnie nie jest dla Ciebie zbyt regularnym zjawiskiem. Ale jeśli, tak jak ja, nie masz ochoty udać się do bougier end na kufel ciepłego piwa w plastikowym kubku i zabytkową sportową wiatroodporność, to z pewnością zauważyłeś gwałtowny wzrost liczby osób noszących znaczki Jobstopper w 2019 roku Do diabła, może nawet sam rozważałeś jeden.
Ale artyści tatuażu w całym kraju wzywają urzędników państwowych do podniesienia wieku ustawowego tatuaży na twarzach od 18 do 21 lat Lee Clementsa, rzecznik Brytyjskiej Federacji Artystów Tatuażu, ujawnił, że w 2019 r. nastąpił „ogromny wzrost” liczby nastolatków, którzy chcą tuszu do twarzy. Głównym problemem jest to, że słusznie lub niesłusznie te tatuaże utrudniają im tradycyjne perspektywy pracy.
Wpływ gwiazd nowej fali
Pomimo tego, że pokolenie Z jest orędownikiem indywidualności, prawda w dużej mierze pozostaje taka, że młodzi ludzie, jak zawsze, nadal przyjmują najnowsze trendy. W latach 90. modna fryzura była modna dzięki Oasis, Billie Joel z Greenday miał nastoletnich chłopców noszących męskie podszewki w połowie 2000 roku, Blake Lively przywrócił rozgłos w pełnym kobiecym garniturze w 2018 roku, a teraz mnóstwo nerwowych muzyków nieumyślnie sprawiają, że tatuaże na twarzy są modne w 2019 roku.
Podsumowanie Eminema na temat „Lucky You” Kamikaze – „Wszystkie szczupłe, rapujące tatuaże na twarzy wylewały się jak sok z drzewa” – było gorzkim wyrazem obecnych tropów rapowych, ale poza osobistymi irytacjami nie ma żadnych argumentów, że było to całkiem trafne. Niedawny rozwój mumble rapu i trapu zaowocował diasporą artystów, którzy w dużej mierze promują kultura narkotyków rekreacyjnych i alternatywny styl mody z tatuażami na twarzy.
Rapowe wrażenia XXXTentacion, Lil Peep, a ostatnio Post Malone przyjęli pojęcie fizycznej ekspresji i indywidualności i podnieśli stawkę. Tradycyjnie negatywne zdrowie psychiczne było koncepcją omawianą za zamkniętymi drzwiami, ale poprzez noszenie osobistych zmagań nie na ich metaforycznych rękawach, ale na twarzach (z tatuażami takimi jak „Zawsze zmęczony”, „CryBaby” i „Alone”), te ikony muzyki stały się natychmiast rozpoznawalne. z młodzieżą dążącą do wykorzenienia stygmatów związanych ze zdrowiem psychicznym. Ich duża obecność w popkulturowym duchu czasu sprawiła, że ich śmiałe wypowiedzi wykraczały poza modę.