Menu Menu

UE kryminalizuje poważne przypadki niszczenia środowiska

Unia Europejska stała się pierwszym organem międzynarodowym, który kryminalizuje czyny porównywalne z ekobójstwem. Ekobójstwo to przypadek poważnego zniszczenia środowiska, które prowadzi do utraty siedlisk, a ostatecznie do zbrodni przeciwko ludzkości.

Zdecydowanie zbyt długo duże firmy angażowały się w praktyki, które niszczą naszą planetę, nie powodując żadnych konsekwencji. Te dni mogą wkrótce dobiec końca.

W przełomowym orzeczeniu Unia Europejska uznała za przestępstwo poważne przypadki szkód dla środowiska, które można porównać do „ekobójstwa”. Ponieważ przetrwanie człowieka zależy od natury, prawo uznaje te czyny za zbrodnie przeciw ludzkości, a nawet ludobójstwo.

Działania uznaje się za ekobójstwo, gdy są one zarówno niezgodne z prawem, jak i podejmowane przy założeniu, że prawdopodobnie spowodują poważne, rozległe lub długotrwałe szkody w środowisku naturalnym.

Obejmuje to między innymi nielegalne pozyskiwanie drewna, polowania na gatunki krytycznie zagrożone, niszczenie ozonu i zanieczyszczenie. Państwa członkowskie UE będą miały dwa lata na zintegrowanie „rewolucyjnego” orzeczenia ze swoimi krajowymi systemami prawnymi, podobnie jak Belgia zostać pierwszym aby to zrobić.

Nowe orzeczenie zostało określone jako „jedno z najbardziej ambitnych przepisów na świecie”, które przeszło do historii, chroniąc świat przyrody i zdrowie ludzkie.

Niszczenie planety jest zbrodnią | WeMove Europe


Droga do legislacji

Ustawę zaproponowało po raz pierwszy 12 prawników w 2021 r. i przedstawiło ją Stop Ecocide International. Jednak dopiero w zeszłym roku Parlament Europejski rozpoczął dyskusję na temat tego, jak wpisać kwestię ekobójstwa do prawa UE.

W nowym orzeczeniu wymieniono szereg działań jako „porównywalne z ekobójstwem”, stwierdzając, że zanieczyszczenie, pobór wody i recykling statków mieszczą się w tej kategorii. Dyrektywa uwzględnia także wprowadzanie gatunków inwazyjnych lub obcych oraz niszczenie warstwy ozonowej.

Chociaż jest to świetny punkt wyjścia, zwolennicy wdrożenia tej ustawy nie powstrzymują się od wskazywania jej niedociągnięć. Na razie w dalszym ciągu nie rozwiązuje problemu przełowienia, eksportu toksycznych odpadów do krajów rozwijających się ani oszustw na rynku emisji dwutlenku węgla.

Ruth-Marie Henckes, działaczka na rzecz różnorodności biologicznej w Greenpeace powiedział Bruksela Times:

„Wolelibyśmy szersze zastosowanie prawa w celu zapobiegania wszelkim rodzajom poważnego niszczenia przyrody (takim jak zanieczyszczenie wody na dużą skalę lub nielegalne wylesianie), ale to prawo już w niektórych przypadkach zapewnia nam środki, aby te odpowiedzialnie zapłacić za skutki swoich przestępstw, na przykład w przypadku wraku tankowca na Morzu Północnym”.

A więc to początek, zwłaszcza że prawo uznaje pracowników dużych korporacji za winnych, gdy ich przedsięwzięcia biznesowe skutkują zniszczeniem środowiska – co było trudne do osiągnięcia w przypadku poprzednich ram.


W jaki sposób poszczególne osoby zostaną pociągnięte do odpowiedzialności?

Chociaż jednostki zazwyczaj ukrywają się za korporacjami, nowe prawo europejskie uzna, że ​​pracownicy, którzy są w stanie zapobiec ekobójstwu, będą odpowiedzialni za brak działań.

Ważni decydenci, w tym dyrektorzy generalni i członkowie zarządów uznani za winnych popełnienia przestępstw przeciwko środowisku, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości 1.6 mln euro i karą pozbawienia wolności do 8 lat. Kara ta może wzrosnąć do 10 lat, jeżeli przestępstwo doprowadzi do śmierci jakiejkolwiek osoby.

Poprzednie przepisy krajowe i unijne mogły karać przestępstwa przeciwko środowisku jedynie wtedy, gdy były nielegalne. Dopóki korporacja przestrzegała warunków zezwolenia, nie mogła ponosić odpowiedzialności za jakiekolwiek zniszczenia, które miały miejsce.

Na przykład światowy przemysł chemiczny w przeszłości otrzymywał pozwolenia na odprowadzanie ścieków do lokalnych dróg wodnych. Ta zanieczyszczająca praktyka naraża osoby uzależnione od lokalnej wody na działanie substancji, o których obecnie wiemy, że są toksyczne dla środowiska i szkodliwe dla zdrowia ludzkiego.

Nowe prawo dotyczące ekobójstwa zmusiłoby firmy działające w UE do odrzucenia tych zezwoleń i zaprzestania zrzucania toksycznych odpadów chemicznych do naszych dróg wodnych – a jeśli tego nie zrobią, poniesie konsekwencje.

W dalszej rozmowie z o Brussels Times, Ruth-Marie Henckes stwierdziła, że ​​„zbrodnia przeciwko naturze jest z definicji zbrodnią przeciwko nam wszystkim”. Uznanie ekobójstwa w prawie karnym jest kamieniem milowym w uznaniu praw przyrody”.

Następnym etapem jest nakłonienie Międzynarodowego Trybunału Karnego do uznania ekobójstwa za niezgodne z prawem, aby można było zastosować tę politykę we wszystkich krajach na całym świecie. Będziemy na bieżąco śledzić, co będzie dalej.

dostępność