Sztuczna inteligencja podobno jest w stanie przewidzieć, gdzie nastąpią przestępstwa, nawet tydzień wcześniej. Dokładność tej technologii wynosi około 90%, ale istnieją obawy co do jej potencjału utrwalania błędów.
Może to brzmieć jak coś prosto z Jaskini Nietoperza, ale ta technologia istnieje naprawdę i może nawet być szeroko stosowana w niedalekiej przyszłości.
Naukowcy podobno znaleźli sposób na przewidywanie, kiedy i gdzie będzie miała miejsce działalność przestępcza, wykorzystując zaawansowaną sztuczną inteligencję. Nie, nie opisujemy fabuły Raport mniejszości.
Naukowcy z University of Chicago przetestowali tę technologię w ośmiu głównych miastach USA, w tym w Chicago, Los Angeles i Filadelfii, mapując cyfrowe iteracje obszarów miejskich w promieniu 1,000 stóp kwadratowych.
Jej systemy uczenia maszynowego były zasilane historycznymi danymi o przestępczości zarejestrowanymi w latach 2014–2016, dzięki czemu w 90% przypadków udało się zapobiec nielegalnej działalności. Możesz zobaczyć badanie dla siebie w czasopiśmie naukowym Charakter Ludzkie zachowanie.
Wystarczająco opisując tę technologię, profesor Ishanu Chattopadhyay stwierdził: „Stworzyliśmy cyfrowego bliźniaka środowisk miejskich. Jeśli podasz mu dane z tego, co wydarzyło się w przeszłości, powie Ci, co wydarzy się w przyszłości. To nie jest magiczne, są ograniczenia, ale sprawdziliśmy to i działa naprawdę dobrze”.
Zgodnie z tymi samymi zasadami technologia oparta na sztucznej inteligencji jest obecnie szeroko stosowana w całej Japonii – chociaż nie po to, by przechwytywać przestępców, ale przede wszystkim po to, by informować obywateli o hotspotach przestępców, których należy unikać w określonych momentach – iw większości jest to skuteczny system.
Wcześniej ostrzegano nas jednak, że wykorzystanie sztucznej inteligencji w egzekwowaniu prawa może się utrwalić szkodliwe uprzedzenia.