Gdy międzynarodowy spisek rozpada się przeciwko uwielbianej w Indiach działaczce na rzecz klimatu, Disha Ravi, wielkie technologie są zmuszone odpowiedzieć za swoją rolę we wspieraniu narodowej tyranii.
W Indiach, jednym z krajów najbardziej dotkniętych zmianami klimatycznymi, wydaje się, że ekoaktywiści nie mogą już bezpiecznie protestować.
W zeszłym miesiącu Disha Ravi – 22-letnia aktywistka na rzecz klimatu i jedna z założycielek Fridays for Future – została aresztowana za spisek w sprawie prowadzenia „gospodarczej, społecznej, kulturalnej i regionalnej wojny przeciwko Indiom”, jak podaje lokalna policja.
Wywołując oburzenie ze strony tych, którzy znają Raviego jako pokojowego i praworządnego działacza, a także eko-aktywistów na całym świecie, sprawa została opisana przez główny minister Delhi jako „bezprecedensowy atak na demokrację”.
Disha Ravi, aresztowany przez CyPAD Delhi Police, jest redaktorem Toolkit Google Doc i kluczowym konspiratorem w opracowywaniu i rozpowszechnianiu dokumentu. Założyła grupę WhatsApp i współpracowała przy tworzeniu dokumentu Toolkit. Ściśle z nimi współpracowała, aby przygotować dokument. @PMOIndia @Hmoindia. https://t.co/e8QGkyDIVv
— Policja w Delhi (@Policja w Delhi) 14 lutego 2021 r.
Kraj od dawna chichocze na krawędzi stania się kolejnym yet Państwo orwellowskie, gdzie krytyka wywołuje okrzyki „zniesławienia” ze strony nacjonalistycznego rządu. Jednak, ku uciesze działaczy w Delhi, sprawa przeciwko Raviemu, jak można się spodziewać, upada w sądzie.
Podczas gdy początkowe oskarżenia skierowane przeciwko Raviemu wyglądają, jakby się skończyły, pojawiają się niepokojące doniesienia o usidleniach z rąk gigantów z Doliny Krzemowej, takich jak Google i Facebook, za które wciąż trzeba odpowiedzieć.
Aresztowanie Dishy Ravi
To może być pierwszy raz, kiedy słyszysz o aresztowaniu Raviego, ale w Indiach ta historia od tygodni trafia na pierwsze strony gazet.
Nazywane w prasie w Delhi „Spiskiem narzędzi”, prowadzone przez policję śledztwo w sprawie Raviego – wraz z innymi aktywistami Nikitą Jacob i Shantanu Muluk – koncentruje się na treści przewodnika w mediach społecznościowych, który napisała na Twitterze Gretę Thunberg.
Ten „zestaw narzędzi” był jedynie Google Doc opracowanym wspólnie przez ad hoc indyjskich aktywistów, aby uzyskać wsparcie i okazać solidarność z rolnicy protestują nowa polityka korporacyjna ma zdusić krajowy przemysł rolniczy. Aby zobaczyć pełny obraz, sprawdź naszą poprzednią historię tutaj.
Protesty, w ramach których ponad 250 milionów robotników strajkuje w całym kraju, nie skończą się, dopóki rząd Indii nie unieważni nowych przepisów dotyczących reformy rolnej, które mogą obniżyć ceny upraw i zrujnować zarobki.https://t.co/uy4iOe8Zbh
— Sofia Phillips (@sofiaelenap) 17 grudnia 2020 r.
Lista zawierała szereg szybkich działań klikawczych, które można podjąć, aby podnieść poziom ruchu, takich jak używanie hashtagów #Protest Rolników i #Stań Z Rolnikami, podpisywanie petycji i pisanie do lokalnych przedstawicieli w tej sprawie. Wiesz, rodzaje aktów, które mają miejsce codziennie w sieciach społecznościowych?
Wskazując na związek tej kwestii z klimatem, z nasilonymi suszami, falami upałów i powodziami, które już komplikują pracę rolnikom, Ravi również został osobiście poruszony tą kwestią. Jej dziadkowie byli rolnikami, a ona był świadkiem z pierwszej ręki szkody, jakie ekstremalna pogoda może wyrządzić plonom i źródłom utrzymania ludzi.
Ten dokument Google jest kluczowym „dowodem” odpowiedzialnym za umieszczenie Ravi w więzieniu, gdzie była przesłuchiwana przez policję przez ponad dziewięć dni i początkowo odmówiono jej zwolnienia za kaucją. Od tego czasu wróciła do domu, ale akty oskarżenia skierowane przeciwko 22-latce i jej „współspiskowcom” nadal obejmują (ale nie ograniczają się do) „podżeganie, podżeganie, rozpowszechnianie i spisek przeciwko państwu”.
W szczególności stwierdziły władze aresztujące że Dokument Google był „wezwaniem do prowadzenia wojny gospodarczej, społecznej, kulturalnej i regionalnej przeciwko Indiom”. Nie, niestety nie żartujemy.
Ubolewając nad „zranioną próżnością rządów” w dalszym ściganiu organizacji pozarządowych i aktywistów za zwykłe kwestionowanie polityki państwa, sędzia prowadzący sprawę słusznie przyznał Raviemu kaucję i stanowczo potępił policję w Delhi:
„Obywatele są stróżami sumienia rządów w każdym demokratycznym kraju. Nie można ich wsadzić za kratki tylko dlatego, że nie zgadzają się z polityką państwa”. on napisał. Jeśli chodzi o udostępnianie zestawu narzędzi firmie Thunberg, „wolność słowa i wypowiedzi obejmuje prawo do poszukiwania globalnej publiczności”.
Założę się, że teraz zastanawiasz się, co zaangażowane firmy technologiczne mają do powiedzenia na ten temat. Wszyscy głęboko oddychają.