Menu Menu

Czy podziemne farmy GreenForges mogą rozwiązać problem przestrzeni w rolnictwie?

Przemysł rolny, zajmujący już 11% powierzchni Ziemi, traci przestrzeń, aby nadążyć za rosnącym zapotrzebowaniem na żywność. Podczas gdy większość innowatorów stara się rozwiązać problem za pomocą rozwiązań dla rolnictwa pionowego, GreenForges wykorzystuje ziemię pod naszymi stopami.

Zagłębiając się w prognozy wzrostu dla rolnictwa pionowego, okazuje się, że tak naprawdę jest niebo robi mają swoje granice.

Przemysł rolniczy nieustannie walczy z problemem kurczącej się przestrzeni. Przez 12,000 XNUMX lat ludzkość zrównała z ziemią całe lasy, aby wycisnąć pola uprawne na każdy metr kwadratowy, a mimo to nie produkujemy wystarczająco dużo żywności, aby wyżywić globalną populację.

Z 11% powierzchni Ziemi zajmowanej przez rolnictwo, nauka prawie wyznaczyła uprawę wertykalną – gdzie gospodarstwa są przenoszone do środowisk miejskich, a plony są układane pionowo w magazynach – jako oczywiste rozwiązanie. Jednak liczby tak naprawdę się nie sumują.

Przemawiając w artykule badawczym dotyczącym rolnictwa, Filip Labie, który założył zrównoważony start-up technologiczny o nazwie Zielona Kuźniastwierdził, że szacowana zdolność do uprawy wertykalnej w miastach jest „stosunkowo niska”.

„Mówimy o przedziale od dwóch do pięciu procent dla miast do roku 2050”, twierdzi.

Z tego powodu, podczas gdy większość ekspertów branżowych szuka skalowalnych ulepszeń w przestworzach, jego firma koncentruje się na odpowiedzi na inne pytanie: „Czy możemy rosnąć pod ziemią?”


Podziemne inkubatory GreenForges

Po dwóch latach badań i planowania, GreenForges twierdzi, że opracował genialny podziemny inkubator, który ma wejść w pilotaż przed końcem roku.

Rozciągając się od 15 do 30 metrów pod powierzchnią – gdzie nie ma dużej szansy na naturalną fotosyntezę – jednostki mieszkalne w kształcie fiolki będą uprawiać rośliny hydroponicznie (bez gleby) dzięki zastosowaniu regulowanych świateł LED, a także kontroli temperatury i wilgotności.

Trzymając tradycyjne rośliny domowe, takie jak zielone warzywa liściaste, zioła i jagody, GreenForges planuje umieścić ten specjalnie zaprojektowany sprzęt w otworach wywierconych w piwnicach nowych budynków. w oficjalne ilustracje, górna część każdego inkubatora zasadniczo wygląda jak wejście do zjeżdżalni tunelowej.

GreenForges pokazuje, w jaki sposób pionowe farmy w piwnicy będą mechanicznie wciągane na powierzchnię, aby klienci mogli łatwo zbierać zielone liściaste z ziemi.
Źródło: GreenForges

Ustawione w rzędach są niezwykle skuteczne w maksymalizacji przestrzeni, a inkubatory można wyciągnąć nad ziemię w celu codziennej konserwacji i zbierania plonów. To intrygujące rozwiązanie dla wielkich miejskich magazynów i zmniejszających się naturalnych przestrzeni.

Labrie twierdzi, że poza głównym celem, jakim jest oszczędzanie przestrzeni i regeneracja starych pól uprawnych, adaptacja rolnictwa również pod ziemią może przynieść szereg dodatkowych korzyści.


Korzyści z zejścia pod ziemię

W przypadku gospodarstw wertykalnych będących w obiegu, jedną z głównych przeszkód jest znaczne obciążenie energetyczne wymagane do utrzymania stałego środowiska uprawy w celu uzyskania przyzwoitych plonów.

„Jednym z ich największych obciążeń energetycznych jest ciągłe ogrzewanie, wentylacja i klimatyzacja, ponieważ zmienia się temperatura zewnętrzna – gorąca, zimna, mokra, sucha”. Labrie mówi.

Pomimo faktu, że gospodarstwa wertykalne są często chwalone jako zrównoważone, ich duże zapotrzebowanie na energię może sprawić, że będą one bardziej kosztowne i szkodliwe dla środowiska niż tradycyjne gospodarstwa.

To jest powód, dla którego te obiekty w większości trzymają się uprawy zielonych liściastych, ponieważ po prostu zbyt energochłonny zarabiać na rolnictwie cokolwiek innego.

Zejście do podziemia niemal natychmiast łagodzi ten problem. Niezależnie od różnych klimatów w różnych regionach, na głębokości około 10 metrów pod powierzchnią temperatura zwykle ustabilizuje się w dowolnym miejscu. Do osiągnięcia stabilnych warunków potrzeba niewiele, jeśli w ogóle, energii.

szklarnia2
Źródło: GreenForges

„W tym miejscu będzie miał miejsce święty Graal oszczędności energii” – mówi inżynier GreenForges, Jamil Madanat.

W szczególności start-up uważa, że ​​jego wynalazek będzie od 30% do 40% bardziej wydajny niż farmy wertykalne, a jednocześnie straci mniej wody na skutek parowania i uniknie wszelkich ubocznych szkód powodowanych przez pestycydy.

Przy drastycznym zmniejszeniu zapotrzebowania na energię GreenForges twierdzi, że jej inkubatory mogą całkowicie polegać na formach odnawialnej energii elektrycznej – takiej jak energia słoneczna lub wodna – do działania. Jednak jeszcze nie wiadomo, jak trudne może być radzenie sobie z wilgocią pod ziemią.

Wszystkie pytania bez odpowiedzi staną się jasne podczas prób w Montrealu. Biorąc pod uwagę, że po raz pierwszy słyszeliśmy o planie Green Forge w 2021 roku, wkrótce powinniśmy osiągnąć pewne postępy.

dostępność