Menu Menu

Zrozumienie wzlotów i upadków życia au pair

Po 18 latach edukacji wielu młodych ludzi chce podróżować po świecie. Bycie au pair to najlepszy sposób na zobaczenie cudów Ziemi przy jednoczesnym utrzymaniu życia — ale czy jest to rozwiązanie, za jakie się uważa?

Czując presję amerykańskiego systemu edukacji, 19-letnia Edwina Koch wyruszyła, by zostać au pair dla rodziny w Paryżu. „Przeprowadzka do Francji wydawała się świetnym sposobem na spędzenie czasu na myśleniu o tym, co chciałabym robić w życiu” – mówi.

Dodaje, że było też coś w kulturze i języku, które ją nazywały, ma teraz 27 lat i nadal mieszka w tym samym francuskim mieście.

Koch, urodzony na Filipinach i wychowany w USA, jest współzałożycielem YouTube kanał i blog O Paryż, Au Pair, który początkowo był sposobem na promocję jej współautorskiej książki, Jak zostać Au Pair w Paryżu?.

Koch i jej współzałożycielka Hannah Watkin są teraz dumnymi liderami społeczności młodych kobiet podróżujących za granicę, wspierając się nawzajem we wspólnych wyzwaniach.

„Uwielbiamy promować ideę podążania za swoimi marzeniami, uczenia się języków i odkrywania nowych kultur” — mówi Koch o misji swojego kanału.

Chociaż oboje znosili doświadczenia zmieniające życie, nie były one całkowicie pozytywne. Koch mówi, że z rolą wiąże się wiele wyzwań, których niekoniecznie będziesz brał pod uwagę na początku.

„Na przykład oglądanie dzieci” – mówi. „Uczniostwo dzieci i znalezienie równowagi między byciem przyjacielem rodziny goszczącej, a jednocześnie pracą dla nich jest niezwykle trudne”.

Bycie z dala od systemu wsparcia też jest trudne. Tęsknota za domem jest „całkowicie do bani”, mówi Koch, i dopiero gdy znalazła swoją najlepszą przyjaciółkę Hannę i społeczność, mogła cieszyć się czasem spędzonym w Paryżu.

Co więcej, kiedy wybuchła pandemia Covid-19, Koch była zmuszona mieszkać w małym pokoju o powierzchni dziewięciu metrów kwadratowych w Paryżu przez trzy miesiące. Żadna interakcja społeczna przez cały ten czas nie była „co najmniej intensywna”, wspomina, więc podjęła decyzję o powrocie do Stanów Zjednoczonych.

Koch jest jedną z wielu au pair na świecie, które zostały poważnie dotknięte pandemią. W USA były prezydent Donald Trump zawiesił większość zagranicznych wiz pracowniczych, pozostawiając około 20,000 XNUMX au pair całkowicie przesiedlonych.

Kenza Begna, obecnie au pair dla rodziny w Fife w Szkocji, była jedną z osób dotkniętych tym problemem w Wielkiej Brytanii. 21-latka pochodzi z Lyonu we Francji i została au pair, ponieważ musiała popracować nad swoim angielskim i nie miała pojęcia, co robić po zakończeniu studiów.

„Jestem całkowicie pochłonięta rodziną z innego kraju, a wolny czas pozwala mi podróżować po Szkocji za pieniądze, które zarabiam”, mówi o korzyściach związanych z jej zawodem.

Kiedy jednak pojawił się koronawirus, żłobki zamknięto, a ona musiała pracować dłużej, pozbawiając ją zwykłej swobody wycieczek po kraju. „Moje życie po prostu kręciło się wokół dzieci, co było trudne” – dodaje.

Naomi Omokhua, 22-latka z Londynu, była au pair do zeszłego roku. Chociaż pandemia wpłynęła na nią tak samo, jak na wszystkich innych na świecie, mówi, że bycie au pair ma swoje wady.

Omokhua mówi, że poszła do zawodu, aby „uciec” z Wielkiej Brytanii i poprawić swój francuski. Podczas gdy spotykała się z tygodniową wypłatą, darmowym jedzeniem, piękną pogodą i dniami wolnymi – stanęła także w obliczu samotności i rasizmu.

Osobom borykającym się z tymi samymi problemami zaleca jak najszybsze odejście. „To naprawdę nie jest warte twojego zdrowia psychicznego” – dodaje Omokhua. Ale nie wszyscy doświadczyli tych samych trudności — jedna z jej przyjaciółek świetnie się bawiła we Włoszech. Czasami to po prostu szczęście.

Za pięć do dziesięciu lat Omokhua widzi siebie w tworzeniu udanych filmów we Francji. Na jej nieszczęście Wielka Brytania opuściła Unię Europejską na początku roku, co ma ustanowił więcej przeszkód niż kiedykolwiek wcześniej dla au pair.

Zgodnie z nowymi przepisami wykwalifikowani pracownicy, w tym nianie spoza Wielkiej Brytanii, muszą teraz zarabiać minimalną pensję 20,480 1.30 funtów rocznie. Ale Omokhua mówi, że zarabiała 80 euro za godzinę, czyli 68 euro (XNUMX funtów) tygodniowo. To nie jest nawet jedna piąta płacy minimalnej.

„Brexit zrujnował mi życie” – mówi. „Odkąd pamiętam marzyłem o przeprowadzce do Europy kontynentalnej, ale obawiam się, że teraz będzie mi ciężko”.

Sophia Gelibter z Swedish Connection, agencji kojarzącej Skandynawów z rodzinami w Wielkiej Brytanii, podkreśla trudności, jakie spowodowało to polityczne odejście.

„Od Brexitu żadne au pair z UE nie mogły wjechać do Wielkiej Brytanii” – mówi. „To prawdziwy cios dla wielu rodzin goszczących w Wielkiej Brytanii, które obecnie rozpoczynają nowy rok szkolny bez opieki nad dziećmi”.

I oczywiście, kontynuuje, to prawdziwy wstyd dla tych, którzy od lat marzyli o przeprowadzce do Wielkiej Brytanii na przygodę z au pair.

Gianna Taccone, dyrektor generalna Miejsca docelowe w euro, włoska agencja rekrutacyjna dla au pair, stara się pomóc w tej burzy nowych zmian.

Od Wielkiej Brytanii, przez RPA, Niemcy i Australię, Taccone znajduje kobiety i mężczyzn chętnych do pomocy dzieciom z całego świata. Kiedy pojawia się problem, jej zadaniem jest interweniować i dowiedzieć się, gdzie coś poszło nie tak.

Czasami jest to różnica kulturowa lub kwestia tęsknoty za domem, ale innym razem dzieje się tak dlatego, że w związku między rodziną a au pair czegoś brakuje. Tak czy inaczej, to do niej należy załatwienie spraw i upewnienie się, że obie strony związku są tak szczęśliwe, jak to możliwe.

Taccone jest bardziej zajęta niż kiedykolwiek o tej porze roku, zwłaszcza teraz, gdy sprawy znów się otwierają i ma do czynienia z następstwami Brexitu. Ale zachowuje pozytywne nastawienie. „Poznawanie entuzjastycznych kandydatów o różnym pochodzeniu i doświadczeniu oraz wskazywanie ich potencjału” – opowiada mi o swojej ulubionej części pracy.

Jednak niezależnie od ludzi takich jak Taccone, Begna uważa, że ​​au pair „muszą być bardziej rozpoznawane” zarówno przez rząd, jak i agencje.

Omokhua mówi, że należy zacząć od uzyskania wyższej pensji. „80 euro tygodniowo powinno być nielegalne”, zauważa.

Koch mówi, że większość problemów można by zacząć rozwiązywać za pomocą komunikacji.

„Widzę, jak wiele rodzin goszczących korzysta z tych młodych au pair, ponieważ wiedzą, że są zbyt nieśmiałe, by się bronić, i to mnie wkurza” – dodaje.

„Oczywiście pewność siebie, by bronić się, wiąże się z czasem, doświadczeniem i wiekiem, ale ważnym punktem naszego kanału jest umożliwienie au pair, aby wiedziały, że mają głos i że ich głos ma znaczenie”.

Dla tych, którzy chcą zrobić krok i zostać au pair, Koch mówi, że będzie to „rok pełen wyzwań, tęsknoty za domem i łez”. Jednocześnie au pair zdobywają przyjaciół na całe życie z całego świata, uczą się nowego języka i stają się bardziej niezależne niż kiedykolwiek wcześniej.

Chociaż posiadanie społeczności, która będzie Cię wspierać, gdy nadejdą trudne czasy, jest konieczne, być może największą atrakcją w zostaniu au pair jest możliwość nauczenia się tak dużo o sobie.

dostępność