Jakie powinny być nasze główne wnioski z ostatnich dwóch tygodni, czy był to tak udany szczyt, jak było to konieczne, i czy możemy optymistycznie patrzeć w przyszłość? Aby się dowiedzieć, rozmawialiśmy z aktywistką i współzałożycielką Wild Heart Kenya, Fazeelą Mubarak.
Kończąc optymistycznie, Dzień Rozwiązań polegał na zbadaniu możliwych rozwiązań szerokiego wachlarza wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi, przed którymi stoimy – w szczególności tego, jak możemy ograniczyć globalne temperatury do 1.5 stopnia Celsjusza, jeśli się nad tym zastanowimy.
Elementy dnia obejmowały panele dotyczące ekologicznych modeli biznesowych, zrównoważonego transportu oraz tego, jak miasta mogą radzić sobie z kryzysem na bardziej lokalnym poziomie. Skoncentrowano się również na start-upach, które wnoszą do tego przedsięwzięcia kreatywność i innowacyjność.
Dyplomatyczne negocjacje w sprawie paktu wkroczyły dodatkowo w ostatnie godziny. Chociaż dokładne wyniki nie będą znane do czasu oficjalnego zakończenia konferencji tego popołudnia, przewodniczący COP27 nazwał ją „konferencją wdrożeniową” – „przełomowym momentem na świecie w działaniach na rzecz klimatu” – w celu utrzymania zobowiązań krajów w zakresie emisji dwutlenku węgla cięcia.
Jakie więc powinny być nasze główne wnioski z ostatnich dwóch tygodni, czy był to tak udany szczyt, jak było to konieczne, i czy możemy optymistycznie patrzeć w przyszłość? rozmawialiśmy z Fazeela Mubarak dowiedzieć się.
Dla nieznajomych Fazeela jest działaczką na rzecz ochrony środowiska, która stała się aktywistką, urodzoną i wychowaną w Kenii, która obecnie mieszka w Londynie, ale jej praca nadal polega głównie na jej rodzinnym kraju.
Dążąc do podnoszenia świadomości na temat znaczenia ochrony społeczności i wkładu rdzennych praktyk w ochronę różnorodności biologicznej Ziemi, ma doświadczenie w planowaniu i wdrażaniu projektów łagodzenia zmian klimatu, ze szczególnym uwzględnieniem ograniczania konfliktów między człowiekiem a dziką przyrodą.
Była też współzałożycielką Dzikie Serce Kenia, którego używa, by podkreślić wpływ kryzysu na społeczności. W ten sposób zbiera fundusze na zrównoważone rozwiązania, wzmacnia pozycję kobiet i inspiruje następne pokolenie działaczy na rzecz ochrony przyrody.
Zobacz ten post na Instagramie
Thred: COP trwa już 27 lat, ale światowi przywódcy wciąż nie traktują zagrożenia klimatycznego jak zagrożenia. Jak oceniasz skuteczność dotychczas przedstawionych rozwiązań?
Fazeela: Jak dotąd wydaje mi się, że rozwiązania idą bardzo wolno, zwłaszcza jeśli chodzi o straty i szkody. Słyszałem, że nastąpił mały przełom, na mocy którego większość stron zgodziła się zobowiązać, ale jak długo potrwa jego wdrożenie? Ile czasu zajmie osiągnięcie poziomu podstawowego? Robię, co mogę z moją organizacją, ale możemy zrobić tylko tyle. Zajmujemy się małym obszarem, aby zapewnić społecznościom kenijskim pomoc podczas tej suszy, ale nasz kraj jest tak rozległy. Dlatego też, gdy mamy takie problemy, ważne jest, aby forsować politykę odgórnie i pozwolić, by rozwiązania spływały w dół. To czekanie jest problemem.
Jak długo musimy czekać, aż będziemy mieli coś konkretnego, co naprawdę zmieni społeczności takie jak moja?
Thred: Czy myślisz, że COP mógł zrobić więcej, aby uwzględnić głosy młodych ludzi i grup mniejszościowych w swoich politykach i zobowiązaniach? I czy wspomniane zasady i zobowiązania były wystarczająco ambitne?
Fazeela: Nie. Kiedy przyjrzysz się stosunkom ruchów obywatelskich, które istnieją w tej chwili, niewiele jest reprezentowanych rdzennych mieszkańców i społeczności z pierwszej linii. Z tego, co rozumiem, są zamykani w pokojach negocjacyjnych i zamykani w określonych miejscach.
To naprawdę przygnębiające, gdy dowiedziałem się po całej tej rozmowie o zaangażowaniu młodzieży i osób z BIPOC. Ponieważ kiedy się pojawiamy, jesteśmy odcięci od przestrzeni decyzyjnej. Przez cały czas dostęp ma 600 przedstawicieli paliw kopalnych. To sprawia, że myślisz: czy naprawdę zamierzają przedłożyć naszą planetę i ludzi ponad swoje zyski? A może jest to po prostu jeszcze jeden przypadek prania młodzieży i pozorów.
Poza tym konieczna jest zmiana systemu. Musimy uważać na organizacje lub osoby, które chcą prać młodzież. Wkład i poglądy młodych ludzi są ignorowane. Musimy dążyć do prawdziwej reprezentacji i zaprzestać obecności młodzieży w tych przestrzeniach ze względu na nią.
Thred: Czego oczekujesz po dzisiejszych rozmowach i programach? Czy są jakieś tematy, które chciałbyś, aby znalazły się w porządku obrad, a które nie zostały omówione – lub zostały omówione wystarczająco?
Fazeela: Toczą się dyskusje na temat społeczności pierwszej linii w obszarze strat i szkód, ale nadal wydaje się, że są na marginesie. I jeszcze coś, o czym do tej pory w ogóle nie mówiono, dotyczy szukania rozwiązań dla natury. W Kenii tracimy wiele dzikich zwierząt. Patrzymy, jak umiera. Ma to ogromny wpływ na różnorodność biologiczną. Ale nawet o tym nie rozmawiamy. Ani rośliny, które są istotną częścią ekosystemu. Problem ten nie został rozwiązany w wystarczającym stopniu ze względu na brak środków i funduszy. Organizacje takie jak moja – które starają się chronić dziką przyrodę mojego kraju – otrzymują bardzo małe wsparcie. To wpływa na to, jak łatwo jest nas wysłuchać i stanowi prawdziwe wyzwanie.
Thred: Wyniosłem z tego wniosek, że kryzys klimatyczny jest tak przytłaczająco wieloaspektową kwestią. Dotyka wszystkich, którzy zamieszkują świat – niezależnie od tego, czy są to ludzie, dzika przyroda czy rośliny. Oczywiście zawsze będzie trudno omówić to w ciągu dwóch tygodni, ale, jak mówisz, nie skupia się wystarczająco na obszarach, które wymagają skupienia. Nie ma wystarczającego wsparcia dla organizacji w terenie, które faktycznie wykonują pracę – tych, które najbardziej potrzebują wsparcia na świecie. W związku z tym, dlaczego tak ważne jest uwzględnienie różnych punktów widzenia grup mniejszościowych w rozwiązaniach?
Fazeela: Ponieważ jesteśmy na linii frontu. To my najbardziej cierpimy. Pomyśl o klęskach żywiołowych, które miały miejsce w ostatnich miesiącach. To my, mniejszości, doświadczamy tego z pierwszej ręki. Jeśli mieszkasz na Zachodzie, nawet gdy te katastrofy mają miejsce, mechanizmy radzenia sobie z nimi są tak różne.
Wynika to z kolonialnej przeszłości, która postawiła Zachód na wyższym poziomie radzenia sobie z tym kryzysem. Ale jeśli chodzi o społeczności takie jak moja, mamy minimalne zasoby. Nawet nasze rządy mają trudności.
Chociaż cierpimy najbardziej, mamy też najwięcej rozwiązań. Rdzenni mieszkańcy mają wiedzę i odporność, aby stawić temu czoła. Wiedzą, co uprawiać, aby utrzymać swoje społeczności podczas suszy. Wiedzą, jak pracować przy intensywnych opadach deszczu. Nie chodzi tylko o to, jak na nas to wpływa, ale o to, by ludzie naprawdę przyjęli nasze rozwiązania.
Nie chcemy, aby ludzie mówili nam, co powinniśmy robić. Rozwiązania muszą być kierowane przez nas. Mamy pełne prawo się wypowiedzieć.
Thred: Związek między płcią a zmianami klimatycznymi niekoniecznie jest dla większości oczywisty. Jednak kobiety i dziewczęta należą do najbardziej narażonych kategorii osób, które muszą nie tylko stawić czoła negatywnym skutkom kryzysu, ale naprawdę dostosować swoje życie, aby sobie z nim poradzić. Biorąc pod uwagę twoje doświadczenia z tym, czy mógłbyś rozwinąć, dlaczego jest to nieproporcjonalnie dotknięte?