Uchwalenie ustawy o redukcji inflacji jest jednym z najbardziej znaczących posunięć Joe Bidena jako prezydenta. Będzie dążyć do uniknięcia globalnej katastrofy klimatycznej poprzez drastyczne zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych w USA, ale także obniżenie kosztów leków na receptę dla obywateli i zwiększenie podatków płaconych przez duże korporacje.
Ekolodzy, działacze na rzecz klimatu i wojownicy sprawiedliwości społecznej radują się, ponieważ ten tydzień zaczyna się od fantastycznych wiadomości.
W historycznym posunięciu Senat USA zatwierdził nową ustawę o nazwie Ustawa o redukcji inflacji. Przeznaczy 430 miliardów dolarów na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, obniżenie kosztów leków na receptę dla osób starszych i podniesienie podatków płaconych przez zamożne korporacje.
Przewiduje się, że przyniesie 740 miliardów dolarów nowych dochodów, rachunek z czasem się spłaci i zmniejszy ogólny deficyt federalny. W rezultacie oczekuje się, że obniży się stopa inflacji, która stale rośnie od początku pandemii.
Szczególnie ważny jest czas uchwalenia ustawy, sygnalizujący ogromną wygraną prezydenta Bidena jako 8 listopadath zbliżają się wybory śródokresowe. Oceny aprobaty prezydenta były załamanie w ostatnich miesiącach, a Demokraci zaczynają kwestionować jego zdolność do prowadzenia kraju we właściwym kierunku.
Na czym więc polega ustawa o redukcji inflacji i co czyni ją tak przełomowym posunięciem? Rozbijmy to, dobrze?
To jest BFD. To punkt zwrotny w historii. I to jest najbardziej optymistyczny, jaki kiedykolwiek czułem, jeśli chodzi o naszą zdolność radzenia sobie z kryzysem klimatycznym. Pióro prezydenta Bidena jest gotowe – zanieśmy ten projekt ustawy na jego biurko. https://t.co/QeFsTMPubd
— Gina McCarthy (@ginamccarthy46) 7 sierpnia 2022 r.