Na szczycie dużych, nośnych betonowych platform zakotwiczonych do dna morskiego, południowokoreańskie miasto pomieści 12,000 XNUMX do połowy wieku. Ten pionierski projekt, który może unosić się i opadać wraz z wodą, jest teraz wspierany przez ONZ.
W połowie wieku niektórzy 800 milionów ludzie będą mieszkać w aglomeracjach, w których poziom morza może wzrosnąć o ponad pół metra.
Kiedy tak się stanie, wiele z ponad 500 zagrożonych miast i miasteczek zostanie dotkniętych konfliktami gospodarczymi, zwiększonymi szansami na choroby, a nawet śmierć. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z rosnącej presji na ograniczenie globalnego ocieplenia jako podstawowej przyczyny, ale co właściwie dzieje się z praktycznym podejściem do planowania najgorszego?
Na tym froncie oficjalnie ma się odbyć odważny eksperyment w świecie rzeczywistym, który (potencjalnie) otwiera zupełnie nowy model rozwoju nieruchomości. Bardzo zaintrygowany?
W południowokoreańskim mieście Busan – które samo jest zagrożone zmianami klimatycznymi – start-up zajmujący się zrównoważonym projektowaniem o nazwie Oceanix planuje zbudować pływającą metropolię, która będzie w stanie fizycznie dostosować się do podnoszącego się lub opadającego poziomu mórz.
Firma z siedzibą w Nowym Jorku została zatwierdzona do stworzenia trzech pływających pływaków rozciągających się na jeziorze Busan: jednej mieszkalnej, jednej dla budynków komercyjnych i trzeciej do prowadzenia bezpośrednich badań nad pływającymi miastami.
Początkowo w okolicy będzie mieszkać i pracować 12,000 XNUMX osób, ale główny architekt Bjarke Ingels ma nadzieję, że dzielnica może być stopniowo rozbudowywana. „Wyobrażamy sobie, że może to być zalążek czegoś w rodzaju pływającego nowego sąsiedztwa, który z czasem może się rozwijać” – powiedział.