Menu Menu

Relacje paraspołeczne: Gen-Z i celebryta

Sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z celebrytami, został nieodwracalnie zmieniony przez to, jak i jak często konsumujemy media. Jeśli kiedykolwiek czułeś, że „znasz” celebrytę – możesz chcieć czytać dalej.

Nie pozwól, aby teoretyczna terminologia prowadząca do tego tematu zmyliła Cię w złożoność. Związek paraspołeczny to po prostu związek jednostronny, w którym jednostka wywiera czas, zainteresowanie i energię emocjonalną na inną osobę, która jest całkowicie nieświadoma jej istnienia.

Jeśli myślisz o stanie Twitter w tej chwili – lub o czytelników milenijnych, 'Stan' przez Eminema – masz już pomysł. Ten rodzaj fandomu stał się tak powszechny, że te grupy przyjęły własne tożsamości. Przychodzą mi na myśl „Beyhive” Beyoncé, „Beliebers” Justina Biebera czy „Barbz” Nicki Minaj.

Wszystko to, ogólnie rzecz biorąc, składa się z długotrwałych związków paraspołecznych, w których fani zaczynają lubić, naprawdę się o nie troszczyć i wierzyć, że wiedzieć celebrytka na podstawie tego, co widzą o nich w mediach. Ta interakcja stwarza iluzję bliskiego i intymnego związku, mimo że poświęcona uwaga nie jest odwzajemniana.

Może cię zaskoczyć, że to gwiezdne zjawisko nie jest nowe. W rzeczywistości socjologowie zaczęli próbować zrozumieć tego typu zachowania już w latach pięćdziesiątych. I chociaż na papierze może to brzmieć mało szalone, prawdopodobnie wszyscy w pewnym momencie zaangażowaliśmy się w związek paraspołeczny.

Oryginalny stan

Jeden z najlepiej udokumentowanych, oryginalnych i rozpowszechnionych fandomów należał do The Beatles.

Bez mediów społecznościowych jedynym sposobem na interakcję z grupą chłopaków były koncerty i występy na żywo – gdzie można było tylko mieć nadzieję na nawiązanie kontaktu wzrokowego z członkiem zespołu pośród ogromnego tłumu.

Ale dzięki Internetowi i mediom społecznościowym możliwości konsumowania treści celebrytów, nawiązywania kontaktu z ich osobowością za pośrednictwem oryginalnych postów, a być może nawet uzyskania retweetu lub odpowiedzi, wzmacniają naszą postrzeganą więź z osobami o wysokim profilu.

Te nowatorskie możliwości – jak natknięcie się na spocone selfie po treningu Anthony'ego Joshuy zaledwie kilka sekund po obejrzeniu kolegów stukających o siebie okularami prosecco na Instagram Stories – mogą wywołać dziwne uczucie bliskości z kimś innym faktycznie wiedzieć. I nie zawsze tak jest najlepiej.

Pozytywy i negatywy świata paraspołecznego

Relacje paraspołeczne w najlepszym wydaniu mogą pielęgnować silne, lojalne grono fanów. Jednym z niesamowitych przykładów jest ruch #FreeBritney, w którym ludzie, którzy „czuli, że dorastali z Britney”, protestowali, by podnieść świadomość na temat jej konserwatorstwa, co doprowadziło do jego zbliżającego się zakończenia.

W innych przypadkach wspólne zainteresowanie celebrytą może dołączyć do „zwykłych” ludzi jako przyjaciół, którzy mogą razem chodzić na koncerty, premiery filmowe lub wydarzenia sportowe. Przestrzenie online poświęcone fandomowi mogą również oferować poczucie przynależności, wspólnoty i, cóż, więcej wglądu w fanów.

Ale związki paraspołeczne nie zawsze dotyczą miłości i adoracji. Agresywne zachowanie często rozwija się wśród fanów, w przestrzeniach internetowych i osobiście. Ofiarami padły gwiazdy i osobowości telewizyjne prześladowcy, inwazja domu, nadużycie, A nawet zabójstwo.

Iluzja bliskiego związku może spowodować, że fani poczują się zawiedzeni przez celebrytę, gdy zachowują się niezgodnie z charakterem, nie spełniają obietnic lub podejmują pracę, która nie jest zgodna z postrzeganiem ich przez fanów.

Wynikające z tego uczucia bycia wprowadzanym w błąd, oszukiwanym lub ignorowanym mogą wywoływać negatywne reakcje emocjonalne, które prawdopodobnie były siłą napędową kultury toksycznego anulowania w ostatnich latach.

Kto inwestuje w relacje paraspołeczne?

Badania mają pokazane że ludzie o niskiej samoocenie sprzyjają stabilności jednostronnego związku paraspołecznego, ponieważ ryzyko odrzucenia przez celebrytę jest niewielkie lub żadne. W niektórych przypadkach mogą zaoferować oderwanie się od napiętych relacji w prawdziwym życiu kibica.

Stwierdzono również, że nastolatki częściej angażują się w związki paraspołeczne, ale nie ograniczają się do określonej płci. Dzieje się tak pomimo powszechnej skłonności do mizoginistycznego spojrzenia na stereotyp „szalonej fanki”.

Nie szukaj dalej niż legendy futbolu, takie jak Cristiano Ronaldo i Thierry Henry, których czczą zarówno małe dzieci, jak i dorośli, ponieważ zdobyli poczucie znajomości z graczami, śledząc mecz po meczu przez tyle lat.

Regularnie wzmacniane myśli, uczucia i opinie na temat niektórych postaci sportowych mogą sprawić, że fani będą bronić ich przed rówieśniczą kontrolą lub naśladować ich fryzury, wybory mody i umiejętności. Tymczasem nie mają absolutnie pojęcia, kim jesteśmy.

Źródło: AFP

Pośredniczenie w relacjach paraspołecznych

Ponieważ media są głównym kultywatorem relacji paraspołecznych, jest rzeczą naturalną, że w połączeniu z rozwojem reality TV, YouTube, Instagrama i TikTok, wydaje się, że obecnie wokół jest nieskończona liczba „sławnych ludzi”.

Ponieważ media są stale na wyciągnięcie ręki, a celebryci korzystają z platform internetowych do okresowej interakcji z fanami, rozsądnie jest sugerować, że potencjał jednorazowej interakcji doprowadził do tego, że pokolenie Z stało się pokoleniem najbardziej podatnym na rozwijanie relacji paraspołecznych.

Podobnie informacje o każdy celebryci są łatwo dostępni (chyba że jesteś fanem Franka Oceana, przepraszam za to), więc tak długo, jak chcemy przeglądać zasoby online i angażować się na stronach blogów celebrytów.

Prawdę mówiąc, nie ma nic złego w tym nawyku, ale jeśli ten związek staje się źródłem agresji wobec celebrytów lub innych osób online, być może nadszedł czas, aby dokonać ponownej oceny.

A patrząc na elementy celebrytów, które podziwiamy – może to ich odporność? ich urok? ich poczucie humoru? Ważne jest, aby pamiętać, że nigdy nie możemy naprawdę poznać prawdziwą istotę tego, kim są ci ludzie.

dostępność