Po stwierdzeniu, że 1501 Certified Entertainment uniemożliwia wydanie jakiejkolwiek nowej muzyki, Megan Thee Stallion złożyła pozew przeciwko wytwórni płytowej i już otrzymała tymczasowy zakaz zbliżania się od sędziego federalnego.
Megan Thee Stallion, początkowo zabierająca się na Instagram Live, by wyrazić swoje frustracje związane z 1501 Certified Entertainment, teraz oficjalnie złożyła pozew przeciwko wytwórni płytowej, stwierdzając, że jej prośba o renegocjowanie kontraktu uniemożliwiła jej wydawanie jakiejkolwiek nowej muzyki.
The Houston Rapper, który w zeszłym roku zyskał sławę dzięki platynowemu singielowi Gorąca dziewczyna lato, twierdzi, że została zamrożona, odkąd dowiedziała się o kilku problemach z jej umową i poprosiła o ich naprawienie, nazywając tę sytuację „chciwą grą”.
„Tak naprawdę nie wiedziałam, co jest w moim kontrakcie” – powiedziała. 'Byłem młody. Miałem jakieś 20 lat. Nie chodzi o to, że dosłownie tego nie przeczytałem. Chodzi o to, że nie rozumiałem wtedy niektórych słów. Teraz, kiedy to zrobiłem, chciałem tylko, żeby to poprawiono. Stallion wyjaśniła również, że te komplikacje wyszły na jaw dopiero w wyniku przeniesienia jej zarządzania do Roc Nation Jaya Z. „Kiedy się z nimi spotkałem, uświadomili mi problem i wtedy zdecydowałem się na ten niezwykły krok”.
Sam proces będzie skierowany zarówno do wytwórni płytowej, jak i jej dyrektora generalnego Carla Crawforda (byłego gracza Major League Baseball) za co najmniej 1 milion dolarów odszkodowania. Przedstawiając rzekomo podejrzane szczegóły swojego kontraktu, Stallion ujawniła, że 1501 legalnie otrzymuje 60% swoich dochodów, a pozostałe 40%, które bierze, musi być dzielone między tantiemy i płacenie mikserów, inżynierów lub polecanych artystów na jej utworach.
Dodatkowo – i być może najbardziej szokującym ujawnieniem ze wszystkich – jest to, że wszelkie pieniądze, które zarobi na występach na żywo lub trasach koncertowych, są wpłacane bezpośrednio do kieszeni jej wytwórni płytowej. I chociaż 1501 ma dać jej dokładny rozkład finansowy jej zysków, wszystkie informacje, które jej do tej pory dostarczyli, były „niepełne lub celowo i zwodniczo niejasne”.