Menu Menu

Czy muzyka jest tak samo korzystna dla zdrowia psychicznego jak ćwiczenia?

Nowe badania potwierdziły empirycznie coś, co my, melofile, już założyliśmy: że granie, słuchanie lub śpiewanie naszych ulubionych utworów może prowadzić do takiej samej poprawy samopoczucia, jak podczas ćwiczeń.

Jeśli zmagałeś się lub obecnie zmagasz się z problemami ze zdrowiem psychicznym, jestem pewien, że w takim czy innym momencie rodzina, przyjaciele i lekarze doradzili Ci, aby wyjść z domu i poćwiczyć.

Dzieje się tak, ponieważ, jak powszechnie wiadomo, aktywność fizyczna – czy to intensywna sesja na siłowni, 30 minut gorącej jogi, czy jeden z tych codziennych spacerów, które zaczynasz gardzić – podnosi naszą samoocenę i uwalnia a tona hormonów dobrego samopoczucia (które, z mojego doświadczenia, utrzymują się tylko do momentu pojawienia się bólu mięśni i ponownego złości).

Ale czy ktoś kiedykolwiek polecił ci porzucić hantle i zamiast tego włożyć słuchawki? Prawdopodobna odpowiedź brzmi nie.

Chociaż może się to zmienić dzięki nowe badania co potwierdziło empirycznie coś, co my, melofile, założyliśmy: że muzyka jest… właśnie tak korzystne, jak ćwiczenia, jeśli chodzi o walkę ze wszystkim, od depresji i zespołu stresu pourazowego po lęki i OCD.

Tak, dobrze słyszeliście, jeśli nie jesteś fanem pocenia się i regularnego poruszania ciałem, granie, słuchanie lub śpiewanie do ulubionych utworów załatwi sprawę.

I chociaż może to brzmieć zbyt daleko, odkrycia mają naprawdę dużo sensu.

Analizując 26 badań w kilku krajach, w tym w USA, Australii i Anglii, autorzy przeglądu zbadali takie tematy, jak redukcja stresu poprzez grę na instrumentach, wpływ śpiewu grupowego na samopoczucie osób z chorobami przewlekłymi oraz wyniki muzykoterapii.

Odkryli, że wszystkie te interwencje są powiązane z „znaczącą klinicznie poprawą” jakości życia, na równi ze średnimi efektami rozwiązań niefarmaceutycznych.

Lisa Simpson słucha muzyki w pudełku | Zdjęcia okładek muzyki, zdjęcia okładek z playlisty, okładki

„Wpływ muzyki na nasze ludzkie doświadczenia jest niezaprzeczalny” Anna Boyd, LPC mówi Bardzo dobrzeUmysł.

„Powszechnie przyjmuje się, że ćwiczenia fizyczne zwiększają wpływ samooceny i wzrost pozytywnej aktywności hormonalnej w mózgu i ciele. Podobnie jak ćwiczenia, muzyka wywołuje reakcje aktywności mózgu, które odpowiadają na wibracje związane ze słuchaniem i odbieraniem”.

Mówiąc prościej, zacinanie się na torach vibey lub pasowanie do wysokoenergetycznych hitów może uwolnić neuroprzekaźniki w mózgu, które celują w nasze centrum nagrody, zwiększając motywację, poprawiając nastrój i zmniejszając napięcie w taki sam sposób, w jaki ma to potencjał 10 km.

Pozwala nam również zbadać każdą emocję, taką jak złość, radość i zmartwienie, które mogą pojawić się na dłuższą metę, wzmacnia inne przyziemne czynności i może wyrwać nas z negatywnych przestrzeni.

Muzyka dla uszu (kalambur bardzo zamierzony) tych z nas, którzy obalają dziwaczne twierdzenia, że ​​ćwiczenia natychmiast nas naprawią i którzy, co zrozumiałe, chcą uniknąć wymagania społeczne że często się dogania.

„Czasami mija lata, aby dotrzeć do miejsca, w którym można się poruszać, ponieważ po prostu lubisz to, jak się czujesz. W muzyce jest coś bardziej wrodzonego” Mirandę Larbi mówi Stylista.

„Nie musisz się uczyć, jak to lubić, ani koncentrować się na tym, by śpiewanie pod prysznicem stało się częścią twojej rutyny. Często zdarza się to po prostu, bez względu na to, czy naszym współlokatorom się to podoba, czy nie”.

Szczerze mówiąc nie jestem że zaskoczony. Ja jednak odczuwam ulgę, że następnym razem, gdy nie mam ochoty iść na głupi spacer dla mojego głupiego zdrowia psychicznego, moje ukochane playlisty ze Spotify będą cierpliwie czekać, aby mi pomóc.

dostępność