Menu Menu

Jak uniknąć przewijania zagłady w mediach społecznościowych?

Rok 2020 był trudny, nikt temu nie zaprzecza, ale nasz nieustanny zalew złych wiadomości aktywnie zmienia sposób, w jaki postrzegamy świat.

Ile razy w ciągu ostatnich kilku lat słyszeliśmy zdanie „to jest najgorszy rok w historii” lub „mam nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy od poprzedniego”?

Nasza obsesja na punkcie negatywności i pogłębiających się problemów globalnych ogromnie wzrosła w ciągu ostatniej dekady, a większość z nich jest niewłaściwie ulokowana.

Okej, zdaję sobie sprawę, że rok 2020 był szczególnie ten zły. Kiedy to piszę, świat jest bliski wejścia w drugą falę infekcji koronawirusem, a zasady blokowania są z dnia na dzień zaostrzane. Amerykańskie debaty są politycznym odpowiednikiem występu na żywo w cyrku, a na dodatek pokrywy włazów przed naszym biurem eksplodowały dzisiaj.

Sprawy nie układają się płynnie.

Ale nasze uzależnienie od cykli informacyjnych i nagłówków na Twitterze jest prawdziwym zjawiskiem, które może wypaczyć nasze postrzeganie współczesnego życia i sprawić, że myślimy, że jest gorzej niż w rzeczywistości.

Dostęp do wydarzeń i informacji na żywo z dowolnego miejsca w cała kolekcja godziny dnia i nasza skłonność do skłaniania się ku nim za pośrednictwem mediów społecznościowych – czynność znana jako „przewijanie zagłady” – jest bardzo nową koncepcją, której nie do końca zajęliśmy się.

Co my do wiem, że powoduje stres. Próbna grupa, która celowo nadążała za cyklem informacyjnym, została przebadana przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne w 2017 roku i zgłaszali utratę snu, niepokój i zwiększone zmęczenie.

Znalezienie równowagi między informowaniem a ochroną własnego dobrobytu jest dla wielu z nas trudne, ale zrozumienie, dlaczego skupiamy się na negatywnych wiadomościach, może pomóc ci uniknąć przerażającego przewijania zagłady.


Dlaczego skłaniamy się ku negatywnym wiadomościom?

Po pierwsze, warto wspomnieć, że wiadomości z głównego nurtu mają głównie alarmistyczny charakter. Żaden dziennikarz nie podskakuje do miejsca z ekipą filmową, aby porozmawiać o tym, gdzie rzeczy nie są w końcu się dzieje.

Przez większość czasu słyszymy o miejscach i ludziach, jeśli są nienormalni, absurdalni lub ogólnie niepokojący. Trump jest na przykład prezydentem USA lub pożary szaleją w Kalifornii coraz częściej z roku na rok są dla wielu ważnymi i denerwującymi tematami – ale również generują kliknięcia i odczyty.

Bardziej prawdopodobne jest, że wejdziemy w interakcję z takimi wiadomościami, które wzbudzają w nas niepokój lub stan czujności. Mamy wrodzoną potrzebę przygotowania się na zagrożenie, a nasze mózgi chcą zachować czujność na następną potencjalną katastrofę, która może wyrządzić krzywdę nam lub naszym bliskim.

To jest cecha ewolucyjna które używaliśmy przez tysiąclecia, aby przetrwać, z wyjątkiem tych dni większość z nas nie musimy polować na jedzenie lub martwić się, że pobliskie plemię zmiecie nas ze snu. Może będę musiał się martwić tą eksplodującą pokrywą włazu, ale to bardziej mój problem niż kogokolwiek innego.

Wszystko to oznacza, że ​​„przerażające” wiadomości mają największe szanse na wywołanie szumu i interakcji w sieci, co z kolei zachęca media do informowania o rzeczach, które najbardziej nas przerażają lub oburzają.

Jest to ciągły cykl, w którym obie strony napędzają drugą – i tak też było porwany przez postacie takie jak Trump skierować na nich jak najwięcej uwagi.

Bycie głośnym, zuchwałym i absurdalnym to zwycięska kombinacja, aby utrzymać zaangażowanie ludzi.

Nie ma znaczenia jak znaczny Twoja retoryka brzmi – po prostu musisz być najbardziej niedorzeczny i agresywny na sali. W rezultacie nasze kanały informacyjne stają się rotacją przygnębiających i przerażających nagłówków, co powoduje, że skupiamy się na negatywach i tęsknimy za ważną, pozytywną pracą, która dzieje się teraz na całym świecie.

27-letnia kobieta ma zebrał 85,000 XNUMX USD na pomoc w walce z COVID-19, wspinając się na wszystkie 14,000-tysięczne góry Kolorado, których jest na przykład 58.

Młodzi pracownicy sondaży pomagają chronić osoby starsze w tegorocznych wyborach w USA z „Wzmocnij sondaże”, gdzie 450,000 XNUMX Millenialsów i Gen Zers zgłosiło się do wolontariatu jako pracownicy lokali wyborczych. To wszystko po prostu w tym tygodniu.


Jak mogę uniknąć przewijania losów?

Całkowite uniknięcie przewijania zagłady może być niemożliwe, ponieważ prawie każdy z nas codziennie korzysta z mediów społecznościowych z konieczności, ale dobrym pierwszym krokiem jest rozpoznanie, w jaki sposób wiadomości mogą zmieniać i manipulować twoimi uprzedzeniami.

Kontakt z mediami ma długą historię zachęcania do pesymizmu, który się datuje całą drogę powrotną do lat 1960. – ukuty „syndrom średniego świata” – i nie inaczej jest dzisiaj.

Rozpoznanie dlaczego artykuł istnieje i miejsce, w którym został napisany, pomoże ci cofnąć się o krok od początkowej emocjonalnej reakcji paniki lub strachu.

Wszystko to może wydawać się oczywiste, ale zostało to udowodnione że starsi ludzie są bardziej skłonni do dzielenia się fałszywymi wiadomościami z fałszywych stron, a echa dezinformacji znacząco wpłynęły na nasze wybory w ciągu ostatnich pięciu lat.

Oczywiste jest, że wszyscy musimy być bardziej krytyczni, gdy cytujemy wiadomości ze stron internetowych i zastanawiamy się, skąd pochodzą nasze nagłówki.

Kolejną dobrą wskazówką jest ograniczenie korzystania z mediów społecznościowych i smartfonów przez cały dzień. Systemy operacyjne iOS i Android podpowiadają, ile czasu spędzasz na swoim urządzeniu i jakich aplikacji używasz najczęściej.

Warto zwrócić uwagę na te liczby i odpowiednio dostosować swoją aktywność. Mniej czasu na stronach z wiadomościami i Twitterze prawdopodobnie poprawi Twoje nastroje, ponieważ Badania wykazały że media społecznościowe wywołują u użytkowników negatywne uczucia i emocje, zwłaszcza w pokoleniu Z.

Na koniec rozważmy czasy, w których żyjemy.

Tak, zmiany klimatyczne stają się z roku na rok coraz pilniejsze, a nasza polityka międzynarodowa jest co najmniej nieco burzliwa, ale żyjemy w stosunkowo bezpiecznych i cywilizowanych czasach.

Być może przystosowujemy się do życia w zamknięciu, ale nie wszyscy zbieramy pożywienie lub nie zabijamy się nawzajem na polach uprawnych. Oczekiwana długość życia jest w tym stuleciu znacznie, znacznie dłuższa niż kiedykolwiek, mamy natychmiastowy dostęp do komunikacji z każdym na świecie, i możemy przesyłać strumieniowo dowolną piosenkę z dłoni.

Nie chcę bagatelizować poważnych spraw naszych czasów, których jest wiele. Ale warto pamiętać o dobrych rzeczach we współczesnym życiu, kiedy nasze kanały są tak rutynowo wypełnione ponurymi rzeczami.

Spróbuj ograniczyć wiadomości i zrób sobie przerwę od zwykłych aplikacji społecznościowych i sprawdź, czy to pomoże Ci poczuć się lepiej ze światem.

Im mniej trumpów musisz oglądać dziennie, tym szczęśliwszy się poczujesz. Zaufaj mnie.

dostępność