Menu Menu

Jak influencerzy LinkedIn wpłynęli na współczesną kulturę pracy?

Influencerzy LinkedIn mówią nam wszystkim, abyśmy mieli więcej i byli lepsi. Tymczasem firmy maskują toksyczną kulturę pracy darmowymi owocami i stołami do ping-ponga. Czy pojawienie się influencera na LinkedIn skłoniło nas wszystkich do zaakceptowania gorszych warunków pracy? 

Wszyscy widzieliśmy, jak ten mem naśmiewa się z influencerów LinkedIn.

Użytkownik LinkedIn satyrycznie głębokie i znaczące treści wydaje się, że dominuje w paszach wszystkich, opowiadając historię o ominięciu rozmowy kwalifikacyjnej, aby pomóc głodnemu psu, a następnie przesłuchaniu przez wspomnianego psa.

Ten wirusowy mem doskonale odzwierciedla wzrost wpływów LinkedIn.

Założenie LinkedIn jest naprawdę świetne. Wszyscy pracujemy coraz więcej online, a „sieciowanie” zawsze było trudna koncepcja.

Twój status społeczno-ekonomiczny i pochodzenie mają duży wpływ na typy ludzi, z którymi możesz się kontaktować w świecie zewnętrznym. LinkedIn zapewnia wszystkim swoim użytkownikom możliwość: wirtualna sieć z ludźmi i wspomagać ich rozwój zawodowy.

Wydaje się jednak, że żadna sieć społecznościowa nie jest bezpieczna przed obiegiem inspirujących treści, które nieustannie popychają swoich odbiorców do poprawy.

LinkedIn nie jest wyjątkiem. Strona jest wypełniona codziennymi postami, które zachęcają ludzi do większej produktywności, bardziej pracowitej pracy i dawania 100% przez cały dzień, każdego dnia.


„Podnieś swój pieprzony tyłek i pracuj”.

Narracja, która dominuje w takich postach na LinkedIn, jest dość konserwatywna. Promuje ideę, że bez względu na płeć, rasę lub status społeczno-ekonomiczny możesz odnieść sukces, jeśli tylko spróbujesz wystarczająco mocno. Coś, czym byliśmy ostatnio dużo słyszeć, dzięki Kim. Sama K.

Ten sposób myślenia, zwłaszcza w świecie po pandemii, jest wadliwy. ten Różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn istnieje. ten różnice w wynagrodzeniach ze względu na pochodzenie etniczne istnieje. W wyniku pandemii mamy też do czynienia z ogromnym kryzysem zdrowia psychicznego.

Chociaż wspaniale jest mieć cele i aspiracje, nadchodzi moment, w którym ta postawa staje się toksyczna.

https://www.youtube.com/watch?v=sei8eaau_Go

Rodzaj toksyczna pozytywność która jest często promowana na LinkedIn może mieć duży wpływ na kulturę firmy.

Wszyscy teraz wiele przechodzimy. Świat wciąż wychodzi z pandemii i radzi sobie z jej następstwami, w tym: niepewność pracy, samotność oraz walka o utrzymanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym podczas pracy w domu.

Firmy powinny rozpoznawać swoich pracowników jako osoby z szeregiem ludzkich emocji, zamiast zmuszać ich, by zawsze byli lepsi i dawali z siebie wszystko. Dawanie z siebie wszystkiego może często oznaczać, że nie zostaje ci nic.


Kultura pracy ma znaczenie

Powstanie kultury start-upowej w ostatnich latach firmy stały się bardziej dynamiczne i często kładą nacisk na ilość nad jakość.

Młodzi ludzie pracujący w szybko rozwijających się firmach są zmuszony do ciągłej adaptacji i produkuj w niemal niemożliwym tempie. Cele w zakresie produktywności i miażdżenia są celebrowane przede wszystkim, a praca z szybkością jest nie tylko zachęcana, ale wręcz oczekiwana.

Firmy z młodymi założycielami i młodą siłą roboczą oznaczają, że świat pracy się zmienił. Noszenie garnituru do pracy nie jest już normą, a możliwość pracy z domu stała się standardem.

Chociaż bardziej zrelaksowane i elastyczne środowisko pracy jest świetne, czy to możliwe, że firmy próbują? zamyj oczy swoich pracowników?

W poście zatytułowanym „5 czerwonych flag, które sugerują, że pracujesz dla toksycznego start-upu”, Refinery29 zwraca uwagę na złowrogi zwyczaj start-upów, którzy nazywają pracowników „rodziną”, twierdząc, że „Firmy mogą wykorzystać emocjonalne przywiązania do marki i wywołać poczucie winy u swoich pracowników, zniekształcając wartości, takie jak tożsamość, wartość i miłość, dzięki produktywności”.

Co więcej, rekruterzy wabią teraz ludzi darmowym piwem, PlayStation w biurze i integracją w escape roomach. Takie korzyści wydają się sugerować zabawną i ekscytującą kulturę pracy, ale codzienna rzeczywistość jest często zupełnie inna.

Z firmami, które naciskają na swoich pracowników, aby osiągali nierealistyczne cele, a osoby mające wpływ na LinkedIn, które mówią nam wszystkim, abyśmy się bardziej starali, skąd to wychodzi Gen-Z jeśli chodzi o poszukiwanie zdrowego środowiska pracy?


Poznaj swoją wartość zawodową

Młodzi ludzie w miejscu pracy są często wyśmiewani za to, że są zbyt wymagający i leniwi. Jednak to, co jest przyznawane starszym pokoleniom jako uprawnione, to w rzeczywistości młoda siła robocza odmawiająca życia, by pracować.

Pokolenie Z jest pokoleniem świadomym społecznie i konsekwentnie walczy o to, w co wierzą zmiany klimatyczne do prawa trans, walka o słuszną sprawę powinna toczyć się także w miejscu pracy.

Bycie częścią młodszego pokolenia ma tak wiele zalet. Jesteśmy prawdopodobnie bardziej obeznani z technologią, otwarci i myślący przyszłościowo niż pokolenia przed nami. Dlatego ważne jest, abyśmy poznaj naszą wartość zawodową. To znaczy nie kołysząc się głosem influencera LinkedIn lub rekrutera obiecującego darmową pizzę w biurze w piątki.

dostępność