Plotkara oficjalnie ma powrócić w przyszłym roku, a serial HBO Max otrzyma bardzo potrzebną zmianę obsady z „nie-białymi bohaterami” i „mnóstwem queerowych treści”.
W lipcu ogłoszono, że pokaz kultowych lat XNUMX-tych Plotkara wrócimy w przyszłym roku z nowym, dziesięcioodcinkowym serialem HBO Max, którego akcja toczy się osiem lat po tym, jak pożegnaliśmy się z naszymi ulubionymi osobami z Upper East Siders. Uważany za tysiącletnią podstawę popkultury, Plotkara śledzili grupę uprzywilejowanych nastolatków mieszkających na Manhattanie, których życie obfitowało w skandaliczne połączenie dramatu, seksu i niewiarygodnego bogactwa. Patrząc wstecz, seria była jednak problematyczna pod wieloma względami, niż myśleliśmy w tamtym czasie – w szczególności pod względem reprezentacyj- nym.
Odbywający się (w większości) we współczesnym Nowym Jorku, jednym z najbardziej zróżnicowanych miast w Ameryce, jest niespodzianką (a może nie niespodzianką, biorąc pod uwagę stan mediów na początku 2010 roku), że większość jego bohaterów gdzie biały i prosty. W tym, co jest prawdopodobnie jednym z najbardziej znanych tygli na świecie, myślę, że uczciwie jest powiedzieć, że wybór większości białej i heteroseksualnej grupy aktorów do grania głównych bohaterów był nie tylko obraźliwy, ale i niedokładny, a producent wykonawczy Joshua Safran się z tym zgadza. .
„Tym, czego najbardziej żałuję w oryginalnej serii, było to, że nie było tak wiele reprezentacji kolorowych i gejowskich fabuł, jak bym chciał. Vanessa Abrams (Jessica Szohr) była jedyną bohaterką PKOl, a Eric van der Woodsen (Connor Paolo) miał jedyną queerową fabułę” – mówi.
Z tego powodu, pod jego kierownictwem, odnowiony program dokładnie odzwierciedli obecny krajobraz społeczny Nowego Jorku, obiecując, że będzie wyglądać zupełnie inaczej niż miasto, które widzieliśmy w 2012 roku podbijanych przez Blair i Serenę. Zdeterminowani, aby dokładniej przedstawić demograficzne realia młodych ludzi na Tym razem na Upper East Side, Safran zapewnia, że fani mogą wreszcie spodziewać się bardziej zróżnicowanej obsady i znacznie lepszej reprezentacji społeczności LGBTQ.