Menu Menu

Disney ignoruje łamanie praw człowieka w Chinach wraz z wydaniem Mulan

Działacze z Hongkongu naciskają na bojkot remake'u Disney'a Mulan, ponieważ firma ignoruje łamanie praw człowieka przez Chiny w prowincji Xinjiang.  

Disney walczy z falami kontrowersji związanych z jego powiązaniami z Chinami od czasu, gdy w zeszłym roku wybuchły protesty w Hongkongu.

Jego najnowszy film, remake animowanego klasyka z 1998 roku Mulan, właśnie ukazał się na Disney Plus, a aktywiści ponaglają ludzi nie promować Disneya, kupując lub oglądając film, używając hashtagu #BoycottMulan na Twitterze.

Główna aktorka Liu Yifei wyraziła nieugięte poparcie dla chińskiego państwa zeszłego lata, dzieląc się wiadomością na Weibo, która brzmiała: „Wspieram policję Hongkongu, możesz mnie teraz pobić”.

Co więcej, duża część filmu została nakręcona w prowincji Xinjiang, gdzie uważa się, że państwo przetrzymuje miliony muzułmańskich Ujgurów w obozach koncentracyjnych. Doniesienia o pracy przymusowej i masowej sterylizacji powoli docierają do szerszego świata, a Chiny upierają się, że to „fałszywe wiadomości”. To poważne naruszenie praw człowieka, ale Disney dziękuje rządowej agencji bezpieczeństwa z regionu podczas Mulan's napisy końcowe i nie wspomina o żadnej z ostatnich wiadomości.

https://twitter.com/jeannette_ng/status/1302767969466974208?s=20

Joshua Wong jest jedną z najbardziej znanych postaci zaangażowanych w protesty w Hongkongu i napisał na Twitterze, że „namawia wszystkich, którzy wierzą w prawa człowieka”, aby unikali filmu. To najnowszy przykład ogromnej korporacji, która przedkłada ogromne zyski i potencjał dochodowy Chin ponad demokratyczne prawa swoich obywateli.

Widzieliśmy już inne marki, takie jak gigant gier Blizzard a NBA karze swoich pracowników za głośne wspieranie protestujących w Hongkongu. Nawet jabłko zbanowana mapa HK na żywo, aplikacja używana przez aktywistów do organizowania protestów pod koniec zeszłego roku. Disney podobnie niechętnie angażuje się w niepokoje społeczne i niepokoje, zamiast tego stosuje łagodne podejście, które umywa ręce od jakiegokolwiek znaczącego zaangażowania.

Prezes Disney Studios, Alan Horn rozmawiał z The Hollywood Reporter w lutym i powiedział, że Disney jest „niepolityczny, apolityczny, jeśli chodzi o to wszystko”. Przez „wszystkie te rzeczy” rozumie oczywiście zniesienie podstawowych praw w Hongkongu, przymusowa kwarantanna ponad milion Ujgurów w obozach reedukacyjnych oraz coraz bardziej dystopijny monitoring obywateli chińskich.

Ciągle rozczarowuje, gdy międzynarodowe firmy rozrywkowe poddają się chińskim rynkom w imię wzrostu i zysku. Ten ponownie rozpalony protest na Twitterze przeciwko Disneyowi jest odważnym wysiłkiem, aby odwrócić bieg wydarzeń, ale jego ogromna globalna grawitacja utrudnia naprawdę zakłócenie działania firmy.

Mulan miał wyraźnie zainteresować również ludność Chin kontynentalnych. Film był przerobiony aby uspokoić chińskich cenzorów i usunięto scenę miłosną, aby finalny produkt dotarł do międzynarodowej publiczności. Disney nie dołożył większych starań, aby ukryć te zachowania i ignorując niepokoje społeczne, stał się współwinny Chin.

Jedyny sposób naprawdę dotrzeć do Disneya, unikając filmu. Trudno będzie zmarnować ogólną sprzedaż i strumienie Mulan ale głośna mniejszość jest nadal ważna i warta wysłuchania. Dopóki nie pociągniemy firm do odpowiedzialności i nie zażądamy więcej, będą one nadal uciekać – demokracja powinna zawsze przebijać handel.

dostępność