W związku z przełożonymi wydarzeniami z powodu Covid-19, znana na całym świecie platforma artystyczna zaprezentuje tego lata ponad 4,000 dzieł sztuki w wirtualnych salach widokowych.
Ponieważ branże nadal podejmują działania zapobiegawcze przeciwko rozprzestrzenianiu się koronawirusa, targi sztuki z międzynarodową klientelą zostały zmuszone do odroczenia – aw niektórych przypadkach odwołania – swoich corocznych wydarzeń. Art Basel, wiodąca globalna platforma łącząca galerie, kolekcjonerów i artystów, jest jedną z tych, na które wpływ ma szwajcarskie prawo, aby zlikwidować swoje flagowe targi, które pierwotnie miały odbyć się w tym miesiącu.
„Art Basel z przykrością informuje, że edycja 2020 w Bazylei została odwołana” – powiedział rzecznik w komunikacie prasowym. „Chociaż pojawiają się oznaki nadziei, gdy poszczególne kraje wychodzą z blokady, sytuacja globalna pozostaje niepewna i niestety pozostaje zbyt wiele niepewności, aby można było kontynuować targi”.
Jednak pomimo tej porażki, organizacja nadal jest zajęta zorganizowaniem zupełnie nowej edycji wirtualnych targów, które uruchomiła w marcu, aby zastąpić wstrzymaną z oczywistych przyczyn część z Hongkongu. W drugiej rundzie jego Online Viewing Room zobaczymy 281 galerii z 35 krajów, których celem jest umożliwienie kolekcjonerom dostępu do najważniejszych światowych wystaw.
Oferując łącznie 4,000 dzieł wysokiego kalibru, od „nowoczesnych” do „powojennych” i „współczesnych”, Art Basel umożliwi uczestnikom cyfrowej ekspozycji przemierzanie szerokiej gamy wyselekcjonowanych pokoi ozdobionych obrazami, rzeźbami, rysunkami i fotografia. Służąc jako bardzo potrzebna dawka sztuki i kultury zamiast corocznych targów, patroni mogą przeglądać wyselekcjonowaną kolekcję w zaciszu własnego domu.
„Chociaż nic nie zastąpi doświadczenia osobistego oglądania sztuki, mamy nadzieję, że ta inicjatywa przyniesie pewne wsparcie i widoczność wszystkim galeriom i ich artystom dotkniętym odwołaniem naszych pokazów” – mówi reżyser Marc Spiegler. „Cieszymy się, że możemy zaprezentować tę nową inicjatywę, która ma na celu zapewnienie silnego wsparcia wszystkim galeriom dotkniętym pandemią”.
Co ciekawe, w przeciwieństwie do przemysłu muzycznego i innych sektorów handlu detalicznego, wielowiekowy rynek sztuki powoli dostosowuje się do ery cyfrowej. Wyprawa Art Basel w wirtualną rzeczywistość z pewnością otworzy przestrzeń dla nowego rodzaju doświadczeń artystycznych, które przemawiają szczególnie do młodych kolekcjonerów. Ponadto, ponieważ kanały online są obecnie jedynym sposobem, w jaki kolekcjonerzy mogą kupować pośród ograniczeń związanych z wirusami, alternatywy internetowe szybko stają się jedynym sposobem na utrzymanie się w biznesie.
„Ponieważ rynek sztuki wciąż ewoluuje, Art Basel nieustannie bada, w jaki sposób nowe technologie mogą dać nam nowe możliwości wspierania naszych galerii”, mówi Spiegler. „To oznacza początek kolejnej możliwości nawiązania kontaktu z naszymi globalnymi odbiorcami, uzupełniając podstawowe interakcje osobiste, które nadal leżą u podstaw rynku sztuki”.