Tydzień temu Just Stop Oil trafiło na pierwsze strony gazet po tym, jak dwóch jego członków wylało zupę na obraz Van Gogha. Od tamtej pory internet jest podzielony na radykalne sposoby zwrócenia uwagi aktywistów na kryzys klimatyczny, niektórzy nazywają go „wyobcowaniem”, inni „uzasadnionym”.
W zeszły piątek kontrowersje wybuchły, gdy dwóch młodych aktywistów obrzuciło zupę pomidorową Van Gogha Słoneczniki w Galerii Narodowej w Londynie.
„Co jest warte więcej, sztuka czy życie?”, pytali, gdy ochrona zaczęła ich odczepiać od ściany, do której się przykleili. Zostali później aresztowani za szkody kryminalne i kwalifikowane wykroczenie.
Członkowie Po prostu zatrzymaj olej grupa protestacyjna, 21-letnia Phoebe Plummer i 20-letnia Anna Holland radykalne działania były częścią kampanii mającej na celu zapewnienie, że rząd Wielkiej Brytanii zobowiąże się do zakończenia wszystkich nowych licencji i zgód na produkcję paliw kopalnych.
„Czy to jest więcej warte niż jedzenie? Warte więcej niż sprawiedliwość?”, kontynuowali. – Bardziej interesuje cię ochrona obrazu, czy ochrona naszej planety i ludzi?
W ciągu tygodnia odpowiedź na to pytanie była jasna.
Chociaż obraz znajduje się za szybą i nie został uszkodzony, politycy ostentacyjnie potępili to, co nazywają „wandalizmem zwracającym uwagę”. Platformy mediów społecznościowych zostały zalane oburzeniem z powodu próby zniszczenia ikony kultury o wartości 85 milionów dolarów.
Główną krytyką demonstracji jest to, że była „nadmiernie performatywna” i zrażała sympatyków sprawy, atakując ukochane i znaczące dzieło sztuki.
Jednak wśród tych twierdzeń odwaga Gen Zers nie pozostała niezauważona przez zwolenników na całym świecie, którzy uważają, że ich radykalne środki podnoszenia świadomości społecznej na temat powagi kryzysu klimatycznego są całkowicie uzasadnione. Dla nich ta sytuacja skutecznie rzuciła światło na systemy wartości społeczeństwa.
Co ważniejsze, biorąc pod uwagę, jak ignorancki pozostaje świat pomimo wielokrotnych ostrzeżeń naukowców, że zbliżamy się do punktów krytycznych planet, podkreślają, że takie taktyki są po prostu ostatnią próbą zabezpieczenia naszej przyszłości.
Że nie mamy już innego wyboru po dziesięcioleciach nieudanych wysiłków zmierzających do pobudzenia tych, którzy są u władzy, aby doprowadzić do namacalnych zmian.
W ten sposób protest symbolizuje narastający rozdźwięk pokoleniowy i apatię elit politycznych i finansowych, które trzymają cugle w dokonywaniu na dużą skalę zmian między sektorami w celu ograniczenia emisji.
W związku z tym, że internet jest podzielony w kwestii tego, czy Just Stop Oil ma rację, podnosząc sprawy do tak kontrowersyjnego poziomu, chcieliśmy to jeszcze bardziej zepsuć i pozwolić ty podjąć decyzję.
https://twitter.com/hammerheadbat/status/1580900831812980736?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1580900831812980736%7Ctwgr%5E5029719c83d49479e6d06df4a997512397e8b07c%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.commondreams.org%2Fnews%2F2022%2F10%2F14%2Fjust-stop-oils-van-gogh-soup-stunt-sparks-criticism-alienating-strategy
Argument, że radykalny aktywizm traci ludzi na rzecz sprawy
„Drogie bachory eko-wojowników, twój ohydny akt wandalizmu na wspaniałym obrazie sprawił, że chciałem użyć więcej oleju” napisał Piers Morgan dla Sky News 20 października.
– To mój wielki problem z tymi klaunami. Nie przekonują opinii publicznej do przyłączenia się do ich kampanii, ale sprawiają, że większość z nas chce zrobić coś zupełnie przeciwnego”.
Teraz, jakkolwiek szokujący, jak zdecydowanie negatywny komentarz Morgana, jest echo sentymentu, który od piątku jest często wyrażany w Internecie przez krytyków Just Stop Oil. Ten radykalny aktywizm przynosi efekt przeciwny do zamierzonego i gniewa tylko tych samych ludzi, do których próbuje się odwołać.
Mówiąc najprościej, jak pokazała instynktowna reakcja w mediach społecznościowych, ludzie niezradykalizowani zaczynają teraz kojarzyć aktywizm z sensacją i teatrem, zamiast z optymizmem i pasją. Ich zdaniem protesty powinny być skierowane przeciwko systemom władzy, które powodują niesprawiedliwość, a nie w coś cennego, co daje chwilową ucieczkę od rzeczywistości.
Co, u licha, mają wspólnego „Słoneczniki” Van Gogha z olejem?
Dlaczego nie wrzucić do morza Dawida Michała Anioła, aby zatrzymać ropę? Wbić szkielet mamuta w pył, żeby zatrzymać ropę? Dźgnąć delfina? Wysikać maskonura?
Jestem całkowicie za zatrzymaniem oleju, ale wydaje się to szalone. https://t.co/e625b5inUd
— Russ Jones (@RussInCheshire) 14 października 2022 r.
Innym argumentem jest to, że samo uzyskanie rozgłosu dla sprawy nie przekłada się automatycznie na generowanie dla niej poparcia. To było szeroko dyskutowane, a wielu kwestionowało związek między obrazem bez wyraźnego nacisku na środowisko a przedstawianym przesłaniem.
„Problem musi być rozwiązany w sposób, który nie przyćmiewa sedna sprawy”, rozmyśla Marsha Lederman dla Globe and Mail. „Czy doprowadziło to do sensownej rozmowy o katastrofie klimatycznej? A może po prostu garść palcem wskazującym na tych aktywistów Pokolenia Z, których przedstawia się jako nie mających szacunku dla sztuk pięknych i instytucji, które ją chronią? Po części Lederman ma rację.