Menu Menu

Zrównoważony rozwój leży u podstaw potrzeb transportowych pokolenia Z

Ostatnie raporty sugerują, że młodzi ludzie bardzo dbają o zrównoważony transport i stoją na czele zmiany w branży, która koncentruje się bardziej na zrównoważonym rozwoju niż na stylu czy statusie.  

Firmy transportowe i producenci samochodów będą musieli przemyśleć sposób, w jaki podchodzą do odbiorców z pokolenia Z, jeśli chcą utrzymać silną pozycję wśród młodszych konsumentów.

Według ostatniego raportu autorstwa Sojusz i Partnerzy USA, pokolenie Z nie postrzegaj pojazdy jako mierniki statusu lub sukcesu finansowego. W rzeczywistości 56% młodych ludzi, z których przeprowadzono próbę, stwierdziło, że uważa samochody za „tylko środek transportu”, co sugeruje, że pokolenie Z przedkłada wspólne doświadczenia, zrównoważony transport i wygodne podróżowanie nad estetykę.

W ciągu ostatnich pięciu lat widzieliśmy, jak aplikacje do udostępniania samochodów, takie jak Uber i Lyft, rosły na popularności, oferując łatwe i opłacalne rozwiązania dla pokolenia Zer bez konieczności posiadania własnego samochodu. Uber niedawno ogłosił kilka zielonych inicjatyw takie jak w pełni elektryczne przejażdżki taksówkami i cele zerowej emisji dwutlenku węgla do 2030 r., co bez wątpienia było częściowo odpowiedzią na: rosnący popyt od młodych konsumentów do odpowiedzialności za środowisko.

Inne firmy transportowe będą musiały pójść w ich ślady, zwłaszcza że mniej młodych ludzi niż kiedykolwiek jest zainteresowanych kupnem własnych samochodów i pojazdów. Allison and Partners stwierdziła, że ​​70% młodych ludzi musi jeszcze uzyskać prawo jazdy, a 30% stwierdziło, że nie spieszy im się z jego zdobyciem. Ponadto pokolenie Z i milenialsi składa się 57% of cała kolekcja wspólnych przejazdów w 2017 r., a liczba ta stale rośnie.

Dostępne są wygodne aplikacje do wspólnego przejazdu i pożyczanie gotówki w celu posiadania Ferrari jest na zewnątrz, przynajmniej z nastolatkami i młodymi dorosłymi.


Dlaczego to wszystko jest dobre dla środowiska?

To oczywiste, ale rosnące zainteresowanie aplikacjami do współdzielenia przejazdów oznacza, że ​​na co dzień na drogach jest mniej pojazdów i mniej polegamy wyłącznie na samochodach. Jesteśmy teraz bardziej skłonni do odkrywania bardziej ekologicznych alternatyw, takich jak skutery na żądanie w miejscach takich jak Madryt lub skorzystaj z transportu publicznego – które miasta, takie jak Londyn są obiecujące być neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku.

Odejście od samochodów osobowych zmusza również duże marki do zaangażowania się w kwestię ochrony środowiska, aby przetrwać i utrzymać znaczenie. Forbes w 2019 że producenci muszą myśleć nieszablonowo i zaakceptować fakt, że w ciągu tej dekady znacznie mniej młodych ludzi będzie kupować samochody. Tesla jest również jedną z najbardziej renomowane firmy samochodowe z Gen Z dzięki unikalnej sieci przyszłościowych pojazdów elektrycznych i niekonwencjonalnemu modelowi biznesowemu. Podoba nam się pomysł nowego samochodu, który wstrząsa starymi opcjami diesla i benzyny. Zmiana jest dobry.

Oznacza to, że w nadchodzących latach firmy samochodowe będą miały większą motywację do właściwego zagłębienia się w opcje pojazdów elektrycznych. Bez wątpienia zobaczymy ich więcej po niższych cenach, ponieważ producenci próbują przyciągnąć uwagę pokolenia, które pasjonuje się zrównoważonym rozwojem, a jednocześnie jest świadome wydatków.

Nie mamy tyle pieniędzy, co nasi rodzice, więc będziemy chcieli kupić coś w rozsądnej cenie, co również nie pochłania zasobów, a to jeśli kupimy samochód wcale.


Jak poważny jest problem zanieczyszczenia?

Prawdopodobnie i tak nie wszyscy powinniśmy kupować własne pojazdy, ponieważ zanieczyszczenie powietrza jest obecnie najbardziej palącym zagrożeniem dla środowiska dla ludzi, nawet bardziej niż COVID-19.

Nasz redaktor Imogen niedawno napisałem utwór który szczegółowo omawiał ten temat, badając nadmierne używanie tanich, zanieczyszczonych samochodów w szybko rozwijających się miastach, w których transport publiczny jest niedofinansowany. Światowa Organizacja Zdrowia ma wskazał że samochody są jedną z największych przyczyn emisji dwutlenku węgla na świecie i największym emitentem niebezpiecznych cząstek stałych, które powodują poważny Zagrożenia zdrowia.

Przestawienie naszych obecnych pojazdów na wszystkie rozwiązania elektryczne będzie wyzwaniem, szczególnie w krajach, w których jest to mniej opłacalne finansowo. Rządy będą musiały zainwestować w porty ładowania, zmodernizować stacje benzynowe, aby oferować elektryczne alternatywy i wpompować pieniądze w produkcję niedrogich samochodów, które nie emitują niebezpiecznych poziomów dwutlenku węgla, jeśli chcemy zobaczyć długoterminowe i drastyczne zmiany. Rozważane są już inne rozwiązania, takie jak: „wychwytywanie dwutlenku węgla” co, choć kontrowersyjne, może pomóc w zminimalizowaniu szkód związanych z zanieczyszczeniem powietrza.

Dobrą wiadomością jest to, że pokolenie Z jest głodne tych zmian. Bardzo chętnie dzielimy się samochodami, inwestujemy w aplikacje, które oferują nam dogodny transport oraz będzie back zielone i postępowe firmy, które próbują urzeczywistnić komercyjne pojazdy elektryczne z głównego nurtu.

Dopóki producenci i producenci samochodów będą dostroić się do tych nowych wymagań, będziemy mogli zobaczyć w przyszłości duże, gruntowne zmiany, które kładą nacisk na ekologiczny transport i zrównoważony rozwój nad mocą i efektownymi spojlerami Lamborghini w przyszłości. W tej chwili najlepiej jest chodzić, kiedy możesz, wsiąść do autobusu lub wskoczyć do Ubera.

Tylko nie kupuj sobie jednoosobowego samochodu na benzynę, jeśli możesz mu pomóc.

dostępność