Menu Menu

Studenci zwracają się do banków żywności w czasie kryzysu związanego z kosztami życia

Uniwersytety w całym kraju wspierają studentów, otwierając banki żywności, ponieważ koszty utrzymania nadal zakłócają edukację młodych ludzi.

Strajkujący nauczyciele zdominowali ostatnio cykl wiadomości, ponieważ straszna płaca zmusza nauczycieli do przyłączania się do pikiet.

Stopień ich sytuacji został podkreślony przez nauczycieli korzystanie z banków żywności, ponieważ walczyli o wyżywienie z tak niskich dochodów.

Uczniowie i członkowie szerszej społeczności dołączają i wspierają strajki nauczycieli w całym kraju, starając się uratować szkoły przed bankructwem i niedofinansowaniem.

Ale w tym tygodniu upadek gospodarczy brytyjskiego systemu edukacji – i ponure realia kryzysu kosztów utrzymania – zostały uwypuklone przez szereg uniwersytetów otwierających własne banki żywności.

Związek Studentów Uniwersytetu Swansea (SU) ogłosił wysiłki na rzecz wsparcia studentów zmagających się z rosnącymi kosztami i utworzył bank żywności na terenie kampusu.

SU tak powiedział 70 paczek żywnościowych zostały odebrane w ciągu 30 minut od otwarcia tuż przed Bożym Narodzeniem – czasem znanym ze zwiększonych wydatków.

Uniwersytecki bank żywności pojawił się po tym, jak wykładowcy zgłosili wzrost problemów ze zdrowiem psychicznym studentów, a niektórzy podejmują wiele prac poza studiami, aby się utrzymać.

Pani Rosser, członkini Swansea SU, która pomaga w prowadzeniu cotygodniowych banków żywności, powiedziała: „za każdym razem, gdy prowadziliśmy bank żywności, byliśmy całkowicie opróżniani pod względem zapasów”.

Dostarczane paczki żywnościowe są finansowane przez uniwersytet i zawierają niepsujące się artykuły pierwszej potrzeby, takie jak ryż i makaron.

Inne brytyjskie uniwersytety, szczególnie na północy kraju, gdzie panuje kryzys kosztów utrzymania czuł się najbardziej, borykają się z biedą studencką.

Na Uniwersytecie w Manchesterze dziesiątki studentów zabarykadowało się w budynkach kampusu, aby zaprotestować przeciwko rosnącym kosztom wynajmu na miejscu.

Wszystkie pierwsze lata, studenci wzywają do 30% obniżki miesięcznych płatności na uniwersytet i zwrot już zapłaconych opłat, aby pomóc w utrzymaniu przystępności czynszu.

Setki studentów z Manchesteru powiedziało, że podejmowało pracę w pełnym wymiarze godzin poza studiami i zwracało się do banków żywności, aby się utrzymać.

W przeciwieństwie do Swansea, Manchester nie zapewnił jeszcze namacalnego rozwiązania dla młodych ludzi zmagających się z rosnącymi kosztami utrzymania.

Niamh Wybrant, student uniwersytetu, powiedział ITV w zeszłym tygodniu: „Znam ludzi, którzy dostają pożyczkę na utrzymanie, są studentami w pełnym wymiarze godzin, pracują na dwa etaty w niepełnym wymiarze godzin i nadal muszą korzystać z banków żywności”.

Obawy finansowe z kolei szkodzą edukacji studentów, na którą wydają tysiące rocznie.

Wybrant kontynuował: „nie możesz skupiać się na [edukacji], jeśli zastanawiasz się, skąd będzie pochodzić następna opłata za czynsz lub jak będzie cię stać na jedzenie”.

W przeciwieństwie do szkół, które borykają się z niedofinansowaniem ze strony rządu i są zmuszane do zamykania, uniwersytety są prywatnymi, dochodowymi instytucjami.

https://www.youtube.com/watch?v=h5ua8PPyp7A&ab_channel=SkyNews

To sprawia, że ​​problemy finansowe studentów są tym bardziej istotne, ponieważ uniwersytety nadal zarabiają pieniądze, podczas gdy ci, którzy na nie uczęszczają – czy to ze względu na pracę, czy naukę – z trudem wiążą koniec z końcem.

Gentryfikacja w kampusach ma również wpływ na studentów ze środowisk o najniższych dochodach i zmusza ich do szukania zakwaterowania poza siedzibą uczelni.

To też nie jest nowy problem. Podczas mojego pobytu na Sussex University w 2018 r. studenci protestowali przeciwko zamknięciu akademików East Slope, które w tamtym czasie były najtańszymi dostępnymi akademikami.

W ich miejsce wzniesiono nowy obiekt, który oferował jedne z najdroższych pokoi w kampusie. Pokój jednoosobowy z łazienką kosztuje obecnie 184 GBP tygodniowo.

Krajowy Związek Studentów (NUS) opisał zmagania finansowe studentów jako „łamie serce” ale nie zaskakujące.

„Studenci powinni dobrze prosperować, a nie tylko przetrwać, ale zbyt wielu tonie pod rosnącymi kosztami”.

Niedawna ankieta przeprowadzona przez NUS Cymru wykazała, że ​​96% studentów ogranicza swoje wydatki, co często oznacza rezygnację z kluczowych okazji towarzyskich.

Rezultatem są zwiększone problemy ze zdrowiem psychicznym, stres i izolacja.

Uniwersytety w całej Walii ogłosiły fundusze pomocowe, które mają pomóc studentom w trudnej sytuacji finansowej. Walijski rząd przekazał niedawno 2.3 miliona funtów na pokrycie rosnących kosztów ponoszonych przez studentów.

Można mieć tylko nadzieję, że takie same sieci bezpieczeństwa zostaną wdrożone dla studentów w całej Wielkiej Brytanii, ponieważ kryzys kosztów utrzymania nie wykazuje oznak zmniejszania się – szczególnie wśród najbardziej narażonych grup w kraju.

 

dostępność