Plantd to rozwijający się startup wykorzystujący włókna trawy do tworzenia materiałów budowlanych zamiast drewna. Czy to może stać się popularną alternatywą w przyszłości?
Dążenie do stałego wzrostu gospodarczego odbywa się kosztem zasobów naturalnych, zwłaszcza drewna.
Połączenia objętość drewna użyty do produkcji drewna w ciągu jednego roku okrążyłby równik Ziemi 880 razy, gdyby był ułożony w linii prostej, lub rozciągałby się między Ziemią a Księżycem 45 razy. Tak, naprawdę używamy że dużo że szybko.
Choć niezwykle dochodowy, odwrotną stroną tego nienasyconego przemysłu jest masowe wylesianie. To pozostawia całe regiony udaremnione przez zanieczyszczenie, jednocześnie zagrażając otaczającej różnorodności biologicznej i rdzennym mieszkańcom.
Jest więc rzeczą oczywistą, że potrzebne są zrównoważone i komercyjnie wykonalne alternatywy, jeśli mamy kiedykolwiek systematycznie zmniejszać globalny popyt na drewno. Nadchodzą dobre wieści.
Szeregowy przedsiębiorca Josh Dorfman, we współpracy z dwoma byłymi inżynierami Space X, opracował rozwiązanie, które nie tylko całkowicie eliminuje użycie drewna, ale także aktywnie pochłania dwutlenek węgla. Wygraj, wygraj.
W czasie pandemii świadomy ekologicznie wynalazca postanowił uruchomić start-up o nazwie posadzone mając na uwadze jeden cel: opracować i sprzedać odpowiednik konstrukcyjny paneli drewnianych zbudowanych z szybko rosnących gatunków traw.
Po zebraniu 10 milionów dolarów w rundzie finansowania serii A, rozwijająca się firma twierdzi, że produkuje panele z ujemnym węglem, mocniejsze, lżejsze i bardziej odporne na wilgoć niż drewno.
Kluczowym składnikiem jest wieloletnia trawa, która rośnie od 20 do 30 stóp w ciągu jednego roku i może wchłonąć aż 30 ton węgla w tym czasie.