Menu Menu

Opinia – Dlaczego mam głęboko mieszane uczucia w sprawie śmierci królowej

Z jednej strony królowa Elżbieta II była stale obecna w moim życiu, figurantem, dzięki któremu ukształtowało się moje rozumienie brytyjskiej tożsamości i historii. Z drugiej strony jej monarchia reprezentuje kolonialną erę wyzysku i ludzkiego okrucieństwa, której nie należy ignorować.

Królowa Elżbieta II zmarła 8 wrześniath, 2022.

Bez względu na dekadę, w której się urodziłeś, monarchia i królowa Elżbieta II zawsze dzieliły. Przez całe życie twarz Elżbiety reprezentowała zarówno dobro dyplomatyczne, jak i zło klasowe, w zależności od tego, kogo pytałeś.

Służyła jako buntownicza inspiracja dla takich zespołów jak The Smiths czy Sex Pistols, które postrzegały ją jako reprezentację przestarzałych ideałów moralnych i angielskiego kolonializmu. Jej bogactwo, uprzedzenia rasowe, sztywny reżim królewski, odrzucenie niepełnosprawności i lekceważenie historycznych niesprawiedliwości z biegiem lat stawały się coraz bardziej archaiczne i nie na miejscu.

Dla innych była pocieszającą stałą przez siedemdziesiąt lat służby publicznej, będąc niezawodnym kręgosłupem brytyjskiej reprezentacji dzięki burzliwym zmianom politycznym. Dla wielu Anglików była punktem wyjścia do naszej edukacji historycznej i wpłynęła na to, jak w młodym wieku rozumieliśmy tożsamość narodową. Jest jedyną królewską figurantką, jaką większość z nas kiedykolwiek znała.

Te dwie przeciwstawne rzeczywistości pozostawiają we mnie mieszankę emocji.

Jako obywatelka brytyjska pamiętam wiele chwil z mojego dzieciństwa, które zostały ukształtowane przez rodzinę królewską. W 2002 roku w szkole podstawowej stworzyłem spersonalizowany kubek z okazji Złotego Jubileuszu, a dziesięć lat później widziałem parady łodzi w Londynie. Twarz Elizabeth była na każdym banknocie, jakiego użyłem, na każdym znaczku i przez całe życie promieniała do mnie z telewizorów. Powiedzieć, że nie jestem nawet mało dotknięte jej śmiercią byłoby nieszczere.

W równym stopniu stałem się jednak w dużej mierze anty-rojalistą. Monarchia reprezentuje czas brytyjskich rządów kolonialnych i brutalnego, brutalnego wyzysku. Jest to relikt epoki, która nie pasuje już do współczesnego świata, zwłaszcza gdy rośnie przepaść majątkowa, a międzynarodowe nastawienie do Wielkiej Brytanii, co zrozumiałe, kwaśne w obliczu Brexitu i naszego ogólnego poczucia praw do siebie. Czy muszę wspomnieć o księciu Andrzeju?

To uczucie, które przez lata nabrało rozpędu także wśród młodszych ludzi.

Spojrzenie na Twittera jest dzisiaj wypełniony z memami, żartami i satyrą, pomimo poważnego tonu polityków i nadawców wiadomości. Kontrast między prawdziwą opinią publiczną a doniesieniami mediów głównego nurtu jest jak zawsze wyraźny, cementując panowanie Elżbiety jako kontrowersyjne – nawet po śmierci.


Dlaczego jest tak pozytywnie postrzegana przez większość społeczeństwa?

Ci, którzy wspierają rodzinę królewską, to ogromnie w większości zainwestowane.

Pamiętam, że z okazji Platynowego Jubileuszu kilka miesięcy wcześniej widziałem flagi w każdym lokalnym pubie, nieustanne relacje w telewizji, tłumy w Pałacu Buckingham i pełnowymiarowe wykroje członków rodziny królewskiej w rodzinnych ogrodach. Do diabła, nawet Craig David śpiewał swoje płuca na uroczystym koncercie.

Włącz BBC News w dowolnym momencie w ten weekend, a zostaniesz zbombardowany klipami ludzi płaczących i powtarzających, że Królowa była „fantastyczna”. Każdy reporter wiadomości jest ubrany na czarno, sugerując, że jest to smutny czas i że wszyscy powinniśmy czuć się niesamowicie źle z powodu starszej kobiety, z którą nie mamy osobistych relacji.

Rojaliści twierdzą, że monarchia nadaje godność brytyjskiemu reżimowi, że jest niezbędna dla stosunków dyplomatycznych i generowania turystyki. Badania nad wydatkami królewskimi twierdzą, że rodzina przynosi ponad 700 milionów funtów rocznie, czyniąc z monarchii lukratywną międzynarodową markę. Dotyczy to programów rojalistycznych, takich jak The Crown na Netflix i sprzedaży towarów.

Należy również pamiętać, że królowa (lub teraz król, jak sądzę?) nadal musi mianować każdego nowego premiera i nadal wygłasza coroczne przemówienia skierowane do narodu. Twierdzi się, że usługi te zapewniają morale i jednoczą obywateli pomimo ich preferencji politycznych.

Prestiż i status królowej wciąż są wysoko cenione. Tytuły rycerskie i królewskie uznanie pozostają dla większości zaszczytem i wszyscy znamy słynną kartkę z okazji stulecia urodzin podpisaną i wysłaną przez samą Elżbietę.

Rojaliści poczują, że królowa reprezentowała ciężką pracę, długoterminową służbę publiczną i brytyjską doskonałość. To opinia, którą otaczało mnie całe życie, a chęć popadnięcia w podobny sposób myślenia może być kusząca, nawet w obliczu opresyjnej, autorytarnej przeszłości monarchii.


Dlaczego ktoś miałby mieć negatywne nastawienie do królowej?

Jak wspomniano, rodzina królewska często spotyka się z wyrachowanymi, hojnymi bogactwami, na które nie zapracowali.

Pieniądze podatników są wykorzystywane do finansowania wielu wydatków monarchii wzdłuż długiej linii, dotowania przyjęć w ogrodzie, wycieczek i remontów. W 2021 r. rodzina kosztować podatników ponad 100 milionów funtów, wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Jej dalsi krewni prowadzą bogaty styl życia, podróżują po całym świecie z Jeffreyem Epsteinem i są zwalniani z jakiejkolwiek osobistej odpowiedzialności.

Sami członkowie rodziny królewskiej są winni niewierności, skandalu, rasistowskich podtekstów i ukrywanie niepełnosprawnych krewnych od publiczności. Pamiętasz częste uwagi Filipa, które były zarówno kulturowo niewrażliwe, jak i obraźliwe rasowo?

Osobom spoza Wielkiej Brytanii łatwo jest postrzegać monarchię jako dziwaczną autorytarną demonstrację empirycznych rządów, przypomnienie, że Wielka Brytania zawładnęła światem czystą siłą i brutalnym lekceważeniem.

Sam kolonializm ukradł prawie jedną czwartą wszystkich zasobów planety, a rodziny królewskie mają za sobą historię rozlewu krwi i ucisku zarówno dla innych narodów, jak i własnego narodu. Powinniśmy naprawdę szanować rodziny królewskie jako szczyt brytyjskiej doskonałości, kiedy tak wiele ich nagromadzonego statusu i bogactwa zostało zbudowane na cierpieniu innych?

Wiele komentarzy na Twitterze odzwierciedla to uczucie.

To, co mnie osobiście najbardziej frustruje w królewskim dyskursie, to brak reprezentacji dla tej przeciwnej opinii, zwłaszcza w głównych serwisach informacyjnych. Nie widziałem ani jednego artykułu, komentarza ani telewizyjnej funkcji, która choćby wspomina o tej problematycznej przeszłości ani nie kwestionuje ważności monarchii w 2022 roku.

Były najwyższe pochwały, niezliczone słowa podziękowania, pozorne spustoszenie ze strony naszych najwyższych rangą polityków. Gdybyś otrzymywał wszystkie informacje wyłącznie z BBC, prawdopodobnie pomyślałbyś, że cały świat padł na kolana z czarnymi krawatami w pogotowiu, gdy żal ogarnia.

Pewnie, niektórzy ludzie tak się czują. Nie mogę ich winić za wspieranie figuranta, który jest zakorzeniony w naszej narodowej tożsamości przez siedem dekad. Co is denerwujący jest brak właściwej rozmowy o moralnej integralności tego systemu.

Powinniśmy usłyszeć więcej od tych, których pochodzenie zostało nieodwracalnie zmienione przez monarchię angielską. Jak się czują? Co pomyślą zwykli ludzie, którzy nie są w stanie zapłacić rachunków za energię, gdy zobaczą klejnoty koronne podarowane białej głowie naszego następnego wielkiego Króla? Dlaczego każdy serwis informacyjny zakłada, że ​​musimy instynktownie? który tak wiele?

W pewnym sensie jest to koniec epoki dla Wielkiej Brytanii, moment zamknięcia brytyjskiej publiczności przyzwyczajonej do oglądania znajomej twarzy na scenie publicznej. W innym jest to okazja do ponownej oceny, czy powinniśmy traktować cały ten duszny tradycjonalizm w imię „honoru” i „dziedzictwa”.

Brytyjska prasa i nasze publiczne rozmowy nie powinny ignorować tych rażących problemów z naszą rodziną królewską. Pod wieloma względami nie nadaje się do współczesnego życia. Dopóki nie uznamy tego właściwie, zasłużymy na miliony, które ucierpiały z rąk brytyjskich rządów.

dostępność