Niedawny raport firmy Dell Technologies ujawnił, że pokolenie Z jest mniej niż zadowolone z umiejętności cyfrowych nauczanych w szkołach. Wielu bierze na siebie samodzielną naukę w celu uzyskania kariery specjalistycznej.
Samozwańczy cyfrowi tubylcy czują się niewystarczająco przygotowani do rozwoju w świecie, który coraz bardziej zwraca się w stronę technologii. Rozpracuj to.
Pokolenie Z dojrzewa w niespokojnych czasach. Wyszliśmy z pandemii jako statystycznienajbardziej samotne pokolenie” i są zmuszeni stawić czoła kryzysowi kosztów utrzymania oraz pogarszającym się skutkom zmian klimatu. Jakieś dziedzictwo, to.
Kwestie wpływające na naszą teraźniejszość i przyszłość nie mają jednak wyłącznie natury egzystencjalnej. Istnieje pilna, bardziej bezpośrednia obawa, że zostaniemy bez umiejętności niezbędnych do odniesienia sukcesu zawodowego w miarę rozwoju rynku pracy coraz bardziej splątane z technologią.
To podsumowanie pochodzi dzięki uprzejmości firmy Dell Technologies, która przeprowadził ankietę ponad 15,000 15 Zerów z XNUMX różnych krajów. Pytania koncentrowały się na tym, w jaki sposób zdaniem uczniów rządy mogą budować odporne gospodarki, roli technologii w rozwiązywaniu globalnych problemów i badano wszelkie niedociągnięcia w edukacji.
Nie jest tajemnicą, że pokolenie Z generalnie preferuje elastyczne środowisko pracy, czyli tygodnie składające się zarówno z dni w biurze, jak i pracy z domu. Ta preferencja została powtórzona przez jedną trzecią respondentów w ankiecie jako rzadki pozytyw wynikający z krajowych blokad.
To, co nieco nas zaskoczyło, to fakt, że 44% uczestników twierdziło, że uczono ich tylko podstawowych umiejętności obsługi komputera, a jeden na dziesięciu ubolewał, że nigdy nie uczono ich w szkole niczego związanego z technologią.
Kolejne 44% stwierdziło, że firmy muszą ściślej współpracować z sektorem publicznym – zwłaszcza z edukacją – aby zaspokoić nasz głód nauki i rozwijania specjalistycznych umiejętności technologicznych. Szybkie badanie rynku pokazuje, że ma to całkowity sens.