Międzynarodowa społeczność krajów i banków zgromadziła fundusz odbudowy w wysokości 10 miliardów dolarów na odbudowę Pakistanu po niszczycielskich powodziach, które miały miejsce latem ubiegłego roku.
Gromadzenie niezbędnych funduszy, aby pomóc krajom rozwijającym się w dostosowaniu się do skutków zmian klimatu, stało się jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii COP27.
Ostatecznie na konferencji ustalono zasadniczo porozumienie w sprawie strat i szkód, chociaż kwota nigdy nie została spisana na piśmie. Kilka miesięcy później przedstawiciele 24 krajów – w tym wielu z G20 – wciąż decydują, skąd będą pochodzić pieniądze i jak zostaną rozdzielone.
Jednym z takich krajów, które desperacko potrzebują znacznego wsparcia finansowego, jest Pakistan. Katastrofalne powodzie trwający od zeszłego lata zatopił jedną trzecią kraju, dziesiątkując jego grunty rolne i wywołując kryzysy żywnościowe i finansowe.
Od czerwca 2022 r. nieuzasadnione zdarzenie pogodowe określane jako „monsun na sterydach” zabiło ponad 1,700 osób, pozostawiło 8 milionów bezdomnych i spowodowało zniszczenia w wysokości 30 miliardów dolarów. Choroba nadal szybuje w najbardziej podmokłych regionach, a wskaźniki zachorowań na malarię rosną.
Mówi się, że w tym okresie nastąpiły nieustanne opady deszczu 50% więcej według międzynarodowej kohorty naukowców poważne z powodu zmian klimatycznych wywołanych przez człowieka, a zatem światowi delegaci słusznie znajdują się pod presją, aby zareagować.
Trwająca sytuacja kryzysowa zakończyła się krytycznymi spotkaniami w Międzynarodowa konferencja na temat odpornego na zmiany klimatu Pakistanu w Genewie w poniedziałek.