Założyciel studia badawczego zajmującego się modą, które koncentruje się na wykorzystaniu materiałów regeneracyjnych i systemów produkcji, wierzy, że nowe innowacje mogą przynieść zmiany tylko wtedy, gdy edukujemy społeczeństwo, dlaczego są one potrzebne. Rozmawialiśmy z nią o pracy, którą wykonuje, aby to osiągnąć.
„Nie wystarczy już produkowanie zrównoważonych materiałów, musimy również zachęcać do krytycznego myślenia o ich zastosowaniu” – mówi Cassie Quinn.
Założycielka studia badawczego zajmującego się modą, które koncentruje się na wykorzystaniu materiałów regeneracyjnych i systemów produkcji, wierzy, że nowe innowacje mogą przynieść zmiany tylko wtedy, gdy edukujemy społeczeństwo, dlaczego są one potrzebne.
Od początku kariery w tej dziedzinie z tytułem licencjata w dziedzinie tekstyliów Cassie stała się jedną z pierwszych absolwentek studiów magisterskich w Central Saint Martins w dziedzinie eksploracji strategii projektowania opartego na bioinformatyce jako siły napędowej koncepcji pozytywnych dla planety.
To tam nauczyła się łączyć swoją kreatywną i techniczną wiedzę ze świeżym spojrzeniem na to, jak każdy sektor powinien przyjąć holistyczne nastawienie, rozważając, jak dostosować się do obecnego klimatu.
„Wszystko na Ziemi jest połączone, a to, co robimy, ma konsekwencje” – mówi. „Musimy przewidzieć negatywne skutki każdego nowego rozwiązania i zająć się nimi od najwcześniejszych etapów rozwoju”.
Dzisiaj, sfrustrowana ilością greenwashingu i sprzeczności, do których moda nieustannie ucieka – o czym była świadoma, gdy była studentką – Cassie stara się przesłuchiwać branżę jako przestarzałe metody, naciskając na lepsze nauczanie o szkodach, jakie wyrządzają. przyczyny i jakie rozwiązania są dostępne, aby to naprawić.
„Jak możemy wygenerować większą wartość z rzeczy, które nazywamy odpadami?” ona pyta.
„To moje podejście: uznanie siły zasobów naturalnych i przeanalizowanie, w jaki sposób możemy zintegrować je z istniejącymi systemami”.
To jest przesłanie, które stara się przekazać w swojej firmie opartej na nauce i rzemiośle, Studio CQ, który do tej pory zrealizował szereg bardzo unikalnych projektów.
Należą do nich Zapalenie, który zbadał potencjał regeneracyjne praktyki rolnicze szczególnie związany z lnem (materiał Cassie okazał się mieć znacznie większą wartość niż początkowo sądzono); Dodatki, który miał na celu rozwiązanie problemu, jaki farbowanie tkanin przedstawia środowisku; oraz Półskóry, co jest połączeniem wszystkiego, z czym była dotychczas zaangażowana, a nad czym wciąż pracuje.
„Słowo to brzmi jak nowe, ale koncepcja BioDesign jest w rzeczywistości bardzo stara” – wyjaśnia.
„Chodzi o patrzenie w przeszłość tak samo, jak o patrzenie w przyszłość. W tej notatce koncentruję się na rozglądaniu się po świecie przyrody, aby znaleźć rozwiązania dla wyzwań, przed którymi stoi przemysł modowy”.
Niezależnie od tego, ile marek i niezależnych projektantów zdecydowało się potwierdzić swoje zobowiązanie do zrównoważonego rozwoju podczas pandemii – co samo w sobie skłoniło Cassie do ponownego przemyślenia, czy chce być kimś, kto wyłącznie tworzy i sprzedaje tekstylia, czy też siłą zmian, która sprawia, że ludzie kwestionują w jaki sposób są produkowane – jest to szczególnie rewolucyjne w przypadku mody, branży słynącej z jednostronnego związku z planetą i znaczącej roli w niszczeniu ekosystemów.
Według Cassie po prostu nie wystarczy już być „mniej złym”, a przejście w kierunku bycia częścią rozwiązania poprzez wytwarzanie produktów, które namacalnie przynoszą korzyści środowisku, naprawdę zrobi różnicę.
Bardziej niż twierdzenie, że zużywasz mniej energii lub wody i zajmowanie się poziomami zanieczyszczenia.
„Termin „regeneracyjny” szybko staje się modnym hasłem, ponieważ ludzie stopniowo dostrzegają znaczenie oddawania tego, co tak łatwo zabraliśmy, aby zapewnić przestrzeń do uzdrowienia”.
„Nie ma sensu zakładać, że możemy osiągnąć cyrkulację bez przywracania tego, co uszczupliliśmy. To jeden z najważniejszych elementów, w kierunku którego w końcu wydaje się, że zmierzamy.