Zmiany klimatyczne poważnie wpływają na wyspę Tuvalu na Pacyfiku. Przewidując, że jego populacja zostanie zmuszona do migracji klimatycznej w najbliższej przyszłości, rząd zwraca się do Metaverse, aby zachować swoją wyjątkową kulturę.
Chociaż COP27 jeszcze się nie skończył, obstawiaj dalej rzeczywisty wdrażanie polityki ochrony środowiska jest ryzykowne, jeśli mają się odbyć poprzednie szczyty. Dotyczy to zwłaszcza Globalnego Południa.
Rzeczywistość jest taka, jak zwykle zagwarantuje globalny wzrost temperatury o 2.7 stopnia Celsjusza do 2050 r. Do tego czasu liczba ludzi zmuszonych do migracji do bezpieczniejszych regionów planety wyniesie oczekiwany do osiągnięcia 1.2 miliarda ludzi.
Jedno z najbardziej dotkliwych przemówień zeszłego roku wygłosił Simon Kofe, tuvaluministrem spraw zagranicznych. Stojąc za podium, był po kolana w wodzie morskiej, która w poprzednich latach nie docierała tak daleko w górę linii brzegowej.
Podnoszący się poziom mórz zagraża nie tylko ziemi, domom i źródłom utrzymania w Tuvalu. Wraz z kryzysem klimatycznym, który zmusza mieszkańców Tuvalu do przesiedlenia się na Globalną Północ, wyjątkowa kultura i tożsamość jego mieszkańców jest również zagrożona utratą w wyniku zmian klimatycznych.
Aby tego uniknąć, rząd Tuvalu ogłosił, że zachowa swoją kulturę narodową w metaverse. Powielając cyfrowo swoją wyspę, staje się pierwszym narodem, który może tego dokonać.