Menu Menu

Opinia – Rząd Wielkiej Brytanii utrzymuje migrantów na niesprawiedliwie wysokim poziomie

Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii ogłosił plany rządu podniesienia wymagań dochodowych przyszłych migrantów do 38,700 XNUMX funtów rocznie – czyli rocznej pensji wyższej niż zarabia większość brytyjskiego społeczeństwa.

Nie jest tajemnicą, że brytyjska Partia Konserwatywna uznała rozprawianie się z imigracją za jeden ze swoich kluczowych celów w ciągu ostatniego roku.

Wraz z kampanią „Zatrzymaj łodzie” próby uczynienia Wielkiej Brytanii nieatrakcyjną dla osób ubiegających się o azyl doprowadziły do ​​utworzenia obiekt przekształcony w barkę w Dorset – kontrowersyjny projekt nazwany przez organizacje humanitarne i osoby tam przydzielone „pływającym więzieniem”.

Podobną krytykę spotkał się z planem relokacji osób ubiegających się o azyl do „kraju trzeciego”, a dokładniej do Rwandy, który był ostatecznie zablokowany przez Sąd Najwyższy nad kwestiami praw człowieka i bezpieczeństwa.

Teraz nowo mianowany brytyjski minister spraw wewnętrznych James Cleverly podnosi poprzeczkę ekonomiczną dla osób chcących wyemigrować do Wielkiej Brytanii. Wiąże się to ze zwiększeniem rocznego zapotrzebowania na dochody uzyskiwane przez migrantów – co nie tylko „zatrzyma łodzie”, ale także zmniejszy liczbę legalnej imigracji.

https://twitter.com/TweetsByMalick/status/1731693923397996931

Podnoszenie standardów dla migrantów

Wcześniej osoby ubiegające się o azyl w Wielkiej Brytanii musiały osiągać roczny dochód w wysokości co najmniej 26,200 38,700 funtów. Zgodnie z nową polityką wykwalifikowani pracownicy chcący wjechać do Wielkiej Brytanii będą proszeni o udowodnienie, że zarabiają ponad XNUMX XNUMX funtów rocznie.

Dlaczego jest to obiektywnie kontrowersyjne?

Cóż, według Opublikowane raporty według Statisty średnia pensja zarobiona w Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku wyniosła 34,963 44,370 funtów rocznie. Londyn odnotował najwyższe średnie zarobki na poziomie 31,200 XNUMX funtów rocznie, podczas gdy mieszkańcy północno-wschodniej Anglii zarabiali poniżej średniej krajowej z rocznym dochodem w wysokości XNUMX XNUMX funtów.

Liczby te mogą nie być dokładne, np raport Forbesa umieszczając średnie zarobki na około 35,464 XNUMX funtów i organizację Pomyśl o lowballingu Plutusa średnie dochody na poziomie 29,669 2023 funtów w XNUMX r.

Niezależnie od tych rozbieżności jasne jest, że przeciętny mieszkaniec Wielkiej Brytanii nie spełnia nawet wymagań płacowych stawianych osobom ubiegającym się o azyl ze swojego kraju.

Mając na uwadze, że są to kraje, w których wszechobecna bieda i konflikty zagrażają podstawowym prawom człowieka, a także możliwościom życiowym, zmuszając ludzi w pierwszej kolejności do szukania azylu.


Debata polityczna na temat dobrobytu społecznego

Polityka ta, ogłoszona dziś po południu, wywołała ostrą debatę na temat sposobu, w jaki Partia Konserwatywna traktuje całą gospodarkę Wielkiej Brytanii.

An raport jesienny przez Fundację Rezolucji pokazało, że pod przywództwem torysów poziom życia w całym kraju spada po raz pierwszy we współczesnej historii.

Opiekę gospodarczą i społeczną w kraju kwestionował oczywiście przywódca Partii Pracy Keir Starmer, który stwierdził, że rosnące ceny w wyniku przedłużającej się inflacji powodują „traumę kulturową” i pytanie „co dalej?”. poczucie niepokoju i strachu w społeczeństwie brytyjskim.

„[Powyższy] wykres pokazuje, że sytuacja jest gorsza niż w latach 1970. Gorsze niż recesje z lat 1980. i 1990. XX wieku. Gorzej nawet niż globalny krach w 2008 roku. Mam wrażenie, że to zaciemnienie i strata przyszłości.

Starmer kontynuowała: „Rodzice w latach 1970. uważali, że chociaż życie codzienne było często bardzo trudne, przyszłość będzie szczęśliwszym miejscem, a Wielka Brytania będzie lepsza dla waszych dzieci. Ostatecznie, na dłuższą metę, ciężka praca zostanie nagrodzona…. [Przekonanie], które obecnie w Wielkiej Brytanii niestety już nie istnieje”.

Pomimo jego nieco przygnębiającego, a zarazem ostrego przemówienia, pomysły Starmera dotyczące odwrócenia sytuacji – które obejmują ograniczenie wydatków publicznych – nie zostały dobrze przyjęte przez zwolenników lewicy.

– dzwoniła Lydia Pried, szefowa działu ekonomii w lewicowym ośrodku doradczym New Economics Foundation, ostrzegł, że wstrzymywanie wydatków publicznych i zachęcające do cięć budżetowych nie rozwiążą problemów związanych z popadającą w ruinę infrastrukturą Wielkiej Brytanii i upadającymi sektorami usług publicznych.

Zasugerowała, że ​​odwrócenie obniżek podatków, z których korzystają ultrabogaci, byłoby o wiele lepszym sposobem na rozpoczęcie wzmacniania puli oznaczonej „Publiczny grosz”.

Efekt falowania

A skoro już mowa o upadających usługach publicznych, swobodny dostęp do publicznych usług zdrowotnych za pośrednictwem NHS ma kluczowe znaczenie dla utrzymania dobrobytu ludzi mieszkających w Wielkiej Brytanii. Niestety NHS to także organizacja, która upadła na skutek niewystarczającego finansowania w ciągu 13 lat rządów Partii Konserwatywnej.

Pielęgniarki zagraniczne, z których wiele to kobiety, odgrywają ogromną rolę w zapewnieniu ciągłości świadczenia usług zdrowotnych teraz i podczas pandemii Covid-19. W rzeczywistości, statystyki rządowe sugerują, że ich rola wzrasta – w czerwcu 265,000 r. około 1.5 2023 z 220,000 miliona pracowników zgłosiło obywatelstwo inne niż brytyjskie, w porównaniu z XNUMX XNUMX rok wcześniej.

Liczby te mogą wkrótce spaść, gdy Minister Spraw Wewnętrznych ogłosi plany powstrzymania zagranicznych pracowników służby zdrowia przed sprowadzaniem rodziny – w tym dzieci i współmałżonków – do Wielkiej Brytanii. Firmy opiekuńcze będą również musiały podlegać regulacjom Komisji ds. Jakości Opieki, jeśli chcą sponsorować wizy pracownicze dla obcokrajowców.

Christina McAnea, sekretarz generalna ds Unisono, ostrzegł, że odrzucenie rodzin zagranicznych pielęgniarek jest ryzykownym posunięciem, skoro tak wiele zagranicznych pielęgniarek z dziećmi w dalszym ciągu stanowi podstawę borykającej się z trudnościami NHS.

Sir Johna Hayesa, prawicowego posła do parlamentu Partii Konserwatywnej i głównego zwolennika Suelli Braverman (która określiła wysyłanie samolotów z osobami ubiegającymi się o azyl do Rwandy „swoim marzeniem”) zapytano, jak sektory zdrowia i opieki poradzą sobie przy mniejszej liczbie zagranicznych pracowników opieki. Jego odpowiedź? „Rozwiązaniem jest zatrudnienie brytyjskich pracowników na brytyjskich stanowiskach. To nie jest takie skomplikowane.

Istnieje ryzyko, że nazwiesz Sir Johna Hayesa oderwanym od rzeczywistości, ale istnieją przytłaczające dowody na to, że tak jest niezwykle przyciągnięcie (i utrzymanie) lekarzy pracujących dla NHS jest skomplikowane.

Po brexicie brytyjska służba zdrowia odnotowała rekordowe niedobory kadrowe, m.in ponad 10,000 XNUMX wolnych miejsc pracy dla lekarzy ogólnych wymienionych w zeszłym roku. Mniej więcej w tym samym okresie ubiegłego roku 79 procent personelu stwierdziło, że ich niskie wynagrodzenie utrudnia uzasadnienie pozostania w NHS.

W lutym to był zgłoszony że pracownicy NHS okazali skrajne i niepokojące emocje podczas wywiadów na temat warunków pracy czterech na dziesięciu młodych lekarzy planuje wyjechać za granicę w poszukiwaniu lepszych warunków pracy i płacy w takich miejscach jak Australia i Nowa Zelandia.

Ocena konstrukcji dachu

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że obecne podejście Partii Konserwatywnej koncentruje się na niewłaściwych obszarach, a partie opozycyjne nie wydają się zapewniać dużej ulgi w tym szaleństwie.

Nadmierna fiksacja na punkcie „zatrzymywania łodzi” i dokonywania cięć prawny imigracja odwraca uwagę od oczywistych rozwiązań, które mogłyby poprawić życie w Wielkiej Brytanii dla wszystkich – poza Brytyjczykami i obcokrajowcami.

W miarę zbliżania się zimy i myśli opinii publicznej zajęte są decyzjami o ogrzewaniu domów lub stawianiu jedzenia na stole, odpowiednie opodatkowanie najlepiej zarabiających w Wielkiej Brytanii i skupienie się na zrównoważonej i odnawialnej energii wydają się być rozwiązaniami, o których czołowi politycy nie chcą rozmawiać.

Wysiłki Partii Konserwatywnej mające na celu ograniczenie imigracji przy jednoczesnym kontynuowaniu partnerstw finansowych z dużymi koncernami naftowymi i gazowymi wydają się środkiem zapobiegawczym pozwalającym na kontynuowanie dotychczasowej działalności, jednocześnie eliminując miliony ludzi, którzy staną się uchodźcami klimatycznymi w wyniku swojej lekkomyślności w nadchodzące dziesięciolecia.

Wreszcie, ostatnia runda polityki imigracyjnej zdaje się rażąco sugerować: jeśli nie zarabiasz więcej niż większość ludzi, którzy już mieszkają w tym kraju, trzymaj się z daleka.

dostępność