Nowo mianowany ministrem spraw wewnętrznych jest James Cleverly, który powiedział, że choć szanuje decyzję sądu, jest ona „oparta na faktach sprzed 15 miesięcy” i „nie osłabi determinacji [obecnego rządu]” do opracowania planu, który Jest wykonalne.
Sprytnie określił swoje dwa główne cele podczas zajmowania tego stanowiska, które nie są do końca przełomowe: zatrzymać małe łodzie przepływające przez kanał, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo ludziom.
Jak się okazuje, Rishi Sunak już wprawia w ruch Plan B. Oznajmił, że jest „gotowy zmienić [prawo brytyjskie] i ponownie przyjrzeć się przepisom dotyczącym stosunków międzynarodowych”, jeśli będzie to konieczne do wykonania zadania. Według doniesień Sunak już jest pracuje nad nowym traktatem z Rwandą.
Nic dziwnego, że decyzja Sądu Najwyższego jest ostro kwestionowana przez przywódców Partii Konserwatywnej. Ich stanowisko w sprawie antyimigracji, znane również jako „zatrzymajcie łodzie”, było jednym z pięciu kluczowych punktów ich przywództwa.
Jednak jest ogromny debata moralna i etyczna które wynika z relokacji osób bezbronnych do trzeciego, odległego kraju.
Dlaczego lub dlaczego nie Rwanda?
Plan wysłania osób ubiegających się o azyl do Rwandy jest częścią planu Rishiego Sunaka mającego na celu uniemożliwienie nielegalnym migrantom przedostawania się do kraju łodziami przez kanał La Manche.
Uważa on, że groźba przeniesienia do Rwandy w pierwszej kolejności zniechęci ludzi do wyjazdu. Nakłonienie Rwandy do przyjęcia tych, którzy już nielegalnie wjechali do Wielkiej Brytanii i pewnego dnia mogą nielegalnie przedostać się do Wielkiej Brytanii, kosztowało rząd PLN 120 mln.
Samolot przewożący migrantów do Rwandy wystartował w lipcu 2022 r., ale został uziemiony po interwencji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Niedługo potem osoby przeznaczone do deportacji zwróciły się do brytyjskiego Sądu Najwyższego, argumentując, że sposób, w jaki były traktowane, był niezgodny z prawem.
Prezes Sądu Najwyższego Robert Reed ogłosił decyzję o zablokowaniu porozumienia, podkreślając historię zaniedbywania przez Rwandę swoich zobowiązań wobec uchodźców.
„Zmiany niezbędne do wyeliminowania ryzyka wydalenia mogą zostać wprowadzone w przyszłości, ale obecnie nie wykazano, że zostały wprowadzone” – stwierdził sąd w swoim wyroku. „Odwołanie Ministra Spraw Wewnętrznych zostaje zatem oddalone”.
W poprzednich przypadkach Sąd Apelacyjny ostrzegł że osoby ubiegające się o azyl zostały odesłane do kraju, w którym szukały ochrony, lub że podczas pobytu w Rwandzie spotkały się z „prześladowaniami lub innym nieludzkim traktowaniem”.
Inne podobno zniknął po przyjeździe.
Plan odmowy schronienia osobom poszukującym konfliktów, przemocy i nadużyć w swoich krajach został uznany za nie do przyjęcia przez organizacje humanitarne i opozycyjna Partia PracyTeż.
Już teraz Wielka Brytania przyjmuje najmniejszą liczbę osób ubiegających się o azyl, natomiast Niemcy, Francja i Włochy przyjmują znacznie więcej. Liczby również maleją – w tym roku o 46,000 XNUMX mniej osób zdecydowało się na niebezpieczną podróż przez kanał La Manche w porównaniu z rokiem ubiegłym.
To tylko kwestia czasu, zanim Brytyjczycy przekonają się, czy nowe luki w prawie, stworzone przez samego Rishiego Sunaka, wystarczą, aby zmienić stanowisko Sądu Najwyższego.
Ale jedno jest pewne – może się kręcić, ale się nie rusza.