Menu Menu

UE zgadza się na przełomowy zakaz eksportu odpadów z tworzyw sztucznych do biedniejszych krajów

UE „w końcu weźmie na siebie odpowiedzialność” za straszliwą ilość odpadów z tworzyw sztucznych, które eksportuje do biedniejszych krajów, czytamy w oświadczeniu dołączonym do przełomowego zakazu, który ma obowiązywać do 2026 r.

Podejście „poza zasięgiem wzroku, poza umysłem” nie okazało się zbyt skuteczne w przypadku UE i jej metod usuwania tworzyw sztucznych, mimo że przez lata sprawdzało się znakomicie.

W rzeczywistości unijny eksport takich odpadów do krajów nienależących do OECD – czyli do biedniejszych krajów poza 38-osobowym forum skupionym na zrównoważonym wzroście gospodarczym – spowodował dramatycznie wzrosła w ostatnim czasie, ponieważ wysokie koszty energii „wymuszają” zamknięcie zakładów zajmujących się recyklingiem w UE.

Jednak pomimo niepokojącego wzrostu UE niespodziewanie ogłosiła zakaz eksportu odpadów z tworzyw sztucznych, który podobno wejdzie w życie w 2026 r. Tak brzmi oficjalna informacja od spotkanie dyplomatyczne trwa obecnie w Nairobi w Kenii.

„UE w końcu przejmie odpowiedzialność za odpady z tworzyw sztucznych, zakazując ich eksportu do krajów nienależących do OECD” – wyjaśniła Pernille Weiss, duńska posłanka do Parlamentu Europejskiego.

Dla kontekstu: w zeszłym roku UE eksportowała ponad milion ton odpadów z tworzyw sztucznych do krajów takich jak Malezja, Wietnam, Indonezja i Tajlandia.

Regiony te, dotknięte brakiem infrastruktury lub systemów gospodarki odpadami, pogodziły się ze spalaniem całości importowanych produktów lub wyrzucaniem ich do środowiska. W ciągu kilkudziesięciu lat system ten zaostrzył kryzys ekologiczny o rozmiarach globalnych.

W ostatnich latach mniej niż jedna trzecia odpadów w UE trafiła do systemów recyklingu, ale rezygnacja z domyślnej opcji eksportu może wymusić całościowe zmiany. W połączeniu z ONZ zbliżające się ramy na rzecz globalnej współpracy w walce z zanieczyszczeniami tworzywami sztucznymi, we mógłby rzeczywistej poprawy przed 2030 r.

Ponieważ wśród części działaczy na rzecz ochrony środowiska zaczyna panować ostrożny optymizm, potrzebujemy teraz szybkich zapewnień, że nie jest to chwyt uspokajający i że apetyt na zmiany jest autentyczny.

W szczególności istnieją obawy, że Turcja – jako członek OECD – może zostać zmuszona do nadrobienia zaległości krajów trzecich. W zeszłym roku kraj ten był w niektórych krajach największym odbiorcą odpadów z tworzyw sztucznych w UE 319,000 toni nie ma zamiaru zająć się tą sprawą.

„Chociaż jest to poprawa obecnych obowiązków, dowody na szkodliwość i konieczność wprowadzenia całkowitego zakazu odpadów z tworzyw sztucznych są jasne” – deklaruje Lauren Weir z Agencji ds. Badania Środowiska.

„To sygnał, że UE w końcu zaczyna brać odpowiedzialność za swoją rolę w globalnym kryzysie związanym z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi”.

Przed tym ogłoszeniem słyszeliśmy, że zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi będzie prawdopodobnie podwójne w ciągu najbliższych 10-15 lat. Chcielibyśmy myśleć, że ta ustawa UE stanowi prawdziwy punkt zwrotny, ale same zapewnienia po prostu nie wystarczą.

Czyny mówią głośniej niż słowa. Daj nam powód do ekscytacji.

dostępność