Menu Menu

YouTube pracuje nad dedykowanym rynkiem NFT

Według dyrektora ds. produktu, Neala Mohana, YouTube w końcu wskoczył na modę NFT. Czy to może otworzyć nową i lukratywną drogę do zarabiania dla twórców na platformie?

Jeśli masz dość oglądania plików PNG „Bored Ape” naklejonych w mediach społecznościowych, będziesz musiał zacisnąć zęby i znieść to jeszcze przez jakiś czas.

Wreszcie wskakując na pokład cyfrowej dojnej krowy, jaką są NFT, YouTube ogłosił, że platforma w nadchodzących miesiącach wprowadzi narzędzia, które pomogą twórcom sprzedawać ich wyjątkowe filmy, zdjęcia i dzieła sztuki.

Ignorując braci Paul i być może Gary Vee – który, szczerze mówiąc, nie zamyka się w temacie – YouTube, co zaskakujące, powstrzymał się od zarabiania na NFT podczas ich pojawiania się. A przynajmniej tak się wydawało.

W rzeczywistości Neal Mohan, dyrektor ds. produktów w YouTube, od jakiegoś czasu przygotowywał specjalny rynek za kulisami w ramach nowych wysiłków na rzecz zwiększyć monetyzację opcje dla twórców.

Wcześniej w tym miesiącu Mohan wyjaśnione: „Dawanie fanom weryfikowalnego sposobu na posiadanie wyjątkowych filmów, zdjęć, dzieł sztuki, a nawet doświadczeń ich ulubionych twórców może być atrakcyjną perspektywą dla twórców i ich odbiorców.


Jak to może wyglądać?

Jak dotąd YouTube nie określił jeszcze dokładnie, jak będzie wyglądać ten rynek NFT, ale zaplanował jego wdrożenie w 2022 r.

Kilka głośnych ofert pracy pojawiło się już w Internecie, w tym projektant produktu oraz dyrektor ds. zarządzania produktem do budowania interfejsów. Jeśli masz 15-letnie doświadczenie w tworzeniu stron internetowych, prześlij swoje CV.

Przypuszczalnie na każdym kanale będzie dedykowana podstrona e-commerce, w której można kupić media NFT za pomocą kryptowalut. Ale YouTube mówi o możliwości czegoś znacznie bardziej ambitnego w zmowie z Meta.

Pomysł oglądania spersonalizowanych doświadczeń w metawersie jest taki, który łączy obie strony. Jak możesz sobie wyobrazić, unikatowe imprezy oglądane przez największe nazwiska prawdopodobnie generowałyby duże przychody.

Wreszcie, branża „wiedząca” przewiduje, że shorts i NFT również zostaną integralnie połączone w dół. W tej chwili to wszystko, co wiemy.


Czy zostanie to dobrze przyjęte?

To, czy ludzie zdecydują się na NFT w YouTube, zależy całkowicie od MO tych, którzy budują rynek.

Czy zapewni to rozkwitającym twórcom szansę na zarobienie dodatkowej gotówki, czy też sprawi, że cała ta moda stanie się jeszcze bardziej niedostępna dla użytkowników bez milionów do dyspozycji?

Widzieliśmy już kilka rażących zdobyczy gotówki od osobistości z przeszłości YouTube, w tym Chrisa Crockera – faceta „Zostaw Britney w spokoju” z lat dziewięćdziesiątych – sprzedającego swój film przez ponad $41,000. Gdzie indziej NFT „Charlie Bit My Finger” został jakoś wychłostany $761,000.

Będzie to kontynuowane dopiero po uruchomieniu przez YouTube platformy handlowej NFT. Po prostu wiesz, że wszystkie klasyczne memy, które od tego czasu odeszły w zapomnienie, wyjdą z stolarki zwabionej perspektywą ogromnych postaci. nie lubić.

Pomimo prześcignięcia rynku NFT $ 40bn pod względem wartości, wciąż brakuje mu również regulacji i interwencji rządowych, co niewiele wpłynie na spokój ducha twórców. Lil Yachty ostatnio złożył pozew na przykład przeciwko sprzedawcy NFT Opulous za rzekome wykorzystanie jego podobizny bez pozwolenia.

No to zaczynamy, pomyślna integracja NFT w YouTube będzie wymagać daleko więcej niż tylko trochę pracy programistów. Jeśli jednak – i to jest duże, jeśli – YouTube może ustawić poprzeczkę w zakresie regulacji i bezpieczeństwa w mediach społecznościowych, z NFT można uzyskać poważne dochody.

Chyba czas na odkładanie pieniędzy na ten klip z kichającą pandą.

dostępność