Jakby nie był już wystarczająco duży, YouTube właśnie zdobył prawa do wszystkich wydarzeń e-sportowych Activision, w tym Call of Duty i Overwatch.
W weekend YouTube zabezpieczył swój pierwszy duży zamach stanu w 2020 roku. Mekka udostępniania wideo ujawniła, że jest podpisana wyłączne partnerstwo z Activision co oznacza, że wszystkie turnieje e-sportowe będą teraz hostowane na YouTube w dającej się przewidzieć przyszłości – w tym dwie najpopularniejsze obiekty sportowe w Call of Duty i Overwatch.
Ci, którzy są na bieżąco z e-sportami, będą o tym pamiętać Twitch podpisał lukratywny kontrakt z Activision na pierwsze dwa sezony Overwatch League około czerwca 2017 r., ale wygląda na to, że YouTube planował ruch, aby usunąć swoich rywali w streamingu w drugim momencie, w którym zakończył się ten kontrakt. Ta radykalna zmiana mocy była dla mnie pewnym szokiem, ponieważ Twitch zawsze był uważany za podporę wszystkich strumieniowych rzeczy. Jednak kiedy zagłębisz się w analityka które składają się na 13 miliardów godzin transmisji na żywo w zeszłym roku, przekonasz się, że YouTube jest zdecydowanie dominującą siłą, jeśli chodzi o strumieniowanie gier wideo.
Chociaż YouTube szczyci się obecnie tytułem największej witryny wideo na świecie i drugiej najczęściej odwiedzanej witryny na świecie (za swoją firmą macierzystą Google), jego samodzielny ośrodek gier „YouTube Gaming” nie rozwinął się naprawdę w wielkim programie ekosystemu YouTube od 2015 roku. Ten najnowszy nabytek może jednak zobaczyć błyskawiczny wzrost jego losów, ponieważ e-sport z roku na rok staje się coraz bardziej popularny wśród odbiorców pokolenia Z. W samym 2018 r. zatopiono oszałamiające 6.6 miliarda godzin eSports wydarzenia streamerów z całego świata. Wyobraź sobie liczby z 2020 roku z dołączonymi dopalaczami rakietowymi YouTube. Człowieku o człowieku.