Menu Menu

Dlaczego ludzie są oburzeni tym muzycznym startupem NFT?

Nowa firma muzyczna NFT o nazwie „HitPiece” pojawiła się w Internecie, ale została oskarżona o powszechną kradzież zarówno ze strony artystów głównego nurtu, jak i niezależnych. Sytuacja uwydatnia nieuregulowany, problematyczny wzrost NFT.

Każdy, kto śledzi twórców na Twitterze – muzycy, graficy i producenci – prawdopodobnie widział w tym tygodniu kontrowersje wokół HitPiece.

Pojawia się pozornie znikąd, HitPiece opisuje siebie jako „społeczność”, która oferuje „jeden z jednego NFT ze wszystkich twoich ulubionych piosenek”. Na swojej oficjalnej stronie internetowej mówi, że członkowie mogą „zbudować listę przebojów swoich ulubionych piosenek, dostać się na tabele liderów i otrzymać rzeczywistą wartość, taką jak dostęp i doświadczenia z artystami”.

Zasadniczo serwis wybija piosenki i dzieła sztuki – prawdopodobnie bezpośrednio z platform streamingowych – a następnie sprzedaje je kupującym. Główny problem polega na tym, że firma robi to bez pozwolenia, kradnąc dzieła od twórców i generując dochód bez ich wiedzy.

W chwili pisania tego tekstu witryna HitPiece nie wydaje się już aktywna – po prostu wyświetla komunikat „rozpoczęliśmy rozmowę i słuchamy”. Cokolwiek to oznacza, obecnie pozostaje niejasne. Wydała również oświadczenie, które nie było przeprosinami za powiedzenie, a raczej obrona, która obiecywała swego rodzaju „ewolucję” swojego produktu.

https://twitter.com/joinhitpiece/status/1488715576973283330?s=20&t=XkxOFogIUPU8_LU-EP5ifA

Nagła kontrowersja HitPiece pokazuje, jak problematyczna jest ta nowa branża bez odpowiednich przepisów i standardów. Kradzież był problem z NFT niemal od samego początku, ponieważ twórcy tracą finansowo nawet o tym nie wiedząc, a korporacje mają problemy z nadążaniem za oszukańczą działalnością.


Dlaczego ludzie zaczynają?

Już przed tym całym fiaskiem kradzieży istniała duża pogarda dla NFT. Większość z nas zbiorowo jęczy, gdy inny raper lub artysta zmienia swoje zdjęcie na Twitterze na „Bored Ape” NFT.

Nie wspominając o tym, że są nieodpowiedzialni ekologicznie. Mówiąc prościej, ilość energii i energii elektrycznej wymagana do przetworzenia NFT, ich weryfikacji i dodania do łańcucha bloków jest niezwykle wysoka. W znacznym stopniu przyczyniają się do naszych emisji – co nie jest idealne, gdy jesteśmy domniemany dążyć do zera netto.

Pogarszają również jeszcze bardziej przepaść majątkową między celebrytami a zwykłymi handlarzami. Najbardziej pożądane NFT, te, które widzisz na Twitterze, są zbyt drogie, aby większość z nas w nie inwestować.

Prawie nikt nie może sobie pozwolić na wrzucenie setek tysięcy do wybitych zdjęć małp, chyba że jesteś Jake Paulem lub Eminemem. Obecnie jest więcej sprzedających niż kupujących, a ceny mogą się gwałtownie i gwałtownie zmieniać. To ryzykowny biznes, na udział w którym mogą sobie pozwolić tylko osoby z tonami rozporządzalnych dochodów.

Ta sytuacja HitPiece jeszcze bardziej podsyca te pożary i utwierdza przekonanie, że NFT to zła wiadomość dla twórców i artystów, niezależnie od ich pierwotnych intencji. Zamiast muzyka posiadającego i dystrybuującego NFT własnej pracy, pieniądze trafiają do oszustów i oszustów – przynajmniej na razie.


Jak to pokazuje, że transakcje NFT mogą być problematyczne?

Kradzież szerzy się na rynku NFT, nawet poza HitPiece. Lil Yachty ma właśnie złożyłeś pozew przeciwko sprzedawcy NFT, Opulousowi, oskarżając firmę o celowe wykorzystanie jego podobizny do wygenerowania sprzedaży o wartości ponad 6 mln USD.

VICE donosiło o kradzieżach na rynku już w marcu i od tego czasu problem nadal rośnie. Możesz nawet korzystać z usług zaprojektowanych specjalnie do tokenizacji treści innych osób. Ten, na przykład zachęca użytkowników do pisania tweetów lub memów, które lubią, „zanim będzie za późno”.

Obecnie głównym problemem związanym z NFT jest brak regulacji lub interwencji rządu. Nie ma żadnych limitów, żadnych ograniczeń ani żadnych konkretnych zasad, które powstrzymują rzeczy przed wymykaniem się spod kontroli. Pomimo tego, że są dość młodym rynkiem, NFT przeżywają prawdziwy boom. W 2021 r. wartość rynku przekroczyła 40 mld USD.

HitPiece pokazuje, jak łatwo jest ukraść i sfinansować pracę innych osób. To zajmie więcej niż tylko oczekiwanie na pęknięcie bańki, aby właściwie uporządkować sprawy i zapobiec powszechnej kradzieży. Tylko nie oczekuj jeszcze długo żadnej interwencji państwa.

dostępność