Użytkownicy Twittera wkrótce będą mogli ostrzegać się nawzajem o błędnych informacjach rozprzestrzeniających się na platformie dzięki nowej funkcji o nazwie „Birdwatch”.
W uścisku globalnej pandemii ostatnią rzeczą, jakiej ludzie potrzebują, jest kilka luźno opartych teorii spiskowych rozpowszechnianych w Internecie. W ten sposób zapalają się rajdy zapobiegające blokowaniu i dochodzi do gwałtownego wzrostu infekcji… prawdziwa historia. Dodaj do tego prawie niewykrywalny głębokie podróbki krąży w Internecie w przededniu wyborów prezydenckich w USA i pomruki o prokomunistycznych sojuszach z figurantami BLM ruch, a to, co masz, jest dość poważnym problemem dotyczącym dezinformacji.
Media społecznościowe stały się główną pożywką dla wprowadzających w błąd treści w 2020 roku, a Facebook zmuszony był nałożyć ograniczenia na WhatsApp wiadomości po pogłoskach o połączeniu 5G z Covid-19 wywołały wandalizm wież telekomunikacyjnych w całej Wielkiej Brytanii. . Teraz widzimy próbę zmierzenia się z tym problemem przez Twittera kilka miesięcy później.
Eksperymentalna nowa funkcja nosi nazwę „Birdwatch” i jest opisana jako bardziej dokładny sposób zgłaszania tweetów do moderacji. Pojawiając się obok opcji Wycisz, Blokuj i Zgłoś, użytkownicy wkrótce będą mogli wybrać „Dodaj do Birdwatch”, co spowoduje wyświetlenie wielu opcji ostrzegania administratorów witryny i reszty Twittersphere o fałszywych i prowokacyjnych treściach.
Stąd ludzie mogą dołączać własne notatki do tweeta, który pojawi się na osobnym pasku społeczności. Jeśli zaimplementowano Birdwatch, każdy tweet oznaczony przez mody będzie wyświetlał w rogu małe logo lornetki, które po wybraniu otworzy wszystkie publiczne notatki. Myślenie polega na tym, że dostarczając bieżący komentarz użytkowników – prawdopodobnie uzbrojonych w linki do wiarygodnych źródeł i statystyk – możemy sprowadzić osoby, które w przeciwnym razie same rozpowszechniałyby fałsz. Zasadniczo notatki staną się publicznym dokumentem potwierdzającym autentyczność tweeta.