Menu Menu

Twitch zaczyna ograniczać najazdy na nienawiść po bojkotach streamerów

  • Tech
  • Gry

Po tym, jak streamerzy zorganizowali 24-godzinny bojkot na platformie w odpowiedzi na powtarzające się najazdy na nienawiść, Twitch w końcu rozpoczął prawne zwalczanie kluczowych przestępców stojących za nękaniem w aplikacji.

W przypadku RekitRaven i innych kluczowych streamerów stojących za rosnącym ruchem #TwitchDoBetter można śmiało powiedzieć: gratulacje, platforma zdecydowanie zareagowała.

Pod koniec zeszłego miesiąca omówiliśmy historię wyjaśniającą antypostępowy trend „naloty nienawiści' na Twitchu, gdzie zagorzali użytkownicy koordynują przechwytywanie kanałów livechat i rozpowszechnianie ukierunkowanych nadużyć.

Uzbrojone w trzycyfrowe liczby na kontach botów, złośliwe profile zazwyczaj atakują streamery należące do mniejszości etnicznych, społeczności LGBTQ+ lub kobiet, a incydenty stały się niepokojąco regularne w ostatnich miesiącach.

Dla wielu, którzy padli ofiarą, w tym RekitRaven, i tych, którzy martwią się nijakimi wysiłkami Twitcha w celu rozwiązania problemu rosnącego kultura toksyczna„Dzień wolny od Twitcha” był okazją do zajęcia stanowiska i żądania, aby Twitch stał się bardziej integracyjną przestrzenią dla twórców.

Tw
Źródło: Gamesight


Odpowiedź Twitcha na bojkot

24-godzinny bojkot zorganizowany przez RekitRaven, LuciaEverblack i ShinePen podobno doprowadził do najniższe zaangażowanie łącznie na platformie w 2021 roku.

Chociaż niektórzy potencjalni uczestnicy byli związani zobowiązaniami umownymi lub sponsorami, które wymagały od nich transmisji strumieniowej, ogólna oglądalność nadal spadła o 15% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Wystarczy powiedzieć, że Twitch zareagował szybko.

„Nasze zespoły pracowały przez całą dobę nad aktualizacją naszych proaktywnych systemów wykrywania, rozwiązywaniem pojawiających się nowych zachowań i sfinalizowaniem nowych proaktywnych narzędzi bezpieczeństwa na poziomie kanału, które rozwijaliśmy od miesięcy” – powiedział rzecznik.

Jednak Twitch odkrył, że stłumienie botów w dzisiejszych czasach jest trochę jak zabawa w whac-a-mole. Drugie konta są usuwane w trybie offline, nikczemni programiści niemal natychmiast wypuszczają na ich miejsce setki.

Z tego powodu firma zmienia swoje podejście i grozi teraz podjęciem kroków prawnych przeciwko tym, którzy biorą udział w rajdach nienawiści.

Nie tracąc czasu na tym froncie, kilka znanych kont powiązanych z generowaniem botów jest już zaangażowanych w procesy o nękanie.

Nie ma to jak przedsmak federalnych działań mających na celu wyeliminowanie trolli.


Twitch podnosząc stawkę

Decydując się na nie wyszczególnianie oskarżonych poza ich nazwami użytkownika na Twitchu (i nie bez powodu), ten konkretny garnitur – a prawdopodobnie będą inne – został skierowany przeciwko dwóm europejskim oskarżonym.

Zidentyfikowany przez kilku dużych twórców jako jeden z pierwszych rabusiów nienawiści, którzy eskalowali problem, „CreatineOverdose” wcześniej chwalił się swoimi działaniami online. Teraz spotykają się z zarzutami tworzenia „społeczności raidującej z nienawiścią” za pośrednictwem Discord i Steam.

Pozew twierdzi, że użytkownik pokazał, jak oprogramowanie botów „może być wykorzystywane do spamowania kanałów Twitcha rasistowskimi obelgami, graficznymi opisami przemocy wobec mniejszości i twierdzi, że rabusie nienawiści to KKK”.

Tymczasem „Cruzzcontrol” musi odpowiadać za około 3,000 kont botów związanych z rajdami nienawiści w ostatnich tygodniach i miesiącach.

https://twitter.com/That_GayGinger/status/1436366940809818119

Dobrze wróży przyszłości Twitcha, że ​​jego prawnicy odnieśli już wcześniejsze wygrane w prawnych bójkach z twórcami botów.

Powrót w 2016, grupa osób odpowiedzialna za zawyżanie liczby wyświetleń i liczby obserwujących za pomocą botów została zmuszona do wykasłowania aż 1.3 miliona dolarów za naruszenie umowy i „nieuczciwą konkurencję”.

W podobny sposób wygląda na to, że osoby prowadzące naloty na nienawiść lub biorące w nich udział utraciły swoją immunitet w Internecie i będą musiały ponieść konsekwencje prawne.

„Czuję nadzieję” mówi RekitKruk. „Ludzie, którzy za tym stoją, muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Jeśli miałoby to nastąpić w fizycznej lokalizacji, oczekiwalibyśmy tego samego. W Internecie nie powinno być inaczej”.

Miejmy nadzieję, że ta zmiana podejścia znacznie przyczyni się do zwrócenia uwagi na nękanie i nienawiść na Twitchu. Życzymy wszystkim miłego przesyłania strumieniowego.

dostępność