Menu Menu

W 4 r. liczba strumieni muzycznych osiągnie rekordową liczbę 2023 bilionów

W ubiegłym roku streaming na żądanie odnotował ciągły wzrost, pomimo ponownego wzrostu popularności mediów fizycznych i pełnego powrotu do wydarzeń na żywo. Podąża za podobnymi trendami w innych branżach, kładąc nacisk na modele subskrypcji i licencjonowanie cyfrowe, a nie na bezpośrednią własność.

Wiadomości, które dla większości nie będą zaskoczeniem, obejmują strumieniowe przesyłanie muzyki na żądanie, które odnotowało wyjątkowy wzrost w 2023 r.

Według danych dostarczonych przez muzykę i rozrywkę firma zajmująca się analizą danych Luminate, transmisja strumieniowa wzrosła o 22.3% w stosunku do poprzedniego roku, przekraczając po raz pierwszy 4 biliony. W 2022 r. na całym świecie odbyło się 3.4 biliona odtworzeń.

W USA najpopularniejszym gatunkiem muzycznym pozostało R&B/hip-hop, który w ubiegłym roku stanowił ponad jedną czwartą wszystkich streamów. Rock był na drugim miejscu, generując 20% odtworzeń wśród słuchaczy w USA, podczas gdy utwory popowe stanowiły 12%.

Co ciekawe, badanie Luminate wykazało również, że są to słuchacze z pokolenia Z i pokolenia milenialsów większość prawdopodobnie będzie odtwarzał muzykę w obcym języku. Biorąc pod uwagę ogromny sukces takich zespołów jak Bad Bunny i BTS wśród młodszych konsumentów, nie powinno to być zbyt wielkim szokiem.

Muzyka świata, muzyka latynoska i country to trzy najszybciej rozwijające się gatunki w 2023 r. wśród amerykańskich słuchaczy.

Z drugiej strony Taylor Swift była w zeszłym roku największą artystką na świecie w Spotify. W Stanach Zjednoczonych jedna na 78 transmisji audio dotyczyła wyłącznie jej piosenek, a ona mogła pochwalić się ponad 100,000,000 2023 XNUMX słuchaczy miesięcznie. Jej sukces w XNUMX roku uważany jest za jeden z największych w historii muzyki pop.


Streaming nadal się rozwija pomimo rosnącej konkurencji

Chociaż można się spodziewać takich liczb, warto zauważyć, że streaming nadal rośnie pomimo rosnących trendów w kierunku nośników fizycznych, takich jak płyty winylowe i płyty CD, zwłaszcza wśród słuchaczy z pokolenia Z.

Według Josha Friedlandera, starszy wiceprezes ds. badań i ekonomii w amerykańskim stowarzyszeniu przemysłu nagraniowego, młodzi fani muzyki szukają i odkrywają wiele możliwości kontaktu z artystami, które wykraczają poza zwykłe kliknięcie utworu i natychmiastowe słuchanie.

Może to odbywać się poprzez fizyczne płyty, płyty CD i kasety, koncerty na żywo i sprzedaż towarów. Wszystkie te punkty sprzedaży pomagają umocnić skojarzenie słuchacza z ulubionym artystą lub gatunkiem i zapewniają wyjątkowe doświadczenia, które wykraczają poza właśnie piosenka.

Pamiętaj też, że przychody z formatów fizycznych niedawno osiągnął najwyższy poziom od dekady. W UK, Wzrosła sprzedaż płyt CD Według stowarzyszenia cyfrowego handlu detalicznego ERA po raz pierwszy od dwudziestu lat w 2023 r. Winyl powraca do łask od prawie dziesięciu lat i ponownie stał się regularną praktyką przy wypuszczaniu albumów.

Biorąc pod uwagę ten konkurencyjny klimat, imponujące jest to, że popularność streamingu stale znacząco rośnie, zwłaszcza gdy pandemia ustępuje, a konsumenci mogą ponownie wyruszać na koncerty i do sklepów detalicznych.


Gdzie tak naprawdę idą pieniądze?

Przemysł muzyczny kwitnie, przynajmniej finansowo. Być może ważniejsze pytanie brzmi… gdzie są te pieniądze będzie?

Artyści od dawna narzekali na słabe zarobki ze streamingu, a Spotify regularnie pojawia się w wiadomościach z powodu kontrowersji wokół jego poglądów na ekspresję twórczą i twórczość artystyczną. Tylko w zeszłym roku o firmie krążyły plotki planować zmianę w płatnościach, decydując się na dawanie nawet mniejszym artystom mniej wypłaty za strumień.

Chociaż właśnie wspomnieliśmy o wzroście sprzedaży płyt CD i sprzedaży fizycznej wśród młodszych konsumentów – z czego nie należy się śmiać – ogólny wpływ, jaki to wywiera na branżę, pozostaje cieniem jej dawnej jaźni.

Na przykład sprzedaż płyt CD stanowiła zaledwie 3% przychodów z muzyki w USA w 2022 r., co oznacza spadek z 92% w 2002 r. W pierwszej połowie 2023 r. streaming stanowił 84% całkowitych przychodów z płyt muzycznych w USA. Friedlander zauważa, że ​​streaming jest nadal „najważniejszym czynnikiem napędzającym branżę”.

Zatem Spotify dominuje nad wszystkim. Jest to wygodne dla konsumenta, ale oznacza, że ​​pozostaje nam bardzo wysoki system tantiem, który przekazuje większość pieniędzy w ręce firm technologicznych, a nie ludzi, którzy piszą, komponują i nagrywają muzykę na pierwszym miejscu.

Przemysł kwitnie. Może powinniśmy pozwolić artystom trochę bardziej cieszyć się tym dobrobytem.

dostępność