Space Entertainment Enterprise, współproducenci nadchodzącego filmu Toma Cruise'a, którego akcja toczy się w kosmosie, ogłosił plany zbudowania pełnoprawnego studia produkcyjnego 250 mil nad Ziemią.
Pamiętacie, jak w 2020 roku Tom Cruise połączył siły ze Space X Elona Muska, aby nakręcić pierwszy film fabularny w kosmosie… nie? To prawdopodobnie dlatego, że to się nigdy nie wydarzyło.
Plany wysłania Cruise'a i reżysera Douga Limana do stanu zerowej grawitacji utknęły w martwym punkcie z powodu problemów z budżetem 200 milionów dolarów, a następnie zostali przerzuceni na pocztę przez Rosyjska ekipa filmowa – który ukończył 12-dniową sesję zdjęciową dla Wyzwanie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w 2021 roku.
Pomimo tego pukania do czegoś, co niewątpliwie byłoby lukratywnym wyczynem reklamowym, nie różni się od tego, że Stany Zjednoczone całkowicie przepisują warunki wyścigu kosmicznego. Stawka po raz kolejny została podniesiona w wielkim stylu.
Space Entertainment Enterprise, firma współprodukująca film Toma Cruise'a, ma teraz ogłosił plany zbudować na ISS dedykowany moduł, który będzie pełnił rolę pełnoprawnego studia filmowego i telewizyjnego. Ten pozaświatowy obiekt będzie dostępny do wynajęcia dla studiów filmowych i podobno pozwoli wpływowym treściom na transmisję na żywo.
Producenci przyszłego kosmicznego filmu Toma Cruise'a podpisali umowę z Axiom na budowę studia na orbicie.🪐 @szarlotka ma wiecej. https://t.co/K8FXZUYUjc pic.twitter.com/y0FvtSIhy7
- CNBC (@CNBC) 25 stycznia 2022 r.
Science fiction od dawna jest podstawą przemysłu filmowego, utrzymywane przez działy kreatywnych rekwizytów i zespoły efektów specjalnych, ale regularne podróże w kosmos będą miały na celu złagodzenie ciężaru dla studiów produkcyjnych.
Zabawne jest to, że wysadzenie całej załogi 250 mil nad Ziemią jest w rzeczywistości wygodniejsze. Ponieważ ISS okrąża Ziemię co 90 minut, z pewnością będzie to dobre dla wciągnięcia talentów do pracy w godzinach nadliczbowych.