Kobieta rasy mieszanej wydaje się być trzecią osobą, która została wyleczona z wirusa dzięki nowemu podejściu, które może wyleczyć więcej osób o różnym pochodzeniu rasowym.
Pod koniec 37.7 r. na całym świecie 2020 mln osób żyło z HIV (według WHO).
W Afryce dotyka prawie 1 na 25 dorosłych, przy czym sam region stanowi ponad dwie trzecie tej oszałamiającej liczby osób na całym świecie statystyczny.
Odkąd wirus niedoboru odporności początkowo pojawił się w populacji, nauka odegrała kluczową rolę w walce z epidemią.
I chociaż setki tysięcy wciąż umiera z przyczyn związanych z HIV każdego roku, dostępne środki zaradcze, takie jak: Terapii antyretrowirusowej – co również zmniejsza ryzyko transmisji – nadal pomaga coraz większej liczbie osób z pozytywnym wynikiem testu żyć dłużej, zdrowiej.
Ale od dziesięcioleci nie było lekarstwa.
Do dziś jest tak, ponieważ naukowcy być może właśnie odkryli przełomową terapię, która ma potencjał do leczenia większej liczby osób o różnym pochodzeniu rasowym (tzw. najbardziej dotkniętych) niż wcześniej sądzono, że jest to możliwe.
Korzystając z nowatorskiej metody przeszczepu komórek macierzystych, która, jak mają nadzieję, mogłaby być podana dziesiątkom rocznie, grupa amerykańskich naukowców z Kolorado była w stanie wyleczyć z HIV trzecią osobę na Ziemi.
Oznacza pierwszy przypadek kobiety (w której HIV rozwija się i postępuje inaczej) i u osoby kolorowej choroba została kiedykolwiek usunięta z organizmu.
Opuściła szpital zaledwie 17 dni po transfuzji, odniosła minimalne skutki uboczne w porównaniu do jej męskich poprzedników, odstawiła leki na HIV 37 miesięcy po operacji, a ponad rok później nie doświadczyła jeszcze żadnego odrodzenia.
Kobieta rasy mieszanej otrzymała krew pępowinową, co jest szczególnie rewolucyjne, ponieważ jest łatwiej dostępne niż komórki macierzyste często używane w przeszczepach szpiku kostnego.
Nie musi też być tak ściśle dopasowane do pacjenta; kolejna zaleta, biorąc pod uwagę, że większość dawców jest rasy białej.